sobota, 31 grudnia 2011

Energetyczna szarlotka wg Aleex. Nowy Rok już za progiem



Odliczam godziny do północy. Wraz z pierwszym uderzeniem zegara, gdy niebo rozbłyśnie feerią barw, otworzę szeroko wszystkie okna, żeby całe zło – nieporozumienia i smutki nagromadzone przez ostatnie 12 miesięcy – mogło się wynieść z naszych czterech ścian. W lodówce chłodzi się szampan. Młody jest podekscytowany, bo zgromadził odpowiednią ilość fajerwerków, by długo bawić się nocą. Spędzimy ten wyjątkowy czas we troje, bo Gwiazdeczka dziś tańczy na wielkim balu. I bardzo dobrze, ona niech się bawi, a nam przyda się chwila wytchnienia po ostatnim, dość burzliwym okresie.

O północy, gdy złożymy sobie życzenia, wyjdziemy przed dom, aby spotkać się z sąsiadami. Jest u nas od lat taki zwyczaj, że zawsze przed blok wychodzą ludzie z lampkami szampana i rakietami. Składamy sobie życzenia, a dzieci (oczywiście pod czujnym okiem dorosłych) puszczają fajerwerki. Niebo nad nami mieni się różnokolorowymi girlandami, wokół słychać wystrzały, snopy skier z rzymskich ogni unoszą się do góry. Jest uroczo i bardzo rodzinnie.

A Wam życzę już teraz takiego Sylwestra, jakiego sobie wymarzyliście. Niech będzie spokojny i nastrojowy lub huczny i niezwykle radosny, ale zawsze z pysznymi daniami na stole. Oby Nowy Rok 2012 przyniósł Wam tylko radość, a gdyby kłopotów nie dało się uniknąć, oby szybko minęły i nie wywróciły Waszego życia do góry nogami. Życzę Wam spełnienia marzeń i zwykłego ludzkiego szczęścia.

A oprócz szampana proponuję Wam przepis na mojego ulubionego drinka – energetyczną szarlotkę:


Składniki:

• 1/3 żubrówki
• 2/3 soku jabłkowego
• kostki lodu
• kawałki cytryny (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

1. Do wysokiej szklanki włożyć kostki lodu. Można wypełnićnimi całą szklankę.
2. Wlać żubrówkę.
3. Dopełnić szklankę sokiem jabłkowym.
4. Można dodać kawałki cytryny.



Smacznego.

Aleex

Zdjęcie2: http://zubrowka.pl/pressroom/pl/pages/downloads/1/drinki

czwartek, 29 grudnia 2011

Kurczakowa przekąska wg Aleex





Większość ludzi wokół mnie szykuje się do sylwestra, a ja i moi chłopcy zostajemy w domu. Przygotowałam dla nas pyszną karnawałową przekąskę, która doskonale się sprawdza jako element szwedzkiego stołu. To świetna przystawka ze skrzydełek nadziewanych powidłami i zapiekanych w przyprawach. Znakomicie smakują na ciepło i na zimno, a przy tym oryginalnie wyglądają na półmisku. Fajnie się po nie sięga, są prościutkie do zrobienia i rewelacyjnie sprawdzą się podczas szampańskiej zabawy w sylwestrową noc. Polecam.

Składniki:

• dowolna ilość skrzydełek kurczaka
• powidła śliwkowe
• przyprawy: sól, papryka słodka, czosnek granulowany, Delikat Knorr’a do mięs
• odrobina oleju
• kostka rosołowa (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

1. Skrzydełka opłukać pod bieżącą wodą. Przeciąć w ten sposób, aby oddzielić największą, pierwszą część (patrz zdjęcie). Pozostałe części nie będą nam już potrzebne. Można ich użyć do innych potraw.



2. Odciętą część skrzydełka przygotować następująco: oddzielić mięso od kości jak przy filetowaniu.



3. Zdecydowanym ruchem zsunąć skórę i mięso na dół kostki.



4. W „kulce” mięsa, która powstała po jego zsunięciu, zrobić ostrym nożem „kieszonkę”.



5. Do „kieszonki” włożyć nieco powideł. Jeśli lubimy połączenie mięsa i owoców, możemy posmarować powidłami mięso z wierzchu, ale ja tego nie robiłam.



6. Z przypraw przygotować mieszankę. Zanurzać w niej mięsne kąski.



7. Do rękawa foliowego wlać nieco oleju i wody, można wrzucić kostkę. Ustawiać kąski.



8. Skrzydełka piec 45 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C. 10 minut przed końcem pieczenia rozciąć rękaw, by skrzydełka nabrały koloru.



9. Ułożyć kąski na talerzu. Z wystających kostek usunąć chrząstki, jeśli tam zostały.



Smacznego.

Przypominam o trwającym konkursie: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/12/konkurs-ii-urodziny-bloga.html

wtorek, 27 grudnia 2011

Konkurs – II urodziny bloga




Moi Drodzy

Mija kolejny, wspólnie spędzony rok. W życiu każdego z nas wiele się przez ten czas, oznaczony na kartach historii jako rok 2011, zmieniło. To, co dobre, przeplatało się z tym, co złe. Chwile radosne mieszały się ze łzami, cierpienie wymieniało się ze szczęściem. Ten rok był naznaczony odejściem wielu ludzi, a miejsca po nich wypełniły narodziny innych. Sukcesy były przyćmiewane porażkami, a smutek- zadowoleniem. Taki jest niezmienny rytm naszego życia.
Niedługo, bo już 03 stycznia 2012 roku, mój blog będzie świętował drugie urodziny. Z tej okazji, podobnie jak rok temu, ogłaszam URODZINOWY KONKURS BLOGA. Aby wygrać jedną z trzech nagród- niespodzianek wystarczy:

1. Wybrać jeden z przepisów umieszczonych na blogu.
2. Wykonać potrawę na podstawie wybranego przez siebie przepisu.
3. Zrobić zdjęcie potrawy.
4. Wysłać zdjęcie i informację, jaka potrawa została sfotografowana, na mój adres mailowy (dostępny w profilu).
5. W tytule maila wpisać - II konkurs urodzinowy bloga.
6. Zdjęcia proszę przysyłać do 01. stycznia 2012 r.

W dniu urodzin bloga – 03. stycznia 2012 r. ogłoszę zwycięzców.

Powodzenia !!! Aleex



PS. Paczki wysyłam na terenie Polski.

Źródło zdjęcia1: http://patriciasanta.blogspot.com/2011/11/prezenty.html
Źródło zdjęcia 2: http://www.prezenty.wyjasnienia.com/

piątek, 23 grudnia 2011

Świąteczne życzenia od Aleex





Skończyłam wszystkie świąteczne przygotowania. Już późno, ale chciałam wszystko zrobić dziś, aby w pełni wykorzystać te trzy świąteczne dni. Dario wszedł przed chwilą do kuchni i pokręcił z niedowierzaniem głową. Na stole pysznią się wspaniałe makowce, mleczny sernik z czekoladą stygnie spokojnie w oczekiwaniu na świąteczny stół, pierniki z błyszczącą polewą i migdałami wyglądają po prostu pięknie. Napracowałam się, ale warto było. Przecież to Boże Narodzenie.

Jest ono w tradycji chrześcijańskiej poprzedzone oczekiwaniem – Wigilią. W Polsce to dzień nadzwyczajny. Żadne inne święto nie ma takiego uroku, nie wywołuje tylu emocji, oczekiwań i nadziei. Z całą rodziną zasiadamy przy odświętnie nakrytym stole, dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia, wierząc w ich cudowną moc.

Życzę Wam zdrowych, spokojnych świąt spędzonych z tymi, którzy są dla Was najważniejsi. Życzę Wam, byście w tym wyjątkowym czasie zaznali prawdziwego ciepła rodzinnego, jedności i zgody. Życzę Wam, abyście nabrali sił, by zmierzyć się z nadchodzącym Nowym Rokiem 2012. Pamiętajcie jednak o tym, co powiedziała Matka Teresa z Kalkuty:


Zawsze, ilekroć uśmiechasz się
do swojego brata i wyciągasz
do niego ręce, jest Boże
Narodzenie.

Zawsze, kiedy milkniesz,
aby wysłuchać, jest
Boże Narodzenie.

Zawsze, kiedy rezygnujesz z
zasad, które jak żelazna
obręcz uciskają ludzi w ich
samotności, jest Boże
Narodzenie.

Zawsze, kiedy dajesz
odrobinę nadziei „więźniom”,
tym, którzy są przytłoczeni
ciężarem fizycznego, moralnego
i duchowego ubóstwa, jest
Boże Narodzenie.

Zawsze, kiedy rozpoznajesz w
pokorze, jak bardzo znikome
są twoje możliwości i jak wielka
jest twoja słabość, jest
Boże Narodzenie.

Zawsze, ilekroć pozwolisz
by Bóg pokochał innych
przez ciebie,
Zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.


Życzę Wam i Waszym bliskim, by Boże Narodzenie trwało cały rok.

Aleex

Źródło obrazka: http://gifynaforumanowi.blox.pl/2009/12/Swieta-juz-niedlugo.html

Błyszcząca polewa wg Aleex





Dzisiaj zakończyłam przygotowywanie dojrzewających staropolskich pierników. Udały się wspaniale. Aby były prawdziwymi gwiazdami na świątecznym stole, ozdobiłam je przepyszną polewą czekoladową z tego przepisu:http://www.wielkiezarcie.com/recipe30584.html. Często stosuję tę polewę. Wygląda rewelacyjnie: jest lśniąca, na tyle miękka, aby z łatwością pokroić każde ciasto i na tyle zwarta, by nie spływała z naszych wypieków. Ładnie zastyga i świetnie trzymają się jej wszelkie ozdoby. Dziś prezentuję ją na moich piernikach. Polecam.

Składniki:

• 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
• 1 tabliczka mlecznej czekolady (100 g)
• 200 ml śmietanki kremowej 36%

Sposób przygotowania:

1. Śmietankę przelać do garnuszka z grubym dnem.



2. Czekoladę połamać na kostki, dodać do śmietanki.



3. Postawić garnek na małym ogniu i, cały czas mieszając, rozpuszczać czekoladę.





4. Mieszać do chwili, gdy powstanie gęsta, lśniąca masa i czekolada całkowicie rozpuści się w śmietance. NIE GOTOWAĆ.



5. Gorącą polewą ozdobić ciasto. Zostawić do zastygnięcia.



Smacznego.

środa, 21 grudnia 2011

Owocowa delicja wg Aleex





Myślałam, że chociaż przedświąteczny tydzień będzie spokojny, ale gdzież tam! Pełno mam bieganiny i zamieszania. Wczoraj byłam na spotkaniu wigilijnym w szkole, w której zaczynałam pracę jako młody nauczyciel. Było bardzo miło. A dziś uczestniczyłam w Wigilii miejskiej, na placu w centrum naszego miasta. Młodzież śpiewała kolędy, występowały też dziewczyny z mojej szkoły. Dzięki przygotowaniu przez panią Anię, wypadły bardzo dobrze. Po koncercie kolęd wysłuchaliśmy słów kapłana, życzeń burmistrza, a potem dzieliliśmy się opłatkiem. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w takiej uroczystości, ale naprawdę było nastrojowo.
Po powrocie do domu zaserwowałam nam przepyszny deser – delicję owocową. To świetne połączenie owoców, galaretki i smakowitej polewy jest wyborne. W sam raz na świąteczny stół. Polecam.


Składniki:

• 1 puszka brzoskwiń
• 0, 6 kg winogron
• 4 kiwi
• 2 banany
• 2 jabłka
• 1 gruszka
• 6 mandarynek
• sok z 1 pomarańczy
• 3 łyżki koniaku
• ajerkoniak
• galaretka wiśniowa
• galaretka agrestowa
• galaretka cytrynowa

Sposób przygotowania:

1. Rozpuścić galaretki, każdą osobno, w 1,5 szklanki wody, w głębokim talerzu. Zostawić do zastygnięcia.



2. Obrać mandarynki bardzo dokładnie, usuwając wszystkie błonki. Podzielić każdą cząstkę na trzy części.



3. Banany przekroić na 4 części, pokroić w plasterki. Obtoczyć je w soku z pomarańczy, aby nie zmieniły koloru.



4. Tak samo pokroić obrane jabłka i gruszkę. Kawałki też obtoczyć w soku z pomarańczy.
5. Każde winogrono przekroić na ćwiartki, usunąć pestki.



6. Kiwi obrać. Pokroić na ćwiartki i plasterki. Dodać do sałatki.



7. Galaretki pokroić w kostkę. Dodać do reszty składników. Wymieszać.



8. Do reszty soku z pomarańczy dolać 2-3 łyżki koniaku. Polać owoce i odstawić w chłodne miejsce na 2-3 godziny.



9. Galaretki z owocami przełożyć do szklanej misy.



10. Ajerkoniak przelać do sosjerki lub dzbanuszka.





11. Owocową delicję serwować w szklanej miseczce. Każdą porcję polać ajerkoniakiem.





Smacznego.

sobota, 17 grudnia 2011

Masa orzechowa wg Aleex





A oto przepis na pyszną masę orzechową, który znalazłam tutaj. Ta masa doskonale pasuje do przełożenia pierników, ale także świetnie nadaje się do innych ciast. Nie jest pracochłonna, a dodatek alkoholu sprawia, że nie zepsuje się. W porównaniu do oryginału nie użyłam żółtka. Jakoś obawiałam się, że podczas leżakowania piernika z tą masą, surowe żółtko może się zrobić niezdrowe. Wolałam nie ryzykować, ale zdecydujcie sami. Polecam.

Składniki:

• 1 szklanka cukru pudru
• 8-10 łyżek mleka (zależy jaką konsystencję masy chcemy uzyskać)
• 25 dag orzechów włoskich i migdałów
• 1 łyżka masła
• trochę spirytusu

Sposób przygotowania:

1. Orzechy i migdały obrać, zemleć.





2. Cukier,mleko i orzechy zagotować.







3. Do ciepłej masy dodać masło i na końcu spirytus.







4. Piernik przekroić.



5. Każdy placek posmarować ciepłą masę orzechową lub orzechową i czekoladowo-śliwkową. Złączyć połówki.







6. Piernik tak przełożony powinien leżakować kilka dni,owinięty folią aluminiową.



Smacznego.

piątek, 16 grudnia 2011

Dojrzewający piernik staropolski wg Aleex – etap III





Znów wracamy do pierników, które leżakują sobie spokojnie owinięte w ściereczkę gdzieś w spiżarni. Pora zająć się nimi, by wspaniale prezentowały się na świątecznym stole. Przed nami etap III ich przygotowywania.

1. Odwijamy pierniki. Mogą być bardzo miękkie (bo dojrzały), trochę twarde, ale miejscami miękkie (są w trakcie dojrzewania, wystarczy je przełożyć i poczekać) lub twarde jak kamień (trzeba będzie im pomóc w dojrzewaniu). Moje w tym roku zrobiły się twarde jak sucharki. Ale to nic :)



2. Każdy piernik przekroić na dwa blaty. Z miękkimi pójdzie łatwo. Ja swoje kroiłam (a raczej robił to Dario) nożem z piłką.





3. Przygotować masę do przełożenia ciast. Ja użyłam czekoladowo – śliwkowej oraz orzechowej (przepisy na obie masy na dole posta).





4. Na każdy blat ciasta wyłożyć gorącą masę.





5. Połączyć oba blaty. Jeśli użyjemy dwóch rodzajów mas, będą się one stykać.



6. Przygotować folię aluminiową. Ponieważ nasze pierniki powinniśmy posmarować cieniutką warstwą masy czekoladowo-śliwkowej, najłatwiej będzie to zrobić w taki sposób: na środku rozsmarować cienką warstwę masy, ułożyć na niej piernik,
Potem rozsmarować cieniutką warstwę czekolady z powidłami na wierzchu piernika i po bokach.







7. Zawinąć każdy piernik w folię aluminiową i włożyć do foliowej torby. Odłożyć aż do 23 grudnia, ale zaglądać do naszych ciast. Jeśli będą każdego dnia coraz bardziej miękkie, dajemy im spokojnie dojrzewać, a dzień przed Wigilią oblewamy polewą czekoladową.



Jeśli po dwóch dniach okaże się, że pierniki nadal są twarde, nie chcą mięknąć same, musimy im pomóc. Wówczas trzeba rozwinąć folię aluminiową, obok piernika położyć kromki świeżego chleba i kawałki jabłka (trzeba je zmieniać codziennie!!!). Pierniki na pewno zmiękną. Chleb i jabłka będą oddawać wilgoć ciastu, które zacznie dojrzewać. I jeszcze jedno - masa na pewno się nie zepsuje. Aby temu zapobiec, dodawaliśmy do masy alkohol.





Dzień przed Wigilią oblewamy polewą czekoladową.






Smacznego.

Masa orzechowa: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/12/masa-orzechowa-wg-aleex.html

Masa śliwkowo-czekoladowa: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/12/masa-sliwkowo-czekoladowa-wg-aleex.html

Błyszcząca polewa: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/12/byszczaca-polewa-wg-aleex.html