Na ten weekend wreszcie przyjechała Gwiazdeczka z rodziną. Bardzo stęskniliśmy się za nimi, bo przerwa w odwiedzinach trwała zdecydowanie za długo. Była jednak wymuszona naszymi chorobami. Na szczęście teraz mogliśmy się spotkać i nacieszyć się Maleństwami. Choć tak naprawdę rosną te dzieciaczki jak na drożdżach. Maleńka pod koniec roku skończy 3 latka, a Maleńki będzie miał 1,5 roku – więc to już nie takie Maleństwa.
Od ich przyjazdu dom jest pełen gwaru i śmiechu. Wykorzystujemy każdą chwilę, by być razem. Cieszę się z tego zamieszania, bo odkąd Młody się wyprowadził „na swoje”, w domu zrobiło się nieco pusto. Ale taka kolej rzeczy, dzieci wychowujemy dla innych i trzeba się cieszyć, jeśli nie trzymają się kurczowo spódnicy mamusi, tylko potrafią po swojemu ułożyć sobie życie.
Na szczęście Młody pozostał na miejscu, przynajmniej na razie nie wywiało go daleko w świat, więc od czasu do czasu wpada do nas. Widzę, że jest zadowolony, więc też się cieszę z jego decyzji i wyborów. Ponieważ Młody w weekend ma więcej czasu, na odwiedziny rodziców wybiera na ogół niedzielę.
Niedziela to taki bardzo rodzinny dla nas dzień. Zazwyczaj jesteśmy wtedy w domu. Robię obiad, a także piekę ciasto na deser. Stół gromadzi nas razem, a przy pysznym cieście i popołudniowej kawie czas płynie zupełnie inaczej. Dzisiaj te chwile będziemy celebrować przy serniku zebrze, który piekłam już jakiś czas temu. Ponieważ był bardzo dobry, wróciłam do niego dzisiaj. My uwielbiamy takie połączenie masy serowej i czekolady. A Wy? Lubicie takie smaki? Jeśli tak, koniecznie spróbujcie.
Składniki:
Ciasto:
• 1 i ¾ szklanki mąki pszennej
• 4 pełne łyżki cukru pudru
• 150 g zimnego masła
• 1 żółtko (białko zostawić)
• 3 płaskie łyżki ciemnego kakao
• 2 łyżki zimnej wody
Masa serowa:
• 1 kg twarogu trzykrotnie zmielonego lub dobrego sera wiaderkowego
• 250 g mascarpone (jeśli nie mamy, można zastąpić gęstą śmietanką 36%)
• 4 jajka + jedno zostawione białko
• 2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 szklanka cukru
• ekstrakt waniliowy
• 2 płaskie łyżki ciemnego kakao
Sposób przygotowania:
1. Wszystkie produkty wyjąć na blat przynajmniej na godzinę przed pieczeniem, aby ogrzały się, a ich temperatura była wyrównana.
2. Przygotować spód sernika: kakao, mąkę i cukier puder wymieszać w misce.
3. Dodać pokrojone na kawałki masło, żółtko oraz wodę i zagnieść ręcznie lub za pomocą robota kuchennego jednolite ciasto.
4. Kulę z ciasta zawinąć w folię i włożyć na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkować ciasto na okrągły placek i wyłożyć nim dno oraz boki tortownicy o średnicy 24 cm. Spód podpiec przez 12 minut w 200°C (grzanie góra-dół). Po tym czasie odstawić do ostygnięcia.
5. Gdy spód się piecze, przygotować masę serową: zmiksować twaróg wraz z cukrem i mascarpone (lub gęstą śmietanką). Dodać dwie pełne łyżki mąki ziemniaczanej i zmiksować do połączenia składników. Zmniejszyć obroty miksera na wolne i dodać białko pozostałe ze spodu oraz stopniowo po jednym jajku (każde następne dodajemy, gdy masa jest już jednolita). Nie miksować na dużych obrotach, aby nie napowietrzyć masy.
6. Masę podzielić na dwie równe części. Do jednej dodać przesiane kakao i mieszać – do drugiej pastę waniliową Dr. Oetker i także krótko mieszać do połączenia.
7. Na podpieczony spód (może być ciepły) wykładać na zmianę – zawsze na sam środek, po 3 łyżki masy kakaowej, a następnie 3 łyżki masy waniliowej. Należy tak robić do wyczerpania obu mas. Podczas nakładania masy będą się rozpływać, tworząc wzór zebry.
8. Na dno piekarnika włożyć blaszkę lub naczynie żaroodporne. Wlać do niego wrzątek z czajnika. Na środku umieścić ruszt i wstawić na niego sernik. Piec ok. 1,5 godziny w 150°C (grzanie góra-dół, bez termoobiegu), następnie zostawić do ostudzenia w zamkniętym piekarniku. Sernik włożyć do lodówki – najlepiej na całą noc.