A zanim będzie zbyt gorąco na włączenie piekarnika, włączam go codziennie piekąc chleb. Zapach chleba jest dla mnie kwintesencją domu. Wreszcie chleb wychodzi mi taki, że wszyscy się nim zajadają. Nawet Dario nie wyobraża sobie, że mogłoby go nie być. Wprawdzie mamy swój ulubiony - chleb polski na zakwasie, ale od czasu do czasu piekę też inny. Jak dziś – pojawił się u nas chlebek na żytnim zakwasie z cebulką. Lekko klejący miąższ, ale za to bardzo aromatyczny, świetnie smakuje ze wszystkim, z czym chcemy go zjeść. No i pracy przy nim nie ma zbyt wiele. Polecam 😊
Składniki:
• 100 g zakwasu żytniego (u mnie z mąki razowej T2000)
• 300 g mąki żytniej T 720,
• 50 g mąki żytniej razowej T2000,
• 50 g mąki pełnoziarnistej pszennej lub orkiszowej,
• 330 g wody,
• 1 większa cebula
• 1 łyżka masła klarowanego
• 1 łyżeczka soli
Sposób przygotowania:
1. Cebulę pokroić w kostkę i lekko zezłocić na maśle. Wyjąć z tłuszczu i przestudzić.
2. Do misy wsypać wszystkie rodzaje mąki, wymieszać. Dolać wodę, zakwas.
3. Dodać przestudzoną cebulkę, sól.
4. Składniki wymieszać w misce, odstawić na pierwsze wyrastanie na około 2 godziny.
5. Ciasto chlebowe przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawić do wyrośnięcia.
6. Chlebek piec 20 minut w temp. 230 stopni C z parą (można uzyskać ten efekt, wstawiając na dno piekarnika foremkę z wodą) i kolejne 20 minut w temperaturze 210 stopni C, bez pary, w opcji góra-dół.
7. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, zostawić w formie na 15 minut, a następnie wyjąć z formy. Usunąć papier. Ostudzić.
Smacznego.