▼
wtorek, 20 marca 2012
Śledziowa salsa wg Aleex
A dziś coś dla osób na diecie Dukana i dla wszystkich pozostałych. Tę przekąskę wymyśliłam pewnego dnia, gdy miałam straszną ochotę na coś śledziowego. Połączyłam kilka składników i okazało się, że smakuje na tyle dobrze, aby zaprezentować ją innym. Oczywiście pierwszym testerem w rodzinie jest Dario. Zawołałam z kuchni:
- Chcesz czegoś spróbować?
- Czego?
Dario był raczej podejrzliwy.
- Jak spróbujesz, to zobaczysz. Coś wymyśliłam - uspokoiłam go.
Ponieważ nie usłyszałam protestów, weszłam do pokoju z talerzykiem.
- Co to jest? – usłyszałam.
- Spróbuj i nie marudź – powiedziałam i szybko podałam mu widelec z salsą śledziową.
- Mmm, niezłe, co to jest?
- To śledziowa salsa,z cebulką, koperkiem, smakuje Ci?
- Super, w sam raz na święta.
No to w sam raz na święta salsa znów pojawi się na naszym stole. A może i Wy jej spróbujecie?
Składniki:
• 2 podwójne płaty śledziowe marynowane w zalewie octowej
• 1 cebula
• koperek
• jogurt naturalny lub śmietana**
Sposób przygotowania:
1. Płaty śledziowe obrać ze skóry.
2. Ryby pokroić w kostkę 1cm x1cm. Przełożyć do salaterki.
3. Cebulę obrać. Pokroić w kostkę i przełożyć na sitko oparte na brzegu miseczki.
4. Zagotować wrzątek. Cebulę przelać (sparzyć) wrzątkiem. Jeśli nie lubimy mocnej cebuli, można ją chwilkę potrzymać zanurzoną we wrzątku. Wyjąć, przelać zimną wodą, odsączyć. Przełożyć do śledzi. Wymieszać.
5. Posiekać koperek. Dodać do składników w salaterce. Wymieszać*.
6. Salsę śledziową wymieszać z jogurtem naturalnym lub ze śmietaną**.
7. Wyłożyć na talerzyk. Podawać z pieczywem.
Smacznego.
*Wymieszaną, gotową salsę bez jogurtu można przechowywać w słoiczku w lodówce.
** Jeśli ktoś z Was nie lubi połączenia ryb z jogurtem lub śmietaną, salsę można zalać tradycyjnie olejem.
Przepis dodaję do akcji: Wielkanocne smaki
z chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje! aż nabrałam ochoty na śledzika :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam śledzie pod każdą postacią!
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglada:) Dla wielbiciela sledzi w sam raz:) Szkoda ze ja jedyna w moim domu sledzie jadam :(
OdpowiedzUsuńMarzeno - podana porcja jest mała, w sam raz na kilka "podejść" dla jednej osoby :) Warto spróbować. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńSUPER PRZEPISIK :)
OdpowiedzUsuńTuwim napisał, że JEDYNĄ wadą śledzia jest to, że jest tani. Ja się skuszę na pewno. Pozdrawiam wszystkich śledziożerców. Dorota
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na połączenie śledzia z jogurtem i koperkiem.
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję...
Polecam, bo salsa jest naprawdę pyszna :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna salsa śledziowa, bardzo lubię takie połączenie śledzi z jogurtem :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam sałatkę wczoraj, wyszła przepyszna!!!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać aż znów ją zrobię bo roboty mało a smak rewelacyjny!
Pozdrawiam!:)
Cieszę się, że smakowała. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńRobię podobnie,ale spróbuj zamiast koperku-nać pietruszki, dodatkowo malutkie kwaśne jabłko pokrojone w kostkę i śmietanę lub jogurt wymieszaj z 1 łyżką majonezu- rewelacja ;) Pozdrawiam ;) Aga
OdpowiedzUsuńZrobiłam sałatkę dzisiaj, wyszła przepyszna!!! SUPER PRZEPIS ;) Pozdrawiam ;) Dorota
OdpowiedzUsuńA jaka śmietana do tego? Można dorzucić jabłuszko i ogórka kiszonego?
OdpowiedzUsuńOczywiście przepis można modyfikować. Śmietana może być 12 lub 18%, zwyczajna, kwaśna. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń