poniedziałek, 23 maja 2011

Spód herbatnikowy do ciasta wg Aleex





Dziś mam chwilę oddechu. Zmęczenie sprawdzaniem daje o sobie znać, jestem śpiąca, znużona, ogólnie rozbita. W głowie lekki szum, całkowity brak energii – to oznaki przeciążenia. Na szczęście do jutra będę w formie. Dobrze, że dziś mogę zostać w domu, bo klasy, z którymi powinnam mieć lekcje, są na praktyce zawodowej. Muszę odpocząć, ale jakoś nie potrafię leżeć i już. Zajęłam się lekkimi domowymi obowiązkami. Oczywiście musiałam zajrzeć do kuchni, aby przygotować dla chłopaków coś pysznego. Po wczorajszym deserze nie został nawet ślad. Nie dziwi mnie to, chłopcy tęsknią za smakołykami. Ostatnio przecież musieli radzić sobie sami, bo mnie nie było, pochłonęła mnie praca.
Znalazłam ostatnio bardzo ciekawy przepis na ciasto bez pieczenia. Wypatrzyłam go wśród wielu receptur w książeczce „ Ciasta bez pieczenia”. Zaproszę Was na nie w czwartek, ale dziś chciałam polecić Wam przepyszny spód do tego smakołyku, który może być podstawą wielu różnych deserów. Do jego przygotowania wykorzystujemy masło, herbatniki, orzechy i rodzynki. Dodajemy także jajko, ale spód miasteczkowy przygotowuje się na ciepło, więc nie musimy obawiać się salmonelli. No i zajmuje nam to dosłownie kilka chwil. Polecam.


Składniki:


• 15 dag masła
• ½ szklanki cukru
• cukier waniliowy
• rozkłócone jajko
• 2 łyżki kakao
• 20 dag pokruszonych herbatników
• 10 dag wiórków kokosowych
• 5 dag posiekanych orzechów włoskich
• garść rodzynek (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:


1. Herbatniki pokruszyć.



2. Dosypać do nich wiórki kokosowe.



3. Posiekać orzechy i dodać do ciastek z wiórkami. Wymieszać.



4. W garnku rozpuścić masło.



5. Dodać cukier, cukier waniliowy, kakao, rozkłócone jajko.



6. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając, aż zgęstnieje.



7. Do masy wsypać herbatniki z orzechami i wiórkami. Wymieszać.





8. Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć przezroczystą folią spożywczą.



9. Wyłożyć masę i wyrównać jej powierzchnię.



10. Wstawić masę do lodówki, by zastygła. Spód jest doskonały jako baza do różnych ciast na zimno.



Polecam.

12 komentarzy:

  1. Ja już robiłam ciasto z takim spodem. u mnie był to sernik na zimno.....Polecam.
    http://mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com/2011/05/sernik-na-zimno.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Spód wygląda fantastycznie! Aleex coś dużo ostatnio przepisów od Ciebie zapisuję :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewo - bardzo się cieszę :))) Korzystaj, ile się da. Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleex, znalazlam Twoj blog i musze Ci powiedziec, jestem pod wrazeniem. Te zdjecia sa rewelacyjne. Chcialabym sie na stale tu rozgoscic. Na razie jestem zafascynowana zapiekankami. Reszte bede zglebiac systematycznie. Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu - zapraszam. W mojej kuchni zawsze jest dla Ciebie miejsce. Rozgość się. Może ciasteczko?

    OdpowiedzUsuń
  6. Polubiłam ciastkowe spody, dobra alternatywa dla kruchego ciasta ;)

    A moja matura powędrowała ze świętokrzyskiego, więc chyba nie będzie pani dane poczytać mojej "tfurczości" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie, ale na pewno świetnie sobie poradziłaś. Osoby, które są kreatywne w kuchni, dobrze się sprawdzają także w innych dziedzinach. Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym z chęcią pożarła taki spód sam jako ciasto idealne :) takie bajaderkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też podskubywałam ten spód. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  10. :))))Pyyyyyszne:)))))) zrobiłam do niego także sernik na zimno z Twojego przepisu:) Ciasto było hitem na imieninach mojej mamy i w pracy. moje ulubione smaki:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że smakowało :))) Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny ten spód zwłaszcza jak po imprezie zostały ciastka i orzeszki

    OdpowiedzUsuń