▼
czwartek, 15 marca 2012
Smalec z pieczarkami wg Aleex
Ten tydzień jest pełen emocji. W pracy dużo się dzieje. Ponieważ zależało mi na tym, aby szkoła tętniła życiem, podjęłam pewne działania, nie mając pewności, czy wypalą. Okazało się, że uda się je zrealizować – wszystkie, co do jednego. To dobrze. W szkole musi się dużo dziać, aby uczniowie chcieli do niej przychodzić. Tak więc dwa ostatnie tygodnie marca będą intensywne. A w kwietniu najpierw dzień otwarty w szkole, a potem święta. No i jeszcze bierzmowanie Młodego i egzaminy gimnazjalne. Zapowiada się ciekawy czas.
W tym całym galimatiasie jeszcze muszę znaleźć choć minutkę na moją kuchnię. Nie zapomnę o niej, bo to miejsce wyjątkowe i ważne. Każdego dnia muszę w niej pobyć choć chwilę i coś przygotować. Tak dla równowagi psychicznej. I właśnie po to (no i dla wspaniałego smaku) zrobiłam ostatnio pyszny smalec z pieczarkami. Przepis dostałam od koleżanki z pracy – Ani – która przyniosła do spróbowania słoiczek. Smarowidełko okazało się świetne. Od razu wypróbowałam tę nowość. Dario i Gwiazdeczka na początku kręcili nosami – no bo jak to? Smalec i pieczarki? Wystarczył jednak pierwszy kęs świeżego chleba z tym smalcem, aby jakoś dziwnym trafem, słoiczki błyskawicznie się zdematerializowały. Zawartość jednego została pożarta z miejsca, drugi zniknął w ciągu kolejnego dnia, a następne wyjechały do Lublina. Hmmm... a podobno to, co zrobiłam, było dziwne. Tak im się przynajmniej na początku wydawało. Polecam.
Składniki:
• 1 kg słoniny
• 1 kg pieczarek
• 3 cebule
• sól (lub wegeta), pieprz
Sposób przygotowania:
1. Słoninę zemleć.
2. Przełożyć do garnka i stopić na małym ogniu.
3. Pieczarki obrać, umyć, pokroić w kawałki.
4. Zagotować wodę. Na wrzątek wrzucić pieczarki. Pogotować ok. 4 minut. Odcedzić i przestudzić.
5. Cebule obrać. Pokroić w dużą kostkę. Wyłożyć na durszlak i przelać wrzątkiem (sparzyć). Przestudzić.
6. Pieczarki i cebulę zemleć.
7. Stopioną słoninkę doprawić solą i pieprzem. Ja dodałam zamiast soli trochę wegety.
8. Do smażącego się smalcu dodać zmielone pieczarki i cebulę. Wymieszać.
9. Całość smażyć jeszcze 12-15 minut, uważając, by cebula zanadto się nie zrumieniła.
10. Wyłączyć gaz. Lekko przestudzić smalec i rozlać go do słoików. Zostawić do zastygnięcia.
11. Świetnie smakuje rozsmarowany na świeżym pieczywie.
Smacznego.
hmmm, dodawałam już czosnek, cebule, mięso, ale pieczarki... nigdy nie wpadłam na to - dziękuję za inspiracje, nawet mam słoninkę i to ekologiczną :)jeszcze pytanko - zrobić małą porcję? czy to nie spleśnieje po dłuższym czasie, jeżeli będzie zbyt dużo? za długo przechowywane?
OdpowiedzUsuńNa początek możesz zrobić z połowy porcji i zobaczysz, czy Ci odpowiada. Zasada jest prosta: tyle pieczarek, ile słoniny. Nie powinno się nic popsuć :))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńI znów mnie Pani mile zaskoczyła, szukałam takiego przepisu od dawna i nawet wczoraj o nim wspominałam. A dziś życzenie się spełniło... Każdego dnia zaglądam i czekam na nowe przepisy! Super!!!
OdpowiedzUsuńStaram się sprostać Waszym oczekiwaniom :))))))))))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńOj to musi być pyyyyszne:))) Koniecznie muszę zrobić w najbliższym czasie:)) Pozdrowionka:))
OdpowiedzUsuńMuszę to koniecznie skomentować ! Smalec jest genialny ! Po prostu pyszny.. :))))))
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, pyszny !!!
OdpowiedzUsuńHej, będę robiła pierwszy raz smalec :) czy tej soli daje się "na oko"? Ile Pani konkretnie dodaje łyżeczek?
OdpowiedzUsuńIlość soli zależy od ilości składników. Na taką porcję, jak na zdjęciach, 1 łyżeczka powinna wystarczyć. Lepiej nie przesolić, bo smalec ma to do siebie, że zawsze można dosolić już na kanapce. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAlex super przepisy!,czy masz jakis przepis na najnormalniejsza prosta babke piaskowa jest tyle tych przepisow a ja jestem noga,same zakalce.Ratuj!!!
OdpowiedzUsuńWpisz w wyszukiwarkę na blogu hasło BABKA - znajdziesz coś dla siebie. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWygląda rewelacyjnie, ale mam pytanie - czy ciasto, które w trakcie zwijania znajdzie się w środku rolady, między farszem jest dopieczone /farsz jest wilgotny, czy to ciasto w środku nie rozmięka/?
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem, czego dotyczy Twoje pytanie - na pewno smalcu???? Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńA czy można pieczarki podsmażyć? Czy musza zostać ugotowane?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam w ten sposób robić, ale sądzę, że powinno się sprawdzić. Jak się zdecydujesz, daj znać, jak wyszło :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńZ Pani przepisów korzystam od dawna,są wyśmienite! Podoba mi się to że pisze Pani wegeta a na innych blogach piszą że to sama chemia.Ja do każdej zupy daję wegety,jestem uzależniona. Pozdrawiam
Ja nie jestem uzależniona od wegety, ale stosuję tę przyprawę (choć raczej powinnam napisać przyprawę uniwersalną, bo nie zawsze jest to oryginalna wegeta). Większość ludzi ma ją w kuchni, więc nie widzę powodu do hipokryzji - skoro stosuję, to nie udaję, że jest inaczej. Zalecam umiar w jej dodawaniu, bo nadmiar zawsze szkodzi. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńSuper pomysł na zrobienie własnego smalcu. Właśnie taki domowy jest znacznie lepszy niż ze sklepu, wiemy co tam jest i jakiej jakości. Sama także robię samemu ma różne sposoby, można dodawać do niego zioła jak najbardziej aby wzbogacić smak. Także można łatwo go zrobić w ten sposób www.open-youweb.com/jak-zrobic-domowy-smalec Podobno można też dodawać skórkę pomarańczy lub cytryny, utartą aby nadała aromatu, ale nie próbowałam jeszcze samemu, a może ktoś z pozostałych tak robił?
OdpowiedzUsuńWitam wykorzystałam już kilka Pani przepisów w mojej kuchni wszystkie do tej pory są wyśmienite,a dziś zrobiłam smalec i w misce czeka na jutro doprawione mięsko do słoików.Cudowny blog.Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kasiu :) zapraszam do korzystania. Witaj w mojej kuchni :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitaj Aleex zrobiłam smalec z twojego przepisu w życiu takiego smacznego smalcu nie jadłam jest rewelacyjny zrobiłam z połowy porcji i pożałowałam zaraz robię następną porcję.Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuń