▼
środa, 3 lutego 2016
Faworki Magdy Gessler wg Aleex
Jutro Tłusty Czwartek! Dzięki feriom mam trochę więcej wolnego czasu, więc już dziś usmażyłam faworki. W tym roku wybrałam przepis Magdy Gessler, ostatnio publikowany w Internecie. Składniki w tej recepturze są „bogate”, ale miałam ochotę zmierzyć się z tradycyjnym smakiem chrustu. Podczas przygotowania wprowadziłam swoje pomysły w życie, dodałam też nieco więcej mąki, ponieważ 60 dag to za mało na wyrobienie elastycznego ciasta. Faworki przygotowuje się szybko i łatwo. Nie mają ogromnej ilości pęcherzyków, ale są kruchuteńkie i pyszne. I jeszcze jedno – warunkiem smaku jest cieniuteńkie rozwałkowanie ciasta. Polecam.
Składniki:
• 60 dag mąki pszennej ( dodałam trochę więcej, około 7 dag )
• 2 łyżki smalcu
• 15 żółtek
• 20 dag cukru
• 6 łyżek śmietany
• 3 łyżki spirytusu
• 1 kg smalcu do smażenia
• cukier puder z wanilią do posypania
Sposób przygotowania:
1. Smalec utrzeć do konsystencji śmietany. Wbić 15 żółtek, dodać cukier, spirytus, śmietanę.
2. Porcjami dodawać mąkę cały czas miksując. Kiedy masa będzie już dość gęsta, resztę mąki wysypać na stolnicę, wyłożyć masę żółtkową i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką.
3. Rozwałkować bardzo cienko, lekko podsypując mąką. Pokroić na paski szerokości 3 cm i długości 15 cm. Naciąć wzdłuż w środku. Przewinąć.
4. Rozgrzać smalec w szerokim rondlu. Sprawdzić, czy tłuszcz ma odpowiednią temperaturę. W tym celu wrzucić kawałek ciasta – jeśli natychmiast wypłynie można smażyć. Smażyć partiami, przewracając raz szpikulcem, na złoty kolor. Osączyć na ręczniku papierowym.
5. Posypać cukrem pudrem z wanilią.
Smacznego.
Mmm uwielbiam faworki!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)