sobota, 22 października 2022

Tarta ze śliwkami wg Aleex

Mija spokojna sobota. Lubię jej nieco leniwy rytm, kiedy jesteśmy z Dariem sami w domu. Znaleźliśmy czas na zakupy, wspólny obiad, a po nim na kawę. Byliśmy na spacerze, podczas którego odwiedziliśmy groby naszych bliskich. Cmentarz był zatłoczony jak rzadko kiedy. Ludzie robili porządki, przygotowując się do 1 listopada. Trochę obawiam się tego dnia, ale dziś jeszcze nie czułam znajomego ucisku, który pozbawia mnie oddechu. 
Po powrocie do domu zrobiłam tartę ze śliwkami. To ostatnio nasze ulubione ciasto. Przepis na tartę jest zaczerpnięty ze zbiorów Thermomixa i - oczywiście- zmodyfikowany przeze mnie. Jest uniwersalny, można do niego wykorzystać zdecydowaną większość owoców, na które właśnie trwa sezon. No i zawsze się sprawdza. Tarta smakuje znakomicie. Można ją jeść, gdy ostygnie, a także wtedy, gdy jest jeszcze lekko ciepła. W obu wersjach jest pyszna. Macie ochotę ? Polecam. 

Składniki: 

Ciasto: 
• 250 g mąki pszennej, plus dodatkowa ilość do oprószenia 
• 25 g migdałów zmielonych ze skórką 
• 125 g zimnego masła 
• 1 jajko 
• 20 g mleka 
• 100 g cukru 
• 40 g cukru wanilinowego 
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Nadzienie śliwkowe: 
• 50 g wody 
• 500 g drylowanych śliwek 
• 30 g cukru 
• 30 g skrobi ziemniaczanej 
• 4-5 śliwek dodatkowo 

Kruszonka: 
• 70 g mąki pszennej 
• 20 dag zmielonych orzechów włoskich 
• 50 g cukru 
• 1 opakowanie cukru wanilinowego 
• 50 g masła, pokrojonego na kawałki 

Dodatkowo: 
• cukier puder, do oprószenia 

Sposób przygotowania: 

1. Przygotować formę na tartę: oprószyć ją mąką, odstawić. U mnie forma ma wyjmowane dno, to bardzo przydana opcja. 
2. Przygotować kruszonkę: składniki włożyć do miseczki, rozetrzeć palcami, aż powstanie mieszanina o konsystencji mokrego piasku, łatwo sklejająca się w grudki. Odstawić do lodówki.
3. Do miski włożyć składniki ciasta: masło, jajko, mleko, 100 g cukru, cukier waniliowy, mąkę i proszek do pieczenia. Szybko wyrobić ciasto. 
4. Formę oprószoną mąką wykleić ciastem (dno i boki). Formę wstawić do lodówki na 30 minut.
5. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180 stopni C w opcji góra-dół. 
6. Przygotować nadzienie: 500 g śliwek zmiksować w blenderze (mogą zostać niewielkie kawałki). Do garnuszka wlać wodę, dodać skrobię, cukier i rozdrobnione śliwki. Gotować na małym ogniu przez 5 minut, aż masa owocowa zgęstnieje. Odstawić do ostygnięcia.
7. Po upływie czasu wyjąć formę ze schłodzonym ciastem z lodówki. Posypać schłodzony spód ciasta rozdrobnionymi migdałami.
8. Nadzienie śliwkowe przełożyć na warstwę migdałów. Na wierzchu masy owocowej układać pokrojone na kawałki pozostałe śliwki.
9. Wierzch ciasta posypać kruszonką.
10. Tartę piec 30-35 min (180°C) lub do momentu, aż wierzch ciasta będzie złotobrązowy. Po upieczeniu odstawić do ostygnięcia. Ciasto można oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego.

wtorek, 18 października 2022

Puszyste muffiny z czekoladą wg Aleex

Jak wykorzystać wolne 30 minut? Można zrobić pyszne muffinki z kawałkami czekolady. To świetny pomysł na zajęcie dzieci w chłodne popołudnie i pyszny deser nie tylko w świąteczne dni. Ja od czasu do czasu przygotowuję te babeczki z przepisu Kuronia razem z moją Maleńką. Ona uwielbia, gdy razem coś robimy, dzielnie mi asystuje, miesza składniki, oblizuje paluszki wymazane czekoladą, jednym słowem pomaga ze wszystkich sił. Nie ma większej radości, jak widok Maleńkiej zaglądającej z zapartym tchem przez szybkę piekarnika i oglądającej, jak rosną babeczki. Oczekiwanie na efekt zawsze jest pełne emocji. A później? Później czekamy, aż ostygną i wreszcie, po kilkunastu minutach, możemy delektować się pysznym deserem z kawałkami aromatycznej czekolady. Polecam! 

Składniki: 
• 300 g mąki pszennej 
• 100 g cukru np. trzcinowego 
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
• 1 jajko 
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukier wanilinowy 
• 100 ml oleju rzepakowego 
• 250 ml mleka 
• 100 g czekolady deserowej 

Sposób przygotowania: 

1. Przygotować 2 miski. Do jednej włożyć suche składniki: przesiać mąkę i proszek do pieczenia, wsypać cukier.
2. W drugiej misce umieścić składniki mokre: olej, mleko, jajko, ekstrakt z wanilii (Uwaga: Jeśli używamy cukru wanilinowego, dodajemy go do składników sypkich).
3. Czekoladę posiekać na kawałki. Odłożyć.
4. Do składników sypkich wlać płynne. Wymieszać rózgą na jednolite ciasto tylko do połączenia składników.
5. Do ciasta dodać posiekaną czekoladę. Delikatnie wymieszać.
6. Formy papierowe do muffinek umieścić w zagłębieniach blaszki. Wypełniać je ciastem do ¾ wysokości.
7. Wstawić babeczki do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C w opcji góra-dół na 30 minut.
8. Sprawdzić patyczkiem czy są upieczone. Wyjąć z piekarnika. Odstawić do ostudzenia.
9. Można posypać cukrem pudrem.
Smacznego.

Pierogi z opieńkami wg Aleex

W sezonie nie sposób ich nie zrobić chociaż raz. Tym bardziej, że opieniek w lasach jest naprawdę bardzo dużo. Niektórzy nie zbierają opieniek, nie jedzą ich. Niech żałują, ponieważ opieńki znakomicie sprawdzają się nie tylko w marynacie, ale także jako farsz do zapiekanek lub do pierogów właśnie. Gorąco Wam polecam te pierogi. Wczoraj zrobiłam je po pracy, a Dario zjadł ich nieprzyzwoitą ilość. Były pyszne. Dajcie się namówić i zróbcie je w swoich kuchniach. Naprawdę warto. Skorzystajcie, dopóki są opieńki. 

Składniki: 

Na ciasto: 
• 450 g mąki pszennej 
• 300 ml wrzącej wody 
• 30 g masła 
• szczypta soli 

Farsz: 
• 50 dag oczyszczonych opieniek 
• 1 duża cebula 
• sól, pieprz 
• olej 

Sposób przygotowania: 

1. Przygotować ciasto na pierogi według przepisu na Ciasto na pierogi wg Aleex.
2. Przygotować farsz: opieńki dokładnie wypłukać. Włożyć do garna, zalać wodą i zagotować. Grzyby odcedzić, ponownie wypłukać i znów włożyć do garnka, zalewając wodą. Zagotować. Gotować na małym ogniu przez około 30 minut. Odcedzić. Ostudzić. Można to zrobić dzień wcześniej. 
3. Cebulkę pokroić w kostkę. Zeszklić na oliwie. 
4. Do cebuli dodać posiekane opieńki. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.
5. Grzyby dusić na małym ogniu przez 20 minut, aż staną się lekko kleiste. Odłożyć do miseczki, ostudzić.
6. Ciasto na pierogi rozwałkować. Z ciasta wykrawać kółka.
7. Nadziewać ciasto farszem grzybowym, sklejając dokładnie brzegi.
8. Pierogi gotować w osolonej wodzie, na małym ogniu, wkładając porcjami do osolonego wrzątku.
9. Delikatnie wymieszać, poczekać pierogi aż wypłyną. 
10. Gotować 2 minuty od wypłynięcia. 
11. Wyjąć łyżką cedzakową na talerz. 
12. Podawać ze zrumienioną cebulką.
Smacznego.

Klasyczne pierogi ruskie wg Aleex

Nie wiem, jak powinnam nazwać te pierogi. Dawniej były to pierogi ruskie. Dziś, biorąc pod uwagę sytuację w Ukrainie, niektórzy unikają tej nazwy jak ognia. Spotkałam się nawet z określeniem, że nazywane są one pierogami ukraińskimi. Jestem sceptyczna jeśli chodzi o zmienianie nazwy. I tak w świadomości wszystkich te pierogi pozostaną ruskimi. Przecież ukraińskie są inne. A w końcu zawsze chodzi przecież nie o nazwę, a o smak. On jest najważniejszy. Te klasyczne pierogi ruskie smakują rewelacyjnie. Koniecznie spróbujcie. 

Składniki: 

Na ciasto: 
• 450 g mąki pszennej 
• 300 ml wrzącej wody 
• 30 g masła 
• szczypta soli 

Farsz: 
• 50 dag białego sera 
• 50 dag obranych ziemniaków 
• 1 duża cebula 
• sól, pieprz 
• olej 

Sposób przygotowania: 

1. Przygotować ciasto na pierogi według przepisu na Ciasto na pierogi. 
2. Przygotować farsz: cebulkę pokroić w kostkę i zrumienić na oleju na patelni. 
3. Przełożyć do miseczki i odstawić do ostudzenia.
4. Ugotować ziemniaki w lekko osolonej wodzie. Odcedzić, ostudzić.
5. Ostudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę.
6. Do ziemniaków przecisnąć przez praskę twaróg.
7. Dodać ostudzoną, zrumienioną cebulkę. 
8. Farsz dokładnie wymieszać, doprawiając solą i pieprzem.
9. Z ciasta wykrawać kółka.
10. Nadziewać ciasto farszem, sklejając dokładnie brzegi.
11. Pierogi gotować w osolonej wodzie, na małym ogniu, wkładając porcjami do osolonego wrzątku.
12. Delikatnie wymieszać, poczekać pierogi aż wypłyną. 
13. Gotować 2 minuty od wypłynięcia. 
14. Wyjąć łyżką cedzakową na talerz. 
15. Podawać ze zrumienioną okrasą.
Smacznego.

Ciasto na pierogi wg Aleex

Przejęłam po mamie lepienie pierogów. Zawsze robiła to ona, ale teraz, kiedy odeszła, robię to ja. I będę to robiła. Ćwiczyłam dość długo, szczególnie od chwili, gdy kilka lat temu dowiedziałam się, że będę babcią. Mam już niezłą wprawę w ich lepieniu. Staram się, by były jak najlepsze. Wypełniam je różnymi farszami, przygotowuję na okazje i bez nich. Uwielbiam patrzeć, jak moi najbliżsi zajadają się nimi. 
Najwięcej pierogów przygotowuję na święta. W tym roku wyjątkowo ciężko będzie mi się je lepiło, ponieważ nie będę miała pomocników. Młody jest daleko poza domem, Gwiazdeczka przyjedzie w ostatniej chwili, a ja będę pewnie w myślach przywoływać mamę, jej pierogi i ich smak, który pamiętam z dzieciństwa. 
Ucząc się lepienia pierogów, wypróbowałam wiele wersji ciasta, ale najbardziej odpowiada mi ta, którą Wam dziś proponuję. Ciasto z tego przepisu wychodzi mięciutkie, elastyczne, doskonale się klei i świetnie komponuje z różnymi farszami. Moi bliscy uwielbiają pierogi w tej wersji. Spróbujcie, może to i dla Was będzie ulubiony przepis na ciasto? 

Składniki: 

• 450 g mąki pszennej 
• 300 ml wrzącej wody 
• 30 g masła 
 • szczypta soli 

Sposób przygotowania: 

1. Odważyć potrzebną ilość mąki. Przesiać ją do miski. Odstawić.
2. Odważyć potrzebną ilość masła. 
3. Do miseczki wlać wrzątek. 
4. Włożyć do wody masło i odstawić, by się rozpuściło, a woda nieco ostygła.
5. Do mąki dodać sól. 
6. Wlewać powoli gorącą wodę z masłem i mieszać łyżką do połączenia składników.
7. Ciasto wyłożyć na stolnicę i wyrabiać przez kilka minut, aż stanie się elastyczne. 
8. Jeśli ciasto podczas wyrabiania będzie się kleić, lekko podsypać mąką.
9. Wyrobione ciasto włożyć do miseczki, przykryć ściereczką i odstawić na 20-30 minut.
10. Po tym czasie rozwałkować je porcjami na stolnicy, wycinać kółeczka i nadziewać ulubionym farszem.
Smacznego.