▼
poniedziałek, 21 listopada 2011
Nocne bułeczki wg Aleex
Pamiętacie pyszną drożdżówkę nocną? Bardzo Wam smakowała. Nam też. A teraz znalazłam świetny przepis na bułeczki*, które nazwałam nocnymi, bo sposób ich przygotowania przypomina wspomnianą drożdżówkę. Wystarczy wieczorem zrobić ciasto drożdżowe, uformować bułeczki i zostawić je do wyrośnięcia...w lodówce. A rano smarujemy je rozkłóconym jajkiem, posypujemy sezamem, makiem lub słonecznikiem i wstawiamy je po prostu do piekarnika.
Wystarczy kilkanaście minut, by pięknie się zarumieniły. A po krótkim przestudzeniu ich na kratce, możemy obłożyć je ulubionymi dodatkami i zjeść. Pyszne!!!
Składniki(na 12 bułeczek):
• 25 g masła
• 250 ml mleka
• 25 g świeżych drożdży
• 1 płaska łyżeczka soli
• 1 jajko
• 500 g mąki
• 1 płaska łyżeczka cukru
dodatkowo:
• 1 jajko
• sezam, mak, słonecznik - do posypania
Sposób przygotowania:
1. Wieczorem przygotować ciasto: Masło rozpuścić i przestudzić.
2. Do miski przesiać mąkę, wymieszać z solą.
3. Zrobić wgłębienie, wkruszyć drożdże. Zasypać cukrem i zalać częścią mleka (najlepiej lekko podgrzanego - ma być letnie, nie gorące!). Odstawić na 15 minut, żeby drożdże ruszyły.
4. Do mąki z drożdżami dodać resztę mleka, rozpuszczone masło i jajko, wyrobić gładkie ciasto (najwygodniej - za pomocą miksera z hakami do ciasta drożdżowego).
5. Uformować 12 bułeczek (ja zrobiłam 13 nieco mniejszych).
6. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć bułeczki i schować na noc do lodówki na dolną półkę.
7. Rano bułki posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać sezamem (lub makiem, słonecznikiem, siemieniem).
8. Piec w 250 st. C. 10 minut.
Smacznego.
Źródło: http://dzismamochotena.blox.pl/2011/05/Buleczki-ktore-rosna-kiedy-Ty-spisz.html
muszę wypróbować w którąs niedzielę!
OdpowiedzUsuńu nas uwielbiamy nocne ,grasujące zapachem z rana bułeczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSą naprawdę świetne. Mój Młody zjadł większość,a jest naprawdę wybredny. Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuńte bułeczki wyjmujemy z lodówki i odrazu do piekarnika czy czekamy aż będą w temp. pokojowej?
OdpowiedzUsuńNie czekamy. Smarujemy jajkiem, ewentualnie posypujemy ziarnami i wkładamy do gorącego piekarnika. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńCudne, cudne, cudne!! :D
OdpowiedzUsuńJeden z najlepszych przepisów na bułeczki:-)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :))))))))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńZaraz zabieram sie do ciasta. Jestem ciekawa jak sie udaja. Wygladaja niesamowicie! Pozdrawiam i dzeikuje za przepis!
OdpowiedzUsuńBułeczki sa tak pyszne, ze juz mam zamowienie na nastepna niedziele:))) Polecam kazdemu :) Alexx nie dawno trafilam na twoj blog i powiem jedno... najlepszy z wszystkich na ktorych do tej pory byłam..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zrobilam te buleczki juz dwa razy. Sa naprawde pyszne. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.bialyobrus.blogspot.it/2013/10/nocne-bueczki.html
Dziękuję za zaproszenie. Bułeczki wyszły Ci piękne :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAlex, przepis super. Bułki w smaku bardzo dobre. Moje niestety mało wyrosły i były twardawe. Za mało wyrobione ciasto czy inny powód? Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńPrzyczyny mogą być następujące: kiepska jakość drożdży, za dużo mąki lub za krótko wyrabiane ciasto. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam :-) Mam piec gora dol czy termoobieg ? Dziekuje za odpowiedz.
OdpowiedzUsuńUpiekłam te bułeczki dziś rano. Niestety zanim się zarumieniły to od spodu były już porządnie przypalone :-(. Mam zwykły piekarnik gazowy bez termoobiegu. Mimo to nie zrażam się i kolejnym razem spróbuję upiec w niższej temperaturze.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie - czy "leżakując" w lodówce powinny być czymś przykryte?
Odniosłam wrażenie że moje trochę obeschły.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Asia
Możesz je przykryć ściereczką, ale to nie jest konieczne. Ja tego nie robię. Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuń