▼
wtorek, 17 kwietnia 2012
Babka ucierana z kakao wg Aleex
Przepis na tę babkę znalazłam w zbiorach siostry Anastazji. Upiekłam ją, bo moim chłopakom bardzo brakowało czegoś słodkiego. Cóż z tego, że w niedzielę był tort? To przecież było już dawno. Tak więc po kolejnym zaganianym dniu w pracy wpadłam do kuchni i szybciutko przygotowałam ciasto. Babkę robi się łatwo, po kilkunastu minutach już siedzi w piekarniku, a po upływie niecałej godziny można się delektować puszystym wypiekiem. Przepis fajny, warto go wypróbować i wracać do niego w różnych sytuacjach. Polecam.
Składniki:
• 25 dag mąki pszennej
• 25 dag cukru
• 25 dag margaryny
• 6 jajek
• sok z 1 cytryny
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżka esencji waniliowej
Sposób przygotowania:
1. Margarynę utrzeć z cukrem, dodając żółtka, sok z cytryny, mąkę z proszkiem do pieczenia.
2. Na koniec dodać ubita pianę, lekko wymieszać.
3. ¾ ciasta przelać do foremki.
4. Do reszty ciasta dodać kakao i lekko wymieszać.
5. Część masy z kakao wylać na wierzch ciasta. Rozprowadzić.
6. Babkę piec ok. 50 minut w temp. 170-180 stopni.
7. Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Przepis dodaję do akcji Babki i babeczki
Piękna babka...
OdpowiedzUsuńSmak mojego dzieciństwa ;) moja mama kiedyś często takie piekła :)
OdpowiedzUsuńMmmm ale smakowicie wygląda...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię przepisy Siostry Anastazji, a babka jest świetna. Ja tez zrobię, bo po ostatnim wypieku juz wspomnienie nikłe się ostało tylko:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozkroiłam babkę, wyśmienita :) nie dałam wanilii,ponieważ nie miałam jej po prostu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam do Ciebe zaglądać , zawsze coś ciekawego gotujesz , pieczesz... mój klimat, choc wole wytrawna niz słodkie potrawy, pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńwitam! Właśnie piekę babeczkę,po tych perypetiach związanych z utarciem margaryny... za chiny nie mogłam jej utrzeć, cały czas miała grudkową konsystencję. Moja wina, bo dałam najzwyklejszą w świecie margarynę(nie miałam jak na złośc innej), a potem po dolaniu (po troszku) soku z cytryny, wszystko się zważyło. Dosypałam mąkę i niby masa zrobiła się normalna, ale i tak będę zdziwiona jak nie wyjdzie zakalec.
OdpowiedzUsuńCzy można zrobić to ciasto bez esencji, jednej łyżeczki cukru, i cytryny? Niestety nie mam tych rzeczy w domu a nie chce mi się iść do sklepu pół godziny :( Mam jedną łyżeczkę cukru. Co mogę dodać zamiast tych skłądników?
OdpowiedzUsuńNie do końca rozumiem... Jeśli brakuje Ci do 25 dag cukru jednej łyżeczki, to spokojnie możesz robić ciasto. Jeśli masz tylko jedną łyżeczkę, to raczej nie wyjdzie. Pozdrawiam, Aleex.
Usuńoj, przepraszam!!! chciałam napisać, że mam tylko 1 łyżeczkę proszku do pieczenia :) a drugiej mi brakuje...
UsuńMam aromat w płynie, pomarańczowy... może być zamiast soku z cytryby?
OdpowiedzUsuńTak, aromat pomarańczowy może być zamiast soku z cytryny. Pozdrawiam, Aleex.
Usuńa czemu mi pierwszy raz wyszedł zakalec???
OdpowiedzUsuńNie wiem, widać coś poszło nie tak. Trudno mi odpowiedzieć, może coś dodałaś za szybko, w nie takiej kolejności, coś było zbyt zimne. Musisz sama przeanalizować. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBabka sie udala I jest smaczna, dziekuje za przepi.
OdpowiedzUsuńPowiedz mi Aleex, czym ucierasz margarynę, bo ja ostatnio piekłam tę babkę i ucierałam tzw pałką, ale teraz przed świętami nie mam czasu na"zabawę" i zastanawiam się czy mogę ją potraktować mikserem.
OdpowiedzUsuńJak widać na zdjęciach - ucieram ją w misie swojego miksera :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję i życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.
UsuńMoja właśnie się piecze. Mam nadzieję, że nie będzie to zakalec ;)
OdpowiedzUsuń