▼
czwartek, 12 lipca 2012
Lody waniliowe wg Aleex
Dziś miałam zwariowany dzień. W ogóle nie czułam, że to wakacje. W pracy mnóstwo interesantów, w domu zamieszanie – załatwianie wielu spraw, które pojawiły się w ostatniej chwili. Dopiero teraz znalazłam moment, aby siąść spokojnie na kanapie z pucharkiem lodów waniliowych zrobionych według przepisu Dorotus. Nareszcie chwila wytchnienia. Była cudowna szczególnie w połączeniu z przecudownym smakiem lodów. Moich ulubionych. Spróbujcie.
Składniki:
Krem angielski:
• 500 ml mleka
• 125 g drobnego cukru
• nasionka z 1 laski wanilii, przeciętej wzdłuż
• cukier z prawdziwą wanilią Kotanyi
• 7 żółtek
Dodatkowo:
• 150 ml śmietany kremówki
Sposób przygotowania:
1. Do rondelka wlać mleko, wsypać cukier z wanilią, dodać 2/3 cukru i wanilię, doprowadzić do wrzenia.
2. W misce ubić żółtka z resztą cukru na kogel – mogel.
3. Gotujące się mleko wlać do żółtek, cały czas mieszając mikserem lub trzepaczką.
4. Powstały krem wlać z powrotem do rondelka.Podgrzać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką, aż krem będzie ją lekko oblepiał. Natychmiast zdjąć z ognia, nie doprowadzać do wrzenia - krem by się zwarzył.
5. Przelać krem do miski i ostudzić w lodowatej wodzie, a następnie schłodzić w lodówce.
6. Zimny krem wymieszać z zimną kremówką.
7. Wlać do maszyny do lodów i dalej postępować wg jej instrukcji. Zamrozić.
Smacznego.
Przepis dodaję do Akcji lodowej:
Tym wpisem żegnam się z Wami na jakiś czas. Zaczynam zasłużony urlop. Przede mną wyjazd z chłopakami, trochę lenistwa, mnóstwo lektury i odpoczynek. Do zobaczenia. Aleex.
zazdroszczę tej maszyny do lodów:)
OdpowiedzUsuńDusiu - lody możesz przygotować także bez maszyny. Wystarczy zmiksowaną mieszankę wstawić do zamrażarki i co pól godziny wyciągać, miksować i znów zamrażać. Powtórzyć to kilka razy. Potem zostawić do całkowitego zamrożenia. Wyjdą tak samo pyszne. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńBardzo fajny blog i super przepisy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do Nas ;)
Za oknem upalnie, w domu też gorąco. Trafiłam tu przypadkiem a post jak dla mnie. Dziękuję. Czas udać się na zakupy i do dzieła.
OdpowiedzUsuń7 żółtek - trochę dużo,
OdpowiedzUsuńWiesz co? Jak na wielką porcję lodów to normalna ilość. Przecież litra lodów na jeden raz sam/a nie zjesz. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAleex ratuj!!! Mam identyczną maszynę ale coś nie mogę sobie poradzić z kręceniem lodów. Po kilku minutach kręcenia mieszadło wywraca się w misie, nie daje rady. Od spodu jest już sporo namrożonej masy (może przez to nie daje rady?) Mam wrażenie, jakby masa była zbyt gęsta i ciężka dla mieszadła. Kręciłam na 1 bo zapodziała się instrukcja obsługi i bałam się, żeby nie połamać części. Zaczęłam bardzo ostrożnie, gdyż rok temu, na zbyt twardej masie złamałam mieszadło. Napisz kochana, jak mam postępować z maszynerią, bo nie mam kogo się poradzić.
OdpowiedzUsuńMasa powinna zamrażać się jednakowo, a u Ciebie jakoś się to dzieje warstwami. To powoduje, że na spodzie jest za gęsta i to jest przyczyna wywracania się mieszadła. ja też mam za sobą połamanie tej części z powodu zbyt szybko zamarzającej masy. Musisz zwracać też uwagę na dokładne połączenie mieszadła z mechanizmem napędowym. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń