▼
czwartek, 21 lutego 2013
Pasta jajeczna wg Aleex
Prostota. Jest dziś niedoceniana. Ludzie gonią za czymś, co wyjątkowe i niepowtarzalne. Jedyne w swoim rodzaju. Unikają rzeczy prostych, bo te wydają się zwyczajne. A prostota jest piękna w każdym wydaniu. Proste dźwięki tworzą zachwycającą melodię, która potrafi nas porwać i unieść. Proste słowa najdokładniej wyrażają nasze emocje i czynią nasz przekaz konkretnym. Proste smaki doskonale się komponują, pobudzając kubki smakowe i potęgując doznania.
Dlaczego uciekamy od prostoty? Bo kiedy ulegamy ekstrawagancji, czujemy się bardziej nowocześni, wyzwoleni.
Ja już jakiś czas temu zdecydowałam, że lubię prostotę we wszystkim: w urządzeniu mieszkania, w stroju, w relacjach międzyludzkich. No i w kuchni. Dlatego dania, które serwuję, są łatwe do zrobienia. Oczywiście, jak każdy, sięgam niekiedy po coś bardziej skomplikowanego. Jednak prostota dominuje bezdyskusyjnie. Jest ona obecna w moim życiu, któremu przyświecają słowa: „Bycie prostym człowiekiem jest zaszczytem, bycie prostakiem – tylko wstydem”.
Hołdując prostocie, zapraszam Was na pyszną pastę jajeczną. Przygotowałam ją z trzech składników z dodatkiem soli i pieprzu. Nic więcej nie było potrzebne. Wystarczyło zaledwie kilkanaście minut i gotowe.
I co?
I nic.
Miseczka wypełniona pastą, kromka świeżego chleba, źdźbło szczypiorku. Prostota.
Ale znakomita.
Składniki:
• 5 jajek
• 2-3 łyżki majonezu o wyrazistym smaku
• szczypiorek (opcjonalnie)
• sól, pieprz
Sposób przygotowania:
1. Jajka ugotować na twardo. Ostudzić. Obrać i opłukać wodą. Pokroić w kosteczkę. Można dodać posiekany szczypiorek.
2. Dodać majonez oraz sól i pieprz.
4. Podawać ze świeżym pieczywem. Świetnie smakuje także z plasterkiem wędliny.
Smacznego.
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju pasty, ale jajeczną chyba najbardziej. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa do swojej dodaję jeszcze ogórka konserwowego i troszkę cebuli... A gdy nudzi mi się pasta jajeczna robię z niej pastę rybną dodając wędzoną makrelę :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też zawsze jadam ją ma szynie ! :P Najlepiej! :D
OdpowiedzUsuńProste, ale jakie pyszne! taka pasta jest najlepsza-bez zbędnych dodatków:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj jadłam :) Tylko ja jajka trę na tarce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastę jajeczną :) Żeby przypominała bardziej pastę, jajka ścieram na tarce o grubych oczkach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastę jajeczną :) Żaby bardziej była pastą, jajka ścieram na tarce o grubych oczkach. Wtedy można ją prawie rozsmarować na chlebku :)
OdpowiedzUsuńsmaczna pasta, taka jest najsmaczniejsza:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastę jajeczną!Mniam. Smakowite fotki;)
OdpowiedzUsuńJa ścieram jajka na tarce o drobnych oczkach, czasem ścieram też do tego żółty ser. Pozdrawiam serdecznie!
Aleex tak trzymaj dalej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobię taką samą. Dwa dni temu zjedzonia. Na wierzch daję pomidorka. Niebo w gębie!!! Polecam ją wszystkim!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką pastę, jeszcze ze świeżym szczypiorkiem- poezja.
OdpowiedzUsuńTę pastę bardzo lubimy, robię ją tak samo, tylko jajka zamiast siekać przeciskam przez praskę do ziemniaków. Piszę , bo może komuś spodoba się ten pomysł... Pozdrawiam serdecznie, Aneta :)
OdpowiedzUsuń'świetnie smakuje z pieczywem'. A mnie się przeczytało 'z piwem'! Zaraz zrobię!
OdpowiedzUsuńPasta jajeczna na świeżutkim chlebku to hit każdej imprzey i spotkania! U mnie- pasta w wersji z tartym serem żółtym, wspomnienie z domu - z parówkami i czosnkiem;) Wszystkie odmaiany są przepyszne!
OdpowiedzUsuńwłaśnie się nią zajadam :) pyyyyszna :D :D :D
OdpowiedzUsuńOtrzymałam też taki komentarz, który jakoś się nie chciał opublikować:
OdpowiedzUsuńA nie mogłaś do pierwszego zdjęcia tak przekręcić miseczki, aby to szczerbate nie wyszło? Bo widzisz, diabeł tkwi w szczegółach :)
Odpowiadam:
Mogłam, ale zdjęcie ma być rustykalne. Masz rację, diabeł tkwi w szczegółach. Każdy tylko te szczegóły rozumie i widzi inaczej :)
To mój przepis będzie troszkę skomplikowany ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę masła rozcieramy z połową kostki sera białego półtłustego, do tego dodajemy starte jajka na twardo, szczypiorek, zagęszczamy śmietaną i dodajemy odrobinę koncentratu pomidorowego.Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem. Mmmm... palce lizać!!! Kasia