▼
niedziela, 6 października 2013
Sznycel po wiedeńsku wg Aleex
Wczorajszy spacer dobrze mi zrobił. Wprawdzie okazało się, że zupełnie nie mam siły, ale mimo tego, trochę lepiej się poczułam. Wracając do domu, zrobiłam zakupy. Udało mi się kupić piękny kawałek wieprzowiny. Od razu wiedziałam, że zrobię sznycle po wiedeńsku.
Typowy Wiener Schnitzel (sznycel wiedeński) to austriacka potrawa, cienko zbity plaster cielęciny panierowanej w bułce tartej, usmażony w rozpuszczonym smalcu lub na maśle i podany z plasterkiem cytryny. Pierwotna nazwa to costoletta alla milanese, gdyż potrawa (smażona na maśle) pochodzi z Włoch. Tradycyjnym dodatkiem do sznycla jest sałatka ziemniaczana. Wierną i przybliżoną formą nazewnictwa jest "sznycel po wiedeńsku" robiony z wieprzowiny. Nazwa "wiedeński" jest chroniona prawem austriackim. Oryginalny sznycel wiedeński przygotowuje się z cielęciny, podrabiany (ze względu na cenę mięsa) z wieprzowiny. Dlatego stosowane nazewnictwo jest skrupulatnie kontrolowane przez organ kontroli zwany Aufsichtsbehörde. Wienerschnitzel to oryginalna nazwa, natomiast wieprzowy nosi nazwę Schnitzel Wiener Art. W Polsce sznycel po wiedeńsku podaje się z sadzonym jajkiem. I tę właśnie wersję sznycla po wiedeńsku serwuję dziś w mojej kuchni. Zapraszam.
Składniki:
na 2 porcje
• 2 sznycle z wieprzowiny
• 2 jajka + 2 dodatkowo
• mąka
• bułka tarta
• 10 dag masła
• olej
• sól, pieprz
Sposób przygotowania:
1. Na talerzach przygotować: mąkę, bułkę tartą i 2 rozkłócone jajka doprawione solą i pieprzem.
2. Sznycle opłukać pod bieżącą wodą. Osuszyć ręcznikiem papierowym.
3. Rozbić, przykrywając folią (lub wkładając do woreczka foliowego), na cienki płat mięsa, z obu stron.
4. Każdy sznycel panierować z obu stron w mące, jajku, bułce tartej.
5. Na patelni rozgrzać masło (uważać, aby się nie spaliło!). Na gorący tłuszcz kłaść sznycle i smażyć z obu stron na rumiano, przewracając tylko raz.
6. W tym samym czasie na drugiej patelni rozgrzać nieco oleju, usmażyć 2 jajka sadzone.
7. Sznycle podawać z tłuczonymi ziemniakami i surówką. Na każdym układać jajko sadzone.
Smacznego.
Jak już smażyć na maśle to tylko (!) na klarowanym. A prawdę mówiąc znacznie lepiej bo i zdrowiej i wygodniej jest smażyć na oleju rzepakowym - nie przypala się tak szybko i nie szkodzi na serce.
OdpowiedzUsuńMasz rację, bez dwóch zdań! Zawsze smażę na oleju rzepakowym z jednym wyjątkiem - kiedy przygotowuję coś TRADYCYJNEGO i ściśle trzymam się przepisu. W kwestii smażenia sznycla wiedeńskiego lub po wiedeńsku nie mam zamiaru dyskutować z Aufsichtsbehörde (radą kontroli potrawy). Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńSznycel wieprzowy -jakie to mieso-schab?
OdpowiedzUsuńTo akurat jest szynka, ale schab też może być. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńrozumiem,że sznycle smażone są na maśle lub smalcu lub oleju rzepakowym ale żeby jajka smażyć na oleju...bardzo dziwne....dlaczego nie na maśle...
OdpowiedzUsuń