▼
czwartek, 28 stycznia 2010
Błyskawiczna babka wg Aleex
Dzisiaj zapraszam Was na coś słodkiego. Przepis na tę pyszną błyskawiczną babkę odkryłam, kiedy byłam w podstawówce. Znalazłam wtedy notatnik mojej mamy, w którym zapisywała sobie różne przepisy. Niestety, mama nigdy nie miała daru do pieczenia ciast. Kiedy się już za to brała, kuchnia przypominała pobojowisko: rozsypana mąka, kryształki cukru, śmietana, która dziwnym trafem nie chciała się ubić. Efekt był taki sobie, mama zdenerwowana, a ja strasznie tęskniłam do pysznego ciasta. Z czasem podzieliłyśmy się kuchnią, ja zarezerwowałam dla siebie wypieki. Długo walczyłam o tę suwerenność, bo swoich sił chciała spróbować także siostra. Szybko okazało się, że „talent” do pieczenia odziedziczyła po mamie. Tak więc kuchnia na czas pieczenia stawała się moim królestwem. Mogłam wreszcie wypróbować w niej różne przepisy z notatnika mamy, który stał się moją własnością. Zdarzało się, że do właściwych efektów dochodziłam metodą prób i błędów. Wiedziałam, co chcę osiągnąć i próbowałam, próbowałam, próbowałam.
Teraz mam własną kuchnię, w niej piekę i gotuję, co chcę. Uwielbiam mieć czas i wymyślać nowe dania albo udoskonalać znane już przepisy. Ten dzisiejszy pozostawiłam jednak bez większych modyfikacji. To taki smak dzieciństwa, który pamięta każdy z nas. Marmurkowa babka była jednym z niewielu ciast pieczonych przez mamę. Puszysta, mięciutka wewnątrz, z lekko chrupiącą maślaną skórką. Przygotowuje się ją dosłownie kilka minut. Piecze się w gorącym piekarniku. Przed końcem pieczenia dobrze jest sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest gotowe. Babkę można przygotować w wersji waniliowej lub z dodatkiem kakao. Wystarczy oprószyć ciasto obłoczkiem cukru pudru lub polać polewą czekoladową i można jeść nawet ciepłe. Świetne z łykiem aromatycznej kawy lub mocnej herbaty…
Składniki:
4 jajka
1 kostka masła
1 szklanka cukru (w tym 1 cukier waniliowy)
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
1,5 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao (ewentualnie)
Sposób przygotowania:
1. Cukier i jajka dobrze rozmieszać, dodać obie mąki i proszek. Wlać roztopione i trochę ostudzone masło.
2. Tak przygotowane ciasto włożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką foremki. Piec ok. pół godziny w temp. 190-200 stopni. Można do formy wlać 3/4 ciasta a do pozostałej ćwiartki dodać łyżkę kakao. To ciemne ciasto wyłożyć na wierzch, w ten sposób powstanie babka marmurkowa.
3. Można dodać zapach pomarańczowy i trochę skórki pomarańczowej.
Smacznego.
narobilaś mi znów apetytu na caiasto! prawdopodobnie skuszę się w weekend:)
OdpowiedzUsuńPolecam, babka jest pyszna i w pełni zasługuje na swoją nazwę. Kilka minut trzeba poświęcić na przygotowanie ciasta i pół godz. na pieczenie. Można kroić ją gorącą i jeść ciepłą. Smacznego :)))
OdpowiedzUsuńno to zasuwam do kuchni robić:-) wygląda bardzo apetycznie napiszę później jak wyszło:)dzięki za przepis i POZDRAWIAM SERDECZNIE:-) ELA
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakowała. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńwłaśnie zniknął ostatni kawałek pysznej babki :)
OdpowiedzUsuńjest pychotka a i zrobienie jej nie zajmuje dużo czasu :)
Witam wszystkich!! ciasto przepyszne, lekkie i szybkie w wykonaniu...znakomite do szybkiej i nieplanowanej kawy..;-)
OdpowiedzUsuńMam pytanko- do ciast jaką mąkę dodajesz - pieczesz często więc jaka jest najlepsza. Ja ostatnio kupiłam jakąś i ciasto mi nie wyszło. Czy mąka zawsze ma znaczenie- czy to tylko takie gadanie. Bo wiem, że jest jej dużo- i może ty masz swoją ulubioną. Ja kupuje tortową z biedronki- i wyszlo mi kazde od Ciebie, teraz miałam puszystą z lubelli- okropna. Zakalec ciasto mi wyszlo.Piekłam je wiele razy i teraz tylko nie wyszło. Wina mąki, że za ----dużo kilka łyżek- czy może mąka- 500 była Pomóż prosze;).
OdpowiedzUsuńNa pewno rodzaj mąki ma znaczenie. Z jedną ciasto jest puszyste i leciutkie, a z inną wychodzi ciężkawe. Poza tym nawet ta sama mąka z innej partii może być inna. Czasami jest sucha i wówczas musimy dodać więcej płynu lub płynnych składników. Ja używam najczęściej mąki "Szymanowskiej". Pozdrawiam, Aleex :)))
Usuńwłaśnie włożyłam do piekarnika;) ciekawa jestem- EFEKTU. Jest takie coś, jak kobieta ma wiecie te dni;) hehe to nic nie wychodzi. To prawda, jeśli chodzi o ogórki- kiedyś zrobiłam i wszystkie skisły.;) TO PRAWDA? KTOŚ TEŻ TAK UWAŻA!!!! JA W TO NIE WIERZYŁAM- ALE WIECIE CO KILKA RAZY SIĘ RZEKONAŁAM ZE coś w tym jest ;);) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekłam tą babkę wielokrotnie. Za każdym razem smakowała wspaniale. Robi się ją bardzo szybko. Polecam !!! :) Rodzynka ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Aleex,
OdpowiedzUsuńSzukałam dzisiaj szybkiego ciasta. Wybór padł na Twoją babkę. Jest rewelacyjna!
Droga Aleex
OdpowiedzUsuńDziś upiekłam babkę z tego przepisu i znów niewypał!!! Znów,ponieważ mi jeszcze żadna nie wyszła... kiedy przeczytałam ten przepis,pomyślałam: "tutaj nie mogę niczego zepsuć,nie ma szans aby się nie udała".Jesteś od jakiegoś czasu moją "mistrzynią" i wypiekłam już nie jedno ciacho z zamieszczanych tu przepisów,niektóre wymagające naprawdę wiele pracy i staranności i wszystko zawsze mi się udawało,dlaczego więc nie potrafię upiec zwykłaj (dla mnie niezwykłaj) babki?!Zawsze w środku surowa a kiedy widzę mokry patyczek i chcę ją dopiec,kończy się tak ,że z wierzchu jest spieczona,spód przypalony a środek i tak surowy...??? Bardzo proszę o jakąś radę,bo święta za pasem.
Pozdrawiam serdecznie
Lucyna
Wiesz co Lucyno? Jeśli problem tkwi w babkach, to może po prostu zmniejsz temperaturę pieczenia i wydłuż trochę czas. Zawsze dużo zależy od piekarnika, każdy jest inny. W moim może wystarczyć np.: 40 minut, a w Twoim może to być 50-60 minut. Spróbuj :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJA ZARAZ BĘDE ROBIĆ ZOBACZYMY CZY WYJDZIE
OdpowiedzUsuńZrobiłam tydzień temu, dodałam jednak troszkę malin! Było pyszne, ale musiałam troszkę wydłużyć czas pieczenia :)Pozdrawiam, Gosia
OdpowiedzUsuńBabka idealna! Na te święta postanowiłam zrobić babkę, właściwie dwie. Miałam trzy przepisy: Pani, na zwykłą babkę i babkę pomarańczową (te dwie ostatnie z gazet). I kolejny raz się przekonałam, że warto skorzystać z przepisów umieszczonych na blogach, bo po komentarzach można poznać czy coś warto zrobić czy nie. Natomiast te gazetowe przepisy to okazują się często klapą. Tak było w moim przypadku. Pierwszą babkę (tę zwykłą), gdy zrobiłam i po upieczeniu przekroiłam - wyszedł zakalec, więc poszła do kosza. Druga babka - Pani - piękna! Pokusiłam się spróbować zrobić babkę pomarańczową, jak siedziała w piekarniku pięknie pachniała i już wyobrażałam sobie, że tak smakuje...niestety okazała się jednym wielkim zakalcem (choć w smaku pyszna). Więc postanowiłam, że będę korzystać ze sprawdzonych blogowych przepisów :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się udala i smakowała. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDzieki za fajny i prosty w wykonaniu przepis pozwoli Pani ze sobie skopiuje zeby miec pod reka :):)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i pozdrawiam, Aleex :)
Usuńbardzo dobra babka polecam
OdpowiedzUsuńWitam. Mam ochote na ta babke :-) i na suszone sliwki. I tu pytanie moge je dodac do ciasta ? Jesli tak to kiedy ? W jakiej ilosci np 200 g i czy pokrojone czy w calosci ? Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam. Anika
OdpowiedzUsuńMożesz je dodać do ciasta. Jeśli będą twarde (bardzo wysuszone), możesz je wcześniej namoczyć w alkoholu. Pokrój je na kawałki i dodaj do ciasta (obtoczone w mące), kiedy już będzie wyrobione. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńNa Twoje przepisy zawsze moge liczyc, wlasnie przed chwila upieklam babke, jest wspaniala, szybka i bardzo smaczna , wyglada doklanie tak jak Twoja.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdzie sie na stole wielkanocnym. Polecam !!! Basia
Czy jaka ubić z cukrem czy tylko wymieszać i jaki cukier
OdpowiedzUsuń