▼
wtorek, 27 lipca 2010
Kruchutkie tartaletki z malinami wg Aleex
Dziś proponuję Wam tartaletki z malinami. Są wyśmienite – kruchutkie i delikatne, w sam raz na letni deser. Słodkie maliny spoczywają na budyniowej pierzynce przykryte kruszynkami ciasta. Maleńkie smakołyki kuszą , aby sięgnąć po kolejny kęs. Smakują przepysznie, szczególnie z filiżanką ulubionej kawy. Spróbujcie…
Tym przepisem żegnam się z Wami na kilkanaście dni. Zaczynam sezon urlopowo – remontowy, podczas którego czeka mnie duuużo pracy, troszkę odpoczynku i brak dostępu do Internetu. Do zobaczenia wkrótce.
Składniki:
Ciasto:
• 2,5 szkl mąki pszennej
• ½ kostki zimnego masła
• 1 jajko
• ½ szkl cukru pudru
• gęsta śmietana 22% (do ½ szkl)
Masa:
• ½ litra mleka
• 1 budyń waniliowy z cukrem
• słodkie maliny
Sposób przygotowania:
1. Podane składniki (oprócz śmietany) posiekać na stolnicy. Dodawać porcjami śmietanę, powinno jej być tyle, aby po zagnieceniu powstało miękkie ciasto. Ja zużyłam ¼ szklanki, ale zależy to od rodzaju mąki.
2. Ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.
3. Schłodzonym ciastem wylepić foremki do tartaletek. Odrobinę ciasta zostawić, będzie później potrzebne.
4. Tartaletki wstawić do nagrzanego piekarnika i podpiec w temperaturze 180 stopni C przez 15 minut.
5. Ugotować budyń wg przepisu na opakowaniu.
6. Na podpieczone tartaletki wyłożyć budyń. Rozłożyć na nim słodkie maliny.
7. Pozostałą część ciasta zetrzeć na tarce lub po prostu rozdrobnić, rozłożyć na owocach.
8. Wstawić tartaletki do piekarnika. Piec 20 minut w 180 – 200 stopniach C.
Smacznego.
Przepis zgłoszony do akcji Na zdrowie! Maliny!:
bardzo kuszą.. małe słodkości
OdpowiedzUsuńudanego wypoczynku i nie za bardzo męczącego remontu!
urocze! kilka z pewnością zjadłabym od razu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Asiejko, mam nadzieję, że Twoje życzenia się spełnią. Do następnego wpisu :)))
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają.....przepis zapisuje..;)
OdpowiedzUsuńWygladaja przepysznie i uroczo :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, ale ja od kilku dni próbuję kupic maliny - i nic. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmmmm... właśnie robię w wersji dużej tarty :) nie mogę się już doczekać... :)
OdpowiedzUsuńAleex, bardzo chciałabym Ci przesłać kod html, ale nie mam Twojego adresu @, a w komentarzu nie da rady tego zrobić.
OdpowiedzUsuńPs: Bardzo ładne i smaczne babeczki upiekłaś, mniam aż place lizać!
Pps: A ja wciąż niecierpliwie wyczekuję pierwszych w tym roku malinek..:(
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńKasiaaaa24 - dziękuję za zaproszenie, ale nie miałam w tym czasie dostępu do Internetu. Może następnym razem :)))
Olciaky - mój adres jest w profilu na blogu :)))
Pozdrawiam, Aleex.
Są przepyszne, włąśnie nimi inspirowałąm się przygotowywując moje. http://nymuffin.blogspot.com/2013/08/tartalets-with-chocolate-pudding-and.html
OdpowiedzUsuń