Od kilku dni czas pędzi jak oszalały. Jestem w ciągłym biegu i wciąż mam do załatwienia jeszcze mnóstwo spraw. Wczoraj próbowałam zapisać Gwiazdę do lekarza, ale nie było na to najmniejszych szans. Trudno. I tak pójdzie. Przyjeżdża z uczelni na jeden dzień, a tak koszmarnie kaszle, że nie da się z nią normalnie rozmawiać przez telefon. Martwi mnie u niej ten ciągły brak odporności. Wolałabym, aby przyjechała do domu na kilka dni. Wtedy porządnie bym się nią zajęła.
Za to jak przyjedzie, przygotuję dla niej pyszne kluski ziemniaczane. Córcia je bardzo lubi, więc na pewno zje z apetytem. Oczywiście od razu przygotuję większą porcję, aby wystarczyło także dla chłopaków. Są pyszne: delikatne i mięciutkie. Doskonale pasują jako dodatek do sosów, gulaszu lub po prostu okraszone zrumienionym boczkiem z kawałkami cebulki. Spróbujcie.
Składniki:
• ziemniaki
• 1 małe jajko
• 1 pełna łyżka mąki pszennej
• 1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej
• ½ - 1 szklanki mąki pszennej
• sól, pieprz
Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć na drobniutkiej tarce lub zemleć w blenderze.
2. Starte ziemniaki wyłożyć na sitko, dokładnie odsączyć (płyn zostawić).
3. Do masy ziemniaczanej dodać po 1 łyżce obu rodzajów mąki i małe jajko. Płyn z ziemniaków odlać, zostawiając zgromadzoną na dnie naczynia skrobię (taką białą warstwę). Skrobię także przełożyć do ziemniaków.
4. Wymieszać na gęstą papkę, która ma mieć taką konsystencję:
5. Zagotować w dużym garnku wodę z solą i odrobiną oliwy.
6. 1 szklankę mąki wysypać na talerz. Łyżeczką nabierać porcje ciasta, obtaczać je w mące. W ten sposób uformować wszystkie kluseczki.
7. Przesmażyć boczek z cebulką.
8. Kluski wrzucać na wrzącą wodę, gotować ok. 8-10 minut. Odcedzić i podawać.
Smacznego.
Robię podobne,tylko drobniejsze, moje dzieci je uwielbiają. Zdrówka dla Gwiazdy :)
OdpowiedzUsuńRobię zupełnie podobne kluski, to nasz przysmak rodzinny. Twoja córka może nie dojada albo mieszka w niedogrzanym mieszkaniu. Dochodzi przemęczenie i stres związany z sesją i wtedy o przeziębienie łatwo.Będzie dobrze!Ak
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :) nie robiłam jeszcze takich z dodatkiem surowych ziemniaków. Może pora spróbować :)
OdpowiedzUsuńAleex czy to sa kluseczki jak pyzy ziemniaczane? I powiedz prosze ile tych ziemniakow ma byc? Kilogram bedzie ok? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarzenko - kluseczki przypominają pyzy. A ilości ziemniaków celowo nie określiłam, bo ma ich być około 1 - 1,2 kg. Już dodam w przepisie :))) Są pyszne, Aleex.
OdpowiedzUsuńAlu - córcia ma po prostu "taką urodę", że od zawsze ma niski poziom leukocytów, stąd brak odporności. Wszelkie badania już przeszła, wiem, że to nic groźnego (choć tak wyglądało), ale trzeba to kontrolować. I stąd się biorą również infekcje :)))
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie Aleex:) Kiedys wyprobuje:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie nazywa się to kluski na wędzonce.
OdpowiedzUsuńPetitku79 - fajna nazwa. A kluseczki pyszne :)))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz robiłam takie kluski,mój mężuś wręcz nie mógł się najeść tak mu smakowały,a synek pyta mamo kiedy zrobisz te kluski od Aleex:)Dziękuję za przepis.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam smakowały :))) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńwiem ze te kluski sa pychotka moj maz je uwielbia wlasnie je dzisiaj zrobilam.
OdpowiedzUsuńJutro mam zamiar zrobić te kluseczki...na pewno wyjdą pyszne.-))
OdpowiedzUsuń