▼
sobota, 13 października 2018
Domowa carbonara wg Aleex
Witajcie. Wiem, że czekaliście, niecierpliwiliście się, pisaliście maile, pytaliście. Bardzo za to dziękuję. Kiedy w czerwcu pisałam Wam, że już wszystko u mnie powinno być w porządku, trochę przeceniłam przewrotny los. No cóż, jednak nie wszystko się ułożyło. Choroba mamy zdominowała ostatnie kilka miesięcy i to nią musiałam się zająć przede wszystkim. Dziś sytuacja jest na tyle stabilna, że mogę powoli wracać do swoich typowych zajęć. Do bloga także. Wracam więc z nowymi przepisami i nowymi pomysłami. Mam nadzieję, że zechcecie z nich korzystać.
Dziś zapraszam na domową carbonarę. Przepis na nią znalazłam w październikowym numerze „Mojego Gotowania”. Danie jest proste, pyszne i szybkie. Idealne do przygotowania w ciągu kilkunastu minut. Polecam.
Składniki:
• 250 g makaronu
• 5 dag wędzonego boczku
• 1 duży ząbek czosnku
• 1 jajko
• 1 żółtko
• 100 ml śmietanki kremówki 30%
• sól, pieprz do smaku
• 2 łyżki startego parmezanu lub innego sera żółtego
Sposób przygotowywania:
1. Makaron gotować w mocno osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.
2. W tym czasie usmażyć na patelni na chrupiąco boczek pokrojony w drobną kostkę.
3. Kiedy boczek będzie już rumiany, dodać ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę. Krótko podsmażyć, uważając, by się nie przypalił, bo zgorzknieje.
4. W miseczce rozmieszać jajko, żółtko, śmietankę i 1 łyżkę parmezanu. Doprawić pieprzem.
5. Makaron odcedzić i gorący przełożyć z powrotem do garnka, w którym się gotował.
6. Dodać wytopiony boczek z czosnkiem i tłuszczem (lub jego częścią, jeśli wytopiło się go dużo). Wymieszać.
7. Szybko wlać mieszaninę jajek i śmietanki, energicznie wymieszać. Jeśli sos będzie za rzadki, postawić garnek na małym ogniu i podgrzewać do zgęstnienia cały czas mieszając.
8. Podawać od razu, posypując porcje pozostałym startym parmezanem.
Smacznego.
Świetny przepis dla mojego syna. Uwielbia makarony.
OdpowiedzUsuńPo co dajesz śmietanę? Profanacja carbonary.
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze Pani wróciła z nowymi pomysłami. Przepis super- już wyprobowany.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń