czwartek, 26 stycznia 2012

Seriale, seriale...wg Aleex



Ferie i czas względnej swobody już się kończą. A drugi semestr, który za moment się zacznie, będzie bardzo pracowity. Przede mną matura. Po raz pierwszy nie będę egzaminatorem na ustym egzaminie, sprawdzę się za to w nowej roli. Już teraz przygotowuję listy, wykazy, rozpisuję sale, w których odbędzie się egzamin. Lubię mieć wszystko uporządkowane, toteż zajęć mam sporo. Miłą odskocznią od pracy był jeden z wczorajszych komentarzy, który znalazłam u siebie na blogu. Dostałam w nim zaproszenie do zabawy blogowej dotyczącej seriali. Jej zasady są bardzo proste, więc szybciutko je zaakceptowałam. Zawierają się w kilku punktach. No to zaczynamy. Oto co trzeba zrobić:

1. Opublikuj u siebie na blogu logo zabawy:



2. Napisz, kto Cię zaprosił:
Zaprosiła mnie:
Marianna z bloga Kuchenne wojowanie

3. Zaproś co najmniej 5 innych blogów:
A więc zapraszam:

4. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych seriali:

I tutaj pojawił się mały problem, bo...Nie jestem pasjonatką seriali. Nie mam czasu na ich systematyczne oglądanie. Ale jest kilka takich, które zapadły mi w pamięć.
1. Przede wszystkim polskie seriale z czasów mojej młodości, które także i dziś są popularne i chętnie przypominane: Daleko od szosy, Królowa Bona, Alternatywy 4, Czterej pancerni i pies, Janosik, Sami swoi, itp. Jedne doskonale pokazują dawną polską rzeczywistość, inne idealizują działania człowieka. Bawią, wzruszają, śmieszą, są oryginalne i interesujące.
2. Lubię seriale kryminalne, ale takie, w których każdy odcinek to odrębna opowieść. Dzięki takiej kompozycji, nawet jeśli nie mam czasu, by obejrzeć kilka odcinków z rzędu, zawsze mogę do serialu wrócić. Podobają mi się Kości i Agenci NCIS.
3. Nie lubię brazylijskich tasiemców, łzawych i bezsensownych historii. Trzymam się od nich z daleka. Ponieważ szanuję odmienność gustów innych ludzi, nie będę przytaczała tytułów.
4. Ostatnio oglądałam serial, który mnie zachwycił. Ten sześcioodcinkowy film szwedzki pt. Millennium, został nakręcony w oparciu o słynną książkową trylogię. REWELACYJNY! Wprawdzie dostałam go na płytach, nie był emitowany w TVP, ale jest zdecydowanie w czołówce moich faworytów.
Skoro już było mi dane zastanowić się nad moimi serialowymi preferencjami, to doszłam do wniosku, że dobry serial to taki, który pamięta się po latach i z przyjemnością do niego się wraca.

Życzę Wam miłego dnia i zapraszam na jutro na wyjątkową sałatkę.
Aleex.

10 komentarzy:

  1. Dziękuję ślicznie za zaproszenie! Ja również brazylijskie tasiemce omijam z daleka. Millenium jeszcze nie skończyłam i chyba muszę zabrać się za nie od początku ;)
    i całkowicie zgadzam się z Twoimi ostatnimi słowami

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Millennium trudno się czyta na początku. Ma mnóstwo różnych wątków, ale za to później - świetne. Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleex bardzo dziekuje za zaproszenie! Nie wiem niestety czy moge wziasc udzial w takiej zabawie:) Ja mieszkam w Kaliforni i seriale niektore ogladam ale to oczywiscie to co jest w amerykanskiej TV, nie mam dostepu do polskiej TV i serialow ktore tam pokazuja. Jesli to OK to moge sie pobawic:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że możesz :))) Przecież serial to serial, bez względu na to, gdzie mieszkamy, seriale są wszędzie. a że inne? To co? Będzie ciekawiej :)))

      Usuń
  4. Aleex , dziękuję za zaproszenie :-) Przyznaję się jednak bez bicia , że w tego typu zabawach nie biorę udziału ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma żadnego problemu :))) Zabawa ma spełniać swoją funkcję, jeśli nie bawi, lepiej w niej nie uczestniczyć. Wszystko musi odbywać się na zasadzie chęci i dobrowolności :))) Pozdrawiam serdecznie, Aleex.

      Usuń
  5. Hej Aleex!! wspaniały ten Twój blog - muszę przyznać że uwielbiam Twoje żarcie!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło mi :)))))))))))) Korzystaj, ile chcesz :)))Pozdrawiam, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszko - film Millennium jak film, ale trylogia Larsona to dopiero dostarcza emocji!!! Ak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Alu - właśnie niedawno skończyłam czytać i już mam w domowej bibliotece :))))) Pozdrawiam, Aleex.

      Usuń