▼
piątek, 27 stycznia 2012
Sałatka z tuńczykiem II wg Aleex
A dzisiaj, w piątek, zapraszam na pyszną sałatkę z tuńczykiem. Nie, nie, moi Drodzy. Nie ma się co krzywić. Ja zareagowałam właśnie takim lekkim skrzywieniem, kiedy podczas klasowej Wigilii w grudniu dostrzegłam na stole tę właśnie sałatkę. I to nie dlatego się skrzywiłam, że nie lubię tuńczyka. Wprost przeciwnie, uwielbiam go, ale wydawało mi się, że będzie to kolejna typowa sałatka z dodatkiem ryby. A tutaj pełne zaskoczenie! Już po pierwszym kęsie poprosiłam o przepis (Ilonko – dziękuję). Zrobiłam ją u siebie w domu, zaniosłam do mamy i okazało się, że na naszym wigilijnym stole była prawdziwym hitem. Mój tata stwierdził, że teraz ma dwie ulubione sałatki: ziemniaczaną i tę. Bardzo się cieszyłam, że tak wszystkim smakowało. I wiecie co? Przy tej sytuacji w klasie nauczyłam się jednego – nawet najbardziej tradycyjny przepis może sprawić nam pyszną niespodziankę. Gorąco polecam.
Składniki:
• 2 małe cebule
• 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
• 1 puszka kukurydzy
• 5 jajek na twardo
• majonez Kielecki
• pieprz
Sposób przygotowania:
1. Cebulki pokroić w drobną kostkę, podzielić na pół. Połowę wsypać na dno przezroczystej / szklanej salaterki.
2. Tuńczyka odcedzić. Rybę z 1 puszki rozłożyć na warstwie cebulki.
3. Kukurydzę odcedzić. Połowę zawartości puszki wyłożyć na tuńczyka w salaterce.
4. Jajka obrać, przekroić na połówki. Wyłuskać żółtka i odłożyć, a białka zetrzeć na dużych oczkach tarki. Połowę białek wyłożyć na kukurydzę.
5. Na białkach rozłożyć kilka kleksów majonezu, rozsmarować, by tworzył on kolejną warstwę.
6. Na majonezie rozłożyć znów pozostałą cebulkę.
7. Na nią wyłożyć zawartość kolejnej puszki tuńczyka, resztę kukurydzy i drugą część białek. Przykryć majonezem. Można oprószyć pieprzem.
8. Żółtka zetrzeć na drobnych oczkach tarki. Rozłożyć na wierzchu sałatki.
Smacznego.
Fajnie, że mi o niej przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńpyszna jest ta sałatka, ja dodaję jeszcze żółty ser, a majonez mieszam z musztardą :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest przepyszna :))))))) Polecam, Aleex.
OdpowiedzUsuńrobię identyczną ale składniki mieszam :)
OdpowiedzUsuńTakiej sałatki jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie, będziesz zadowolona, bo sałatka jest świetna :)))
UsuńJa również dodaje sera zółtego, jest pyszna i minimum raz w miesiącu u mnie na stole:)
OdpowiedzUsuńNam też smakuje :)))
Usuńwłaśnie robię!!
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak Wam smakowało :))) Pozdrawiam, Aleex.
Usuńo koniecznie muszę tę wersję wypróbować bo u mnie jest jeszcze inna wersja oczywiście warstwowa :))u mnie po kolei cebula czerwona ,ogórek konserwowy ,ryż,jajka gotowane,warstwa majonezu tuńczyk,ryż kukurydza ,ketchup ale tą już jutro wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja też brzmi interesująco :)))
UsuńJa do tej sałatki zamiast kukurydzy dodaję czerwoną fasolę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,R.G.
Witaj Renatko :))) No popatrz, wszyscy znają tę sałatkę w różnych wersjach, a ja nie miałam pojęcia o jej istnieniu. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńU mnie króluje właśnie ta wersja ;) Przepyszna jest i od dawna za mną chodzi, ale czasu niestety brak i koneserów tuńczyka oprócz mnie nie ma ;(
OdpowiedzUsuńU mnie króluje w takiej właśnie wersji ;) Przepyszna jest i chodzi za mną od dawna, ale brak czasu i fanów tuńczyka powstrzymuje mnie od jej zrobienia.
OdpowiedzUsuńAle fajna!:) Musze chyba zrobić kiedyś - zwłaszcza, że też lubię tuńczyka:) A takiej jeszcze nie widzialam!
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda , muszę zrobić tą sałatkę - Zosia
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani blog... Za ciepło. Prostotę. I to, jak Pani pisze, że jest nauczycielką i Pani ręce- nie wiem dlaczego, ale to wszystko jest takie, jak u mamy... Ciepłe, nieskomplikowane. Pozdrawiam i dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa :))) Taki właśnie blog chciałam stworzyć: domowy, ciepły i przytulny :))). Cieszę się, że tak odbierasz moją kuchnię. Zapraszam i pozdrawiam, Aleex.
UsuńJa znam ta salatke pod nazwa kijowska,ale jeszcze dochodzi warstwa tartego masla i nie ma kukurydzy.
OdpowiedzUsuńNaprawde pyszna a przepis pochodzi ze starej ksiazeczki poradnika domowego.pozdrawiam
tradycyjny przepis. ja osobiscie wole bez jajek ale za to z makaronem i papryka :)
OdpowiedzUsuń