▼
wtorek, 12 maja 2015
Sos tatarski wg Aleex
Maj w pełni. Wszystko kwitnie. Uwielbiam tę porę roku, kiedy otacza nas soczysta zieleń młodych listków i świeżej trawy. Ale maj to także matury. Ponieważ trwają również różnorodne szkolenia, jestem w szkole sama. Siedząc na egzaminach i czekając na kuriera spędzam w pracy po kilkanaście godzin każdego dnia. Sporo jest w tym roku zamieszania z egzaminami maturalnymi: stara i nowa formuła, poziom podstawowy i rozszerzony, nowa odsłona matury z języka polskiego. Uczniowie przeżywają nerwówkę, ale nastrój lekkiego niepokoju udziela się także nauczycielom. Oprócz tego zaczął się czas składania podań do szkół średnich. A od soboty ja zaczynam sprawdzanie matur pisemnych. Dużo się dzieje.
W domu spędzam niewiele czasu. Żartuję nawet ostatnio, że niedługo nawet mój kot nie będzie mnie poznawał. Dlatego każdą wolną chwilę przeznaczam na odpoczynek i na przygotowanie czegoś dobrego dla chłopaków. Wczoraj, korzystając z wolnego popołudnia, przeglądałam stare książki kucharskie. W jednym z pierwszych wydań „Kuchni polskiej” znalazłam przepis, który zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłam go wypróbować. Kiedy zaczęłam przygotowywać składniki, Dario zajrzał do kuchni i stwierdził:
-O, będzie sałatka.
Nie wyprowadzałam go z błędu, ale nie przygotowywałam sałatki. Zrobiłam sos tatarski, który podałam z jajkami na twardo. Był pyszny. Smakował wszystkim. Polecam.
Składniki:
• 4 ogórki konserwowe
• 6 marynowanych pieczarek
• 2 jajka ugotowane
• majonez
• 1 łyżka chrzanu
• 2 łyżeczki jogurtu
• sól
• pieprz
• sok z cytryny (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
1. Ugotowane i ostudzone jajka na twardo obrać i podzielić na białka i żółtka oddzielnie.
2. Ogórki, grzyby i białka jajek bardzo drobno posiekać.
3. Żółtka rozetrzeć z łyżką majonezu na jednolitą masę.
4. Połączyć razem wszystkie składniki.
5. Dodać do żółtek z majonezem chrzan, resztę majonezu i jogurt. Ma być go tyle, aby połączyć składniki sosu.
6. Sos doprawić solą, pieprzem, ewentualnie odrobiną soku z cytryny.
7. Na koniec jeszcze raz wszystko razem wymieszać.
8. Podawać z jajkami na twardo lub z wędliną.
9. Przechowywać w lodówce.
Smacznego.
Witam serdecznie ostatnio urządzałam parapetówkę i zrobiłam filety z kurczaka w cieście francuskim wg Pani oraz Benusia. Goście okrzyknęli mnie Gesslerką, Pascalem i Okrasą w jednym !!!! DZIĘKUJĘ !!!!! Pozdrawiam Monika.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowało :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPyszne
OdpowiedzUsuńMatury...ciężki czas moja córka tez bywa gościem w domu,bo ...matury i problemy o których wspominasz. W tym czasie,to ja, już poza "układem' mając sporo czasu ,szykuję rózne jedzonka i podrzucam .Tym razem będzie to sos z Twego przepisu. Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPychotka :D
OdpowiedzUsuńTo mi się podoba :) !
OdpowiedzUsuńAnna,
UsuńDomyślam się Alex, że masz dużo pracy i stąd tak mało Ciebie na blogu. Nie ukrywam, że brakuje mi Ciebie - nowych przepisów i refleksji... Czekając na kolejne pomysły kulinarne, upiekłam dziś tartę wg Twojego przepisu. Będzie jutro do kawy. Pozdrawiam ciepło...
Witam serdecznie
OdpowiedzUsuńostatnio robiłam parapetówkę i zrobiłam Benusia oraz Filety w cieście francuskim wg Aleex. Okrzyknięto mnie Pascalem, Okrasą i Gesslerową w jednym. DZIĘKUJĘ !!!! Monika/
Aleex gdzie jesteś?!
OdpowiedzUsuńMartwię się o Panią :-(
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na szybki powrót do blogowania.
Pozdrawiam cieplutko
Tak, ja także pytam : Aleex- gdzie się pani podziewa ? Zaczynam się martwić... i chyba nie tylko ja...
OdpowiedzUsuń