.JPG)
Ten tort to prawdziwy rarytas. Znany jest na całym świecie i wspaniale nadaje się na wyjątkowe okazje. Początkowo podobno funkcjonował jako deser, później zaczęto go podawać w formie tortu. I dobrze, bo prezentuje się naprawdę świetnie. Postanowiłam przygotować go z niemieckiego przepisu, by być jak najbliżej oryginału. Jest doskonały, aby uczcić nim zakończenie remontu. Smakował naprawdę rewelacyjnie w znajomym, odnowionym wnętrzu, wśród ciszy i delikatnego powiewu nowości. Polecam.
Składniki:
• biszkopt czekoladowy z tego przepisu
• 800 g mrożonych wiśni bez pestek (lub ze słoika)
• 250 ml wiśniowego soku (200 + 50 ml)
• 15 łyżek cherry brandy (użyłam własnej nalewki wiśniowej)
• 2 łyżka cukru
• 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
• 800 ml śmietany kremówki (36%)
• 2 cukry waniliowe
• 5 łyżeczek żelatyny
• 100 g startej czekolady deserowej do dekoracji
Sposób przygotowania:
1. Upiec biszkopt czekoladowy z tego przepisu. Po wystudzeniu przekroić na trzy krążki.
.JPG)
2. Połączyć 5 łyżek wiśniówki z 50 ml soku wiśniowego, aby otrzymać poncz do nasączenia.
3. W garnuszku połączyć resztę soku (200 ml), cukier, 1 cukier waniliowy, skrobię ziemniaczaną i 10 łyżek wiśniówki. Zagotować cały czas mieszając. Do gorącego kisielu włożyć wiśnie (dodałam tylko lekko rozmrożone, ponieważ dzięki temu kisiel błyskawicznie ostygnie, a wiśnie się rozmrożą). Zostawić do ostygnięcia.
.JPG)
.JPG)
4. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody. Przestudzić.
5. Kremową śmietanę ubić na sztywno z 1 cukrem waniliowym. Dodać przestudzoną żelatynę. Dokładnie wymieszać.
6. Krążek biszkoptowy nasączyć sokiem z wiśniówką. Rozłożyć połowę wiśni. Na nie wyłożyć warstwę ubitej śmietany. Przykryć drugim krążkiem. Powtórzyć czynność: nasączyć ponczem, wyłożyć resztę wiśni i porcję śmietany. Przykryć trzecim blatem i nasączyć ponczem.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
7. Wierzch i boki tortu obłożyć resztą śmietany. Ozdobić wierzch wiśniami i kawałeczkami czekolady. Boki obsypać startą czekoladą.
.JPG)
8. Tort schłodzić w lodówce. Podawać z filiżanką kawy.
.JPG)
.JPG)
Smacznego.
wygląda niebiańsko!
OdpowiedzUsuńWyglada rewelacyjnie,smakuje pewnie tez
OdpowiedzUsuńSmakuje rzeczywiście rewelacyjnie. Właśnie mąż zajada kolejną porcję z poranną kawą - zamiast śniadania :)))
OdpowiedzUsuńniebiański! z kremem, wiśniami... ach! niesamowity.
OdpowiedzUsuńPiekny!!!:)
OdpowiedzUsuńprezentuje sie niesamowicie pieknie:) i jest taki pyszny:)
OdpowiedzUsuńjest piękny
OdpowiedzUsuńDziewczyny - dziękuję Wam za miłe słowa. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńna razie robiłam tylko sernik black forest, ale widzę, że na tort też muszę się skusić
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie!
Kaś - polecam !!!!!!!
OdpowiedzUsuńchcialabym zrobic taki tort tylko boje sie ze biszkopt mi nie wyjdzie bo ja mam tendencje do psucia biszkoptow (czyt. zawsze mi opadaja i sa male) a czym przecinasz biszkopt na krazki normalnie dlugim nozem czy moze nitka bo slyszalam ze tak tez sie robi. Slyszalam jeszcze ze zeby biszkopt nie opadl to goracego nalezy go odwrocic do gory nogami i na 3 szklankach postawic to prawda?Tylko wtedy sie nie smaruje bokow zeby nie wypadl. A i jeszcze jedno jak biszkopt sie upiecze to od razu go wyjmujesz z piekarnika czy ma stac w zamknietym jakis czas
OdpowiedzUsuńKasiu - piekę biszkopt z podanego przepisu i dokładnie tak, jak opisałam. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Boki tortownicy smaruję masłem, spód wykładam papierem do pieczenia. Od razu po upieczeniu wyjmuję z piekarnika i odpinam brzeg tortownicy - szybciej stygnie :))) Stawianie ciasta na szklankach to zabobon - nic nie pomaga :) W razie pytań pisz :)))
OdpowiedzUsuńWitaj :) Znalazłam się tu przypadkiem i na pewno będę wpadać częściej :) Super blog. Ten tort chciałabym zrobić mojemu synkowi na roczek :) Ale ja z tych niepiekących niestety, ostatnio ubijając śmietanę zrobiło mi się masło ;) Biszkopty opadają, no antytalent do pieczenia jestem. W związku z tym mam kilka pytań :) Biszkopt spróbuję zrobić z Twojego przepisu, skoro Cię nigdy nie zawiódł to może i mi się uda. Ale co z tą śmietaną? :) Ostatnio w końcu "ubiłam" taką z proszku, ze śmietan-fixem, ale wiadomo że kremówka lepsza. Po drugie, co zrobić, żeby śmietana była odpowiednio utrwalona? Tort chciałam zrobić dzień przed urodzinami, czy wytrzyma w lodówce, trzeba go jakoś specjalnie zabezpieczyć, przechowywać? :) No i po trzecie, czy taki laik jak ja powinien się w ogóle porywać na tort Szwarcwaldzki? ;) Jak widzisz jestem kompletnie niedoświadczona, bardzo proszę o jakieś wskazówki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEwelino - miło mi, że blog Ci się podoba, zapraszam zawsze bardzo serdecznie. Co do tortu, to:
OdpowiedzUsuń1. białka musisz ubić z cukrem na sztywną pianę (jak odwrócisz miskę do góry nogami, to piana ma się trzymać i nie wylatywać); potem przesiewasz mąkę z proszkiem i kakao, i mieszać dokładnie łyżką (delikatnie, ale dokładnie!); od razu przelewasz do tortownicy i wstawiasz do nagrzanego piekarnika.
2. śmietana - zrobiło ci się kiedyś masło, bo po prostu za długo ją ubijałaś :) Śmietana musi być dobrze schłodzona! najlepiej trzymać ją w lodówce ok. 12 godzin. Potem przelać do wysokiego naczynia, dodać cukier i ubijać na wysokich obrotach, aż zrobi się puszysta gęsta masa (o podobnej konsystencji, jak piana z białek z cukrem). Wtedy wystarczy śmietanę utrwalić. Łatwiej będzie dodać do śmietany śmietan-fixy. Jak na pierwszy raz to będzie najpewniejsze. Ja utrwalam żelatyną, ale dodawanie żelatyny do masy wymaga nieco wprawy.
3. Tort wstawiasz do lodówki i wystarczy. Nic więcej nie musisz robić, na pewno wytrzyma do kolejnego dnia.
W razie wątpliwości pisz. Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam, Aleex.
Tyle czasu spędziłam na szukaniu tortu na roczek córki, aż wkońcu postanowiłam sprawdzić co zastane na Twoim blogu (odwiedzam go gdy potrzebuje jakiejs inspiracji) i od razu trafiłam w dziesiątke! Właśnie dokładnie o takim torcie myślałam lekkim z bitą śmietaną, wiśniami i czekoladowm biszkopcie!:)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i jestem pewna ze jest pyszny!!:)
Tylko mam pytanie: w tortownicy o jakiej średnicy pieczesz biszkopt? sok wiśniowy bierzesz normalnie z kartonu taki sklepowy? ile smietan-fixow użyć? bo jednak chyba je wybiore zamiast zelatyny.
Pozdrawiam
Ania
Aniu - biszkopt piekłam w tortownicy 24 cm, ale możesz też użyć tortownicy 26 cm. Co do soku - używam tego z kartonu (tylko bez dodatków innych owoców lub ze słoika (wiśnie w słoiku były zasypane cukrem i puściły sok, nie dodawana była do nich woda). A na 800 ml śmietany musisz użyć ok.4 śmietan-fixów. Sprawdź na opakowaniu tego produktu, na jaką ilość śmietany wystarcza jeden. Wydaje mi się, że na 200 ml.(nie mogę teraz sprawdzić, bo nie mam w domu). W razie czego pytaj. Trzymam kciuki, żeby tort się udał i smakował. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńDziękuje za szybką odpowiedz!:)mam tylko nadzieje ze biszkopt mi sie uda, bo z nim to różnie bywa.
OdpowiedzUsuńNapiszę po konsumpcji.
Pozdrawiam
Ania
Czy można przełożyć tort dzień wcześniej czy za bardzo sie rozmieknie i lepiej to zrobic w dzien imprezy?
OdpowiedzUsuńAnia
Aniu, możesz przełożyć biszkopt dzień wcześniej. Później tort trzeba przechowywać w lodówce. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńOd dawna przymierzam się do zrobienia tortu czarnoleskiego, ale boję się. Szczególnie biszkoptu i jego przekrojenia. Nie jestem dobra w manualnych czynnościach, stąd ta obawa. A może upiec po prostu trzy biszkopty?Ak
OdpowiedzUsuńAlu - aby ładnie przekroić biszkopt, musisz mieć tylko bardzo ostry nóż z długim ostrzem. Biszkopt możesz upiec dzień wcześniej, jeśli lekko przeschnie, łatwiej będzie go przekroić. Spróbuj :))) Możesz też upiec trzy biszkopty, ale to mnóstwo roboty, zupełnie niepotrzebnej :))) W razie czego pytaj. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńWybrałam ten:)) Mam tylko nadzieję że podołam:) Okropnie sie boję dodawania żelatyny i nie wiem czy czasem nie użyję tych fiksów;) Będę go piekła na początku maja więc wtedy dopytam o szczegóły:)) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńW razie potrzeby służę pomocą :)))
OdpowiedzUsuńAga na sobotę muszę wykonać to arcydzieło:) pytanie czy podołam...
OdpowiedzUsuńWiśnie mam kupne takie w słoiku do ciast i deserów i po osączeniu mogę wykorzystać tą zalewę zamiast soku wiśniowego? Czy lepiej kupić sok?
Cukier waniliowy ma być 16 gramowy czy 32g?
Najbardziej jednak boję się żelatyny:( obawiam sie ze wyjdą mi grudki w śmietanie. Jak żelatyna wystygnie dodać ją do śmietany i ubijać mikserem czy łyżką mieszać? Te smietan fixy bezpieczniejsze jednak w smaku czuć je cholernie.
Pozdrawiam
Ilonko - dasz radę. Co do twoich pytań:
OdpowiedzUsuń1. wiśnie muszą być "wiśniowe" - tzn. nie rozmemłane jak w kompocie, tylko soczyste, o wyrazistym smaku. Możesz użyć mrożonych lub ze słoika (pod warunkiem, że były zasypane cukrem i teraz są w soku a nie w wodzie),
2. Jeśli wiśnie były w soku (w słoiku), to możesz tego soku użyć. Jeśli zalewa przypomina kompot, lepiej kupić sok w kartonie,
3. Cukier ma mieć 16 g,
4. Co do dodawania żelatyny:
- ubij śmietanę,
- rozpuść żelatynę w wodzie, lekko ostudź (musi być ciepława, to ważne!,najlepiej robić to w salaterce,
- postępuj tak, jakbyś zaprawiała zupę: do rozpuszczonej w miseczce żelatyny dodaj 1-2 pełne łyżeczki ubitej śmietany, energicznie rozmieszaj,
- włącz mikser, miksując śmietanę wlewaj cienką strużką żelatynę ze śmietaną.
I już - wszystko powinno się udać.
Daj znać, jak sobie poradziłaś. Pozdrawiam, Aleex.
Aga bardzo dziekuję za podpowiedzi z tą żelatyną bardzo mi rozjaśniłaś sprawę:) chyba zaryzykuję i tak zrobię:))
OdpowiedzUsuńTylko co do wiśni mam teraz problem bo one są jednak w takim jakby kompocie zresztą w składzie pisze że woda jest:(( Nie wyglądają na rozmemłane niby dosyć sprężyście wyglądają no ale to jednak kompot:( Najgorsze jest to że raczej innych u siebie nie dostanę. Sok kupię tylko czy to może być typu tymbark itp czy taki w butelce sok jakby do rozcieńczania?
Skoro masz takie wiśnie, to muszą wystarczyć i już. Będzie dobrze :))) A sok jest lepszy z kartonu, nie używaj tego do rozcieńczania. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńMasz Ty dziewczyno ze mną urwanie głowy...:) Ale nigdy tortu nie robiłam więc sama rozumiesz:) Aga a do śmietany nie dodawać cukru pudru ten waniliowy wystarczy?
OdpowiedzUsuńI powiedz mi najpierw ubić samą kremówkę i do ubitej wsypać cukier waniliowy i ubijać? czy od razu go wsypać i ubijać? Pozdrawiam:)
Ilonko - no coś Ty, cieszę się, że mogę pomóc. Śmietanę ubijam z cukrem waniliowym, nie jest zbyt słodka, ale fajnie łączy się z wiśniami. Jeśli wolisz słodszą po prostu spróbuj i ewentualnie dodaj cukru pudru do smaku.
OdpowiedzUsuńJa zaczynam ubijać kremówkę i po chwili dosypuję cukier. Pamiętaj, żeby za długo nie ubijać śmietany, bo zrobi Ci się masło. Po prostu jeśli będzie już sztywna, wyłącz mikser. Trzymam kciuki, żeby się udało. Pozdrawiam, Aleex.
Już dawno wybrałam ten tort na urodziny synka bowiem czytając składniki miałam podejrzenie że chyba będzie dobry:) Zawsze też szukam przepisu tego jedynego na dane ciasto czy potrawę...
OdpowiedzUsuńszukać juz nie muszę- to najlepszy tort jaki w życiu jadłam! Genialny, wspaniały, pyszny i dokonały! Aga bardzo dziękuję że udostępniłaś ten rewelacyjny przepis!
Pozdrawiam serdecznie:)))
ps. z żelatyną sobie poradziłam ale myślałam że zawału serca dostanę:)))))))
Ilonko - baaardzo się cieszę, że tort się udał, no i że smakowało. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńWitam! Piekłam ten tort tak jak podała Aleex,ale ostatnio nie miałam czasu na bawienie się z dekoracją. Zmodyfikowałam trochę Twój przepis. Upiekłam biszkopt w podłużnej blaszce, przekroiłam na pół ( wyszedł niższy, niż w tortownicy ) kisiel zrobiłam z wiśni w cukrze ze słoika, nie dodałam już cukru. Do kisielu z braku wiśniówki dałam Jacka Daniel'sa (w tajemnicy przed menem ), bo nic innego akurat nie miałam ;) . Na wierzch dałam resztę śmietany , roztopiłam czekoladę, dodałam trochę mleka i pobazgrałam . Wyszło pyszne ciasto. Dzięki Aleex. Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńAniu - bardzo się cieszę, że smakowało :))))
OdpowiedzUsuńa ja dzisiaj zaczne.mam nadzieje ze sie uda.pozdrawiam.SENIORMARTINEZ
OdpowiedzUsuńAleex kochana zrobiłam dzisiaj torta według Twojego przepisu jednak biszkopt nie wyszedł taki ładny od razu po upieczeniu wyjęłam go z piekarnika i odpięłam boki tortownicy ale troszke mi oklapł, a nie mogłam biszkoptu trzymać dłużej bo by mi się spalił... Jaka może być przyczyna że biszkopt nie wyszedł taki super jak Twój:/
OdpowiedzUsuńWszystkie przyczyny, które są mi znane, opisałam w komentarzach pod Biszkoptem czekoladowym/kakaowym :))) Pozdrawiam, Aleex
Usuńanrubi/ Witam! Planuję zrobić ten tort w maju na urodziny męża. Nie ukrywam, że będzie to mój poważny debiut :) Czy do kremu mogę dodać kakao, żeby był czekoladowy, a nie biały? Ile? Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOO MATKOOOOO!!! ten tort na zdjeciach wyglada BOSKO!! ZNIEWALAJACO! REWELACJA! tyle czasu szukalam przepisu na ten tort i w koncu znalazlam idealny!! i to zupelnie przypadkiem.. Musze koniecznie go wyprobowac :D :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńChce upiec ten tort ale... moj piecyk jest bardzo maly (toaster oven) i tortownica do niego nie wejdzie :( Chce upiec w formie kwadratu 19 na 19 cm. Jak obliczyc wlsciwe ptoporcje? Ilu uzyc jajek do ciasta biszkoptowego?
OdpowiedzUsuńUpiecz biszkopt z 4 jajek (+ 4 łyżki mąki pszennej + 1 ziemniaczanej + 1 łyżeczka proszku do pieczenia + 3/4 szklanki cukru w tym cukier waniliowy). Sposób wykonania biszkoptu - jak w przepisie. Zmniejsz o 1/3 ilość składników masy. Trzymam kciuki, żeby się smakowało. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńHej ten sok wiśniowy to ma być np z fortuny albo hortexu ? Pozdrawiam Pauli
OdpowiedzUsuńMoże być to sok z kartonu lub wyciśnięty z wiśni (w sezonie). Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitaj Aleex. Robiłam juz z Twoiego przepisu np. gofry. Wyszły super więc Twoje przepisy uważam za warte wypróbowania.
OdpowiedzUsuńAleex, będę robiła tort na piąte urodziny syna (poważny wiek :) ) muszę wszystkich a szczególnie syna powalić na kolana. Wiem że z Twoim przepisem to się uda :) mam tylko jedno pytanie: czy skrobia ziemniaczana to tosamo co mąka ziemniaczana?
Proszę odpowiedz,
Pozdrawiam Aga :)
Ago - tak, to to samo. Polecam Ci ten przepis. Ostatnio piekłam go na ważną uroczystość z podwójnej porcji i wszyscy byli zachwyceni. Sądzę, że uda Ci się powalić swoich gości na kolana :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWiem to było banalne pytanie ale z doświadczenia wiem, że diabeł tkwi w szczegółach ;)
UsuńW czwrtek będę piekła biszkopta, trzymaj kciuki :) napiszę po upieczeniu.
Pozdrawiam Aga :)
Już trzymam kciuki i czekam na relację :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitaj Aleex,
Usuńpiekłam wczoraj biszkopt. Nie wyszedł tak bajeczny jak Twój ale też nie zrobił się zakalec. Pewnie popełniłam jakiś błąd. Gdy jeszcze była w piekarniku to wyglądał super a po wyjęciu zapadł się środek :(
Mam jednak nadzieję że masa skoryguje niedoskonałości :)
Pozdrawiam Aga :)
Jasne, że tak. Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie. Nałożysz na środek troszkę więcej masy i wiśni, i się wyrówna :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAleex,
Usuńurodzinki syna udały się super :) Wszyscy byli zachwyceni tortem :D wszystkim bardzo smakował :D
Ten tort napewno zrobię jeszcze nie raz :)
Pozdarwiam, Aga :)
Witam serdecznie, ja również planuję przygotować ten tort na urodziny mojego synka. W związku z tym chciałam zapytać jak wiele straci on jeśli nie dodam wiśniówki i czy powinnam zwiększyć ilosć soku?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Zosia ;)
Zosiu -zwiększ ilość soku o te kilka łyżek. Tort nieco straci ze swojego charakterystycznego, alkoholowego smaku, ale skoro ma być dla dzieci, to pomiń wiśniówkę. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAleex - dziękuję bardzo za przepis i poradę. Tort wyszedł wyśmienity. Wszystkim baaardzo smakował :)))
UsuńPozdrawiam, Zosia ;)
Zosiu - bardzo się cieszę, że smakował :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńRobiłam, ten tort już dwa razy, jak zrobię trzeci raz to wrzucę zdjęcie, naprawdę warty polecenia!
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńZrobiłam pierwszy raz w życiu tort.
Wyszedł bardzo dobry, pierwszy biszkopt nie wyszedł ale drugi był już ok :) śmietana cudem wyszła napewno nie tak idealnie jak osobie która ma z takimi rzeczami do czynienia. Jednym słowem polecam !!!
Cieszę się, że tort smakował :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńMój tort już siedzi w lodówce - trochę musiałam powalczyć ze śmietaną, przegapiłam 'ten' moment i niestety bardzo za gęsta - nie wiem jak ten moment uchwycić ?Już mi się kilka razy tak stało ze śmietaną;-(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje przepisy i często do Ciebie zaglądam ,
aby uchwycić "ten moment" potrzeba trochę wprawy. Nie martw się, za każdym kolejnym razem będzie lepiej :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńA gdzie mozna kupic taka wisniowke tzn lidl,carrefour,tesco?
OdpowiedzUsuńWiśniówkę można kupić w każdym sklepie z alkoholem. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńA ile te wisnie rozmrazasz bo piszesz ze tylko chwile to tak na minuty to ile.A co moge zrobic z reszta wisniowki?
OdpowiedzUsuńWystarczą 10 minut. Kiedy zamrożone wiśnie wrzucisz do gorącego kisielu, momentalnie się rozmrożą, a kisiel ostygnie. Resztę wiśniówki zostaw do następnych wypieków... albo wypij, jest pyszna :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJa kupilam "Polska Wisniowa"36%likier.Powiedz mi czy to jest to i czy mam dac tyle lyzek ile piszesz do nasaczenia tego biszkoptu.ten sprzedawca mi to polecil a ja biedna sie nie znam:(
OdpowiedzUsuńTaki alkohol może być. Używasz go w takiej ilości, jak podałam w przepisie :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJa kupilam smietane 30% bo tak pisalo na tych smietan fixach a widze ze ty masz 36%czy to jest jakas kolosalna roznica?
OdpowiedzUsuńNie szkodzi, że kupiłaś śmietanę 30%, to też kremówka :) Ma nieco mniej kalorii :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPyszne torcicho -zrobiłam na swoje imieniny a miałam gości z Ukrainy i wszyscy się zajadali oczywiście nie omieszkałam zareklamować tak wspaniałej mistrzyni gotowania Aleex i wypić za zdrowie. Polecam tort jest cudowny !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - za miłe słowa i za rekomendację gościom. Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)
UsuńWitam! W środę mam urodziny i chcę zrobić ten tort.Pomijając fakt że kiepski ze mnie cukiernik mam nadzieję że się uda. Proszę mi powiedzieć czy mogę kupić tańszą nalewkę wiśniową nie znam się na nich ale jak oglądałam ceny to niektóre są po 60 zł troszkę drogo.No i 2 pytanie będzie śmieszne ale co tam....czy skrobia ziemniaczana to jest to samo co mąka ziemniaczana?cały czas myślałam że tak ale zauważyłam,że w biszkopcie napisała Pani mąka a tutaj skrobia...Resztę pytań które chciałam zadać, zadała Pani Ilona więc z całą resztą wszystko chyba wiem :)Z góry dziękuję za odpowiedź.A tak na marginesie gotuję obiadki z Pani przepisów i muszę przyznać że wszystkie mi wychodzą :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNalewkę proszę kupić tańszą, wystarczy taka za dwadzieścia parę złotych. Mąka ziemniaczana i skrobia ziemniaczana to jedno i to samo - obu określeń można używać wymiennie :) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuńTo znowu ja :) Proszę mi powiedzieć jeżeli dzisiaj zrobię biszkopt mam go dzisiaj pokroić i włożyć do lodówki czy jutro go pokroić?Bo w środę chyba nie dam rady wszystkiego zrobić (żółwie tempo i spoglądanie do przepisu jakieś 1000 razy :) ) W środę dam znać mi się udał tort :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj upiecz biszkopt, ale przekrój go dopiero jutro, przed samym przełożeniem blatów. Zobaczysz, że to łatwe. Trzymam kciuki :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńNiestety ostatni raz będę korzystać z Pani przepisów,a wszystko przez to, że nie napisała Pani, że nie wolno kosztować kisielu z wiśniami.Popełniłam ten błąd i nie umiałam przestać go jeść :) zjadłam prawie połowę. Tort wyszedł PYSZNY wszyscy go zachwalali i oczywiście nie wierzyli że ja go upiekłam :) Bardzo DZIĘKUJĘ, że poświęca Pani swój czas i dzieli się swoimi przepisami.Tylko teraz mam problem bo na styczeń znowu muszę coś upiec...ale co tam mam w zakładce kuchnie aleex ;) dam radę :)
Już myślałam, że coś się stało :)))) Na szczęście to tylko pyszny smak :))) Cieszę się z Twojego sukcesu i zachęcam do dalszych wypieków. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńNajlepszy smak :) Pozdrawiam.Patrycja
OdpowiedzUsuńWitam !
OdpowiedzUsuńPani tort wygląda wspaniale,ja mam pytanie:
jaka konsystencja powinna być tego kisielu? Ja robiłam go już dwa razy.ale za każdym razem wydawało mi się,że mój kisiel jest za płynny,troszeczkę ten biszkopt jest za bardzo mokry.W jaki sposób mogłabym to zmienić?(chyba,że powinno tak być!)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za wspaniałe przepisy, piecze, smażę i robię szyneczkę tylko według Pani przepisów!
Kisiel powinien być dość gęsty. Nie może to być "klucha", ale nie może też spływać. Jeśli jest za rzadki, proponuję dodać nieco więcej mąki/ skrobi ziemniaczanej. To wystarczy :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBardzo pyszny tort, idealne proporcje, korzystam tylko z tego przepisu, zawsze wychodzi!!:) Polecam:)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki tort ,,chodził za mną,,zrobiłam ,jest pyszny:) Chociaż wszyscy w domu wolą torty na samej śmietanie lub z owocami.Ale wreszcie zrobiłam coś z myślą o swoim smaku i pewnie resztę torta zjem sama;).Rok temu zrobiłam siostrze tort z ajerkoniakiem i teraz właśnie złożyła zamówienie na ten sam(też pyszny,nawet bardzo pyszny)
Dzięki za ciekawe i sprawdzone przepisy,pozdrawiam.
Cieszę się, że smakowało :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńTort godny polecenia. Przepyszny. Wyszedł znakomicie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie, potrzebuję tort na ok. 16-18 porcji, czy wystarczy z tego przepisu? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgnieszko - wszystko zależy od wielkości porcji, które zaserwujesz gościom. Ten tort jest duży, ale zawsze możesz powiększyć go i wszystkie składniki pomnożyć przez 1,5 lub 2 razy. Możesz także upiec biszkopt w prostokątnej blaszce i zrobić tort w kształcie prostokąta. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPiekę biszkopt juz drugi raz...za pierwszym razem urósł ogromny a potem upadł. ...teraz nie wiem bo jeszcze jest w piecu...mam piecyk z takim programem biszkopt...to jest 150 stopni przez godzinę i jakis fikusny obieg powietrza...pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń