Nie wiem, co mnie bardziej zaintrygowało w tym cieście: wygląd, nazwa czy sposób przygotowania. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam je w zbiorach Evenki, od razu wiedziałam, że je przygotuję. I tak się stało. Miałam za sobą bardzo pracowity tydzień. Kilka dni po kilkanaście godzin w pracy dało mi się we znaki. Kiedy Młody przychodził wieczorem po mnie do szkoły, abym nie wracała sama, pytał, czy jeszcze daję radę. Jakoś dawałam. Przede mną były jeszcze imieniny mamy, której musiałam pomóc. Zawsze przygotowuję jej coś nowego. Kiedy przeglądałam przepisy w swoich notatkach, przypomniałam sobie o cieście Evenki. Upiekłam je, wprowadzając kilka modyfikacji. I dobrze, że się zdecydowałam, bo wszyscy zachwycali się tym smakołykiem. Polecam. I niech nie zrażają Was nietypowe składniki. Mimo spontanicznie przeprowadzonego quizu wśród moich bliskich, nikt nie zgadł, co jest dodatkiem do masy. Fantazja podpowiadała im: śmietanę kremówkę, mleko w proszku, białą czekoladę. Nie zdradziłam, że prawda jest o wiele mniej wyrafinowana, ale przepyszna. Zresztą spróbujcie sami.
Składniki:
Biszkopt:
• 5 jajek
• 3/4 szklanki cukru
• 5 pełnych łyżek mąki pszennej
• 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
• cukier waniliowy
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli
Masa:
• 2 małe czerstwe bułeczki (kajzerki)
• 3 szklanki mleka
• 1/3 szklanki cukru
• cukier waniliowy
• 10 dag wiórków kokosowych
• 300 g masła
• dżem z czarnej porzeczki (280g)
Wierzch:
• 1 łyżka masła
• 10 dag wiórków kokosowych
• 1/2 szklanki cukru
Sposób przygotowania:
1. Białka ubić z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli na sztywną pianę, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Następnie dosypać obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać. Wyłożyć do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki (23 x 33 cm) i piec w temp. 170 stopni C przez ok. 40 minut. (dół + termoobieg) – szczegóły wykonania tutaj
2. Bułeczki zalać 2 szklankami zimnego mleka i odstawić, żeby zmiękły, następnie rozdrobnić widelcem. Kiedy będą już całkiem rozmoczone, zmiksować na jednolitą masę blenderem.
3. Pozostałą szklankę mleka zagotować z cukrem, dodać przygotowane bułki, wiórki kokosowe i cukier waniliowy, gotować 5 minut, cały czas mieszając. Odstawić masę do ostygnięcia.
4. Przygotować posypkę na wierzch: masło roztopić na patelni, na małym ogniu. Dodać cukier, mieszać, aż się rozpuści. Dopiero wtedy wsypać wiórki. Mieszać, aż posypka będzie miała złoty kolor. Ciepłą posypkę przesypać do miseczki i zostawić, by lekko przestygła.
5. Masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dodawać po łyżce masy bułkowej. Ucierać do dokładnego połączenia się składników.
6. Biszkopt przekroić na 2 blaty. Pierwszy posmarować dżemem.
7.Na dżem wyłożyć 3/4 masy, przykryć drugim plackiem i wyłożyć resztę kremu. Rozsmarować równo na powierzchni.
8. Na wierzchu ciasta rozłożyć jeszcze ciepłą posypkę. Lekko wklepać ją w ciasto, by się trzymała.
9. Całość ciasta wstawić do lodówki, by się schłodziło.
Smacznego.
Kocham kokos!
OdpowiedzUsuńmyślałam, że nic odkrywczego...
OdpowiedzUsuńpatrzę na masę i szok :D muszę wypróbować ;) koniecznie! :)
ja też nigdy bym się nie domyśliła, że masa może zawierać bułki :D piękne ciasto
OdpowiedzUsuńKolejne ciacho do wypróbowania,myślę że na urodziny mamy będzie jak znalazł.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasa z bułka.Ciekawostka...hmm nic tylko wypróbować trzeba.A ciacho wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńrobiłam już to ciasto i wiem, że jest obłędne ;d
OdpowiedzUsuńna zdjeciu jest cukier wanilinowy a nie waniliowy
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, wszyscy już o tym wiedzą. Tę kwestię wyjaśniałam już mnóstwo razy. Stosuję nazwę zwyczajową, potoczną. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziewczyny - ciasto jest bardzo smaczne :) Polecam gorąco :) Aleex :)
OdpowiedzUsuńRobiłam już kiedyś coś podobnego, tylko bez dżemu i biszkopt był ciemny, ale bułeczki w masie były obowiązkowo. Pyszności. Fantastyczny blog, z przyjemnością się go czyta, a z jeszcze większą wypróbowuje przepisy.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLudzie waniliowy czy wanilinowy...nie masz wiekszych problemow?Ciacho wyglada bosko,robie w przyszly weekend:)Pozdrawiam,Ania:)
OdpowiedzUsuńwygląda bajkowo!
OdpowiedzUsuńTo ciasto jest super pyszne. Szybko się robi i zawsze się udaje. NIkt nie wierzy, że w masie są czerstwe bułki. To hit u mnie w rodzinie od paru lat. Ja trochę bardziej przypiekam wiórki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAlex mam pytanie. Czy do zrobienia posypki na pewno daje się pół szklanki cukru? Czy to nie za dużo? Pytam, bo robiłam dziś to ciasto i dwukrotnie próbowałam zrobić posypkę wg przepisu, nie wyszło. Wyrzuciłam do śmietnika. Robiłam tak jak w przepisie, masło się rozpuściło, cukier też a gdy wsypałam wiórki zrobił się wielka twarda masa, którą wyrzuciłam do kosza. Wkońcu na wierzch wysypałam zwykłe wiórki. Proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńPosypkę przygotowuje się z połową szklanki cukru. Z Twojego opisu wynika, że miałaś za mocny płomień i z cukru zrobił się karmel, który stwardniał po wsypaniu wiórków. Popatrz na zdjęcia - jeśli ustawisz patelnię na małym płomieniu, masło z cukrem się podgrzeje i rozpuści (lekko się pieniąc). Wtedy wsypujemy wiórki, masa zrobi się sypka i słodka. Mieszamy wiórki aż się zezłocą. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńAleex jesteś niesamowita ,zawsze cos wymyslisz nowego, mam juz na sobotę placek do zrobienia,wiem że będzie dobry. Mam następną nowość ,znajomi podziwiają moje nowości z Twojego pochodzenia. Dzięki za przepis Pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Staram się, aby zawsze przygotować coś ciekawego :) Korzystajcie, ile chcecie :) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńzamiast bułek dałam bułkę tartą i też wyszło bardzo smaczne, więc POLECAM :)
OdpowiedzUsuńpiszesz ,że zamiast bułek dałaś tartą bułkę to ile tej tartej bułki dać? czekam na odp.
UsuńWitam,wyglada pysznie postanowilam sprobowac zrobic to ciasto.Wydrukowalam przepis i wyszlo tego az 25 stron :( buuu szkoda papieru.Nie jestem zbyt oblatana w sprawach komputerowych bo pewnie mozna bylo jakos skondensowac ten przepis i wydrukowac tylko czesc.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWystarczy po skopiowaniu przepisu usunąć z niego zdjęcia i wszystko zmieści się na jednej stronie. Jeśli zależy Ci na zdjęciach, trzeba przed drukowaniem zmniejszyć ich rozmiar. No i długość przepisu w wydruku na pewno nie ma wpływu na smak ciasta :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCiekawy przepis ze względu na bułkę w masie.Tani sposób jak się nie ma wyszukanych składników:)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam też ,że mogłaby być to ugotowana kasza manna,czy kleik ryżowy. Po prostu coś co odpowiednio zagęści masę.
Ciasto pycha pięknie wygląda a jak smakuje brakuje słów i do tego takie proste tanie składniki kolejny przepis wypróbowany no i rewelacja Aleex jesteś cudowna bardzo lubię twoje przepisy fajnie sie je czyta są zrozumiałe i przejrzyste no i zawsze zaskakujesz składnikami :) Pozdrawiam Angelika z Bydgoszczy
OdpowiedzUsuńDziękuję, Angeliko :) Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)))
UsuńZrobiłam to ciasto wczoraj. Zachwyciło wszystkich. Aleex dziękuje za kolejny wspaniały przepis. Polecam wszystkim. Pozdrawiam. Rodzynka
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Cieszę się, że smakowało:) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńZrobiłam to ciasto w środę, dzisiaj z Ciasta pozostała już tylko ślinka:) Pycha ciasto polecam! W weekend zabieram się za wiśniową wuzetkę:)
OdpowiedzUsuńDroga Pani Agnieszko, mam pytanie...
OdpowiedzUsuńCzy podczas łączenia masła z masą bułkową istnieje ryzyko,że masa może się zważyć?Obawiam się troszke tego bo planuję jutro zrobić to ciasto na imieniny teściowej i wie Pani chciałabym wypaść jak najlepiej;)))Pozdrawiam serdecznie.Ania:)
Aniu - jeśli istnieje - to bardzo małe. Uważaj tylko, aby masło i masa bułkowa miały podobną (pokojową) temperaturę. Dodawaj masę bułkową małymi porcjami do utartego masła. Trzymam kciuki, abyś wypadła doskonale. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBędę postępować zgodnie z instrukcją:),dziękuję bardzo i pozdrawiam,Ania:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani wszystkie przepisy, razem z Pani blogiem nauczyłam się gotować. Zrobię to ciasto na imieniny Mamy i wiem na pewno, że się uda! Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ż będzie smakowało :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPyszne ciasto.Teściwa po raz pierwszy mnie pochwaliła i dostała kawałek do domu.
OdpowiedzUsuńZrobiłam małą innowację - placki nasączłam ponczem z alkoholem.
Super przepis !!!
Witam mam pytanie zmiksowalam kajzerki z mlekiem i wyszlo mi to troche za rzadkie co mam zrobic zeby to troche zagescic boje sie ze pozniej moze mi nie wyjsc masa
OdpowiedzUsuńJeśli masa jest trochę zbyt rzadka, dodaj nieco mąki krupczatki. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBardzo prosty przepis i ciasto smaczne. :D
OdpowiedzUsuńWitam, mam zamiar zrobić to ciasto ale mam pytanie, czy można je upiec bez termoobiegu, jeśli tak to w jakiej temperaturze i jak długo piec, pozdrawiam - Monika :)))
OdpowiedzUsuńMoniko - piecz w temperaturze, w której zazwyczaj pieczesz biszkopt. Jeśli nie masz termoobiegu, zwiększ temperaturę o 10 stopni C. Przed wyjęciem ciasta z piekarnika, sprawdź patyczkiem, czy jest gotowe. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńzrobilam to ciasto jako forme toirtu dla mojego 4 latka i powiem że pierwszy raz mi wyszedł biszkopt:D ciasto rewelacyjne, bardzo słodkie (jak dla mnie toszke za słodkie) ale to dobrze bpo przynajmniej po jednym kawałku ma się dość i nie chwyta sie za kolejny kawałek. A domownicy zachwyceni (mąż nie mogł wyjść z podziwu że biszkopt mi wyszedł;))
OdpowiedzUsuńjuż mam na oku kolejny przepis na biszkopcie;) pozdrawiam agniesia6891
Cieszę się, że smakowało i udało się :))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńNastępny udany przepis.Ciasto jest poprosu przepyszne:-)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW wielu przepisach -w tym również-napisane jest ,że pianę trzeba ubić z cukrem-czy to w ogóle możliwe?Mnie uczono ,że białka muszą być czyściutkie ,z dodatkiem ew.szczypty soli a cukier dodaje się dopiero po ubiciu piany...
OdpowiedzUsuńW tym przepisie jest napisane: "Białka ubić z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli na sztywną pianę" - czyli czyściutkie białka ze szczyptą soli ubijasz na pianę, dodając w trakcie ubijania cukier. Najlepiej zacząć go dodawać wtedy, gdy powstanie już lekka, nieutrwalona piana.
UsuńOdnośnie Twojego pytania - nawet gdybyś dodała cukier do białek jeszcze nieubitych, to powstanie piana, ale ubija się ją dłużej, białka najpierw rozrzedzają się (robią się wodniste), dopiero później piana powstaje. Jest ona mniej puszysta,ale udaje się.
Zdecydowanie polecam jednak właściwą wersję ubijania piany. Pozdrawiam, Aleex :)
Próbowałam u sąsiadki i CIASTO JEST REWELACYJNE !!!!
UsuńTeraz już będę tutaj zaglądać przy każdej możliwej okazji ;)
Pozdrawiam Aleex i moją sąsiadeczkę :) :*
właśnie skończyłam robić ciasto, ma masa z bułką jest rewelacyjna!: ))
OdpowiedzUsuńteraz trochę postoi w lodówce i nic tylko zjeść; ))
kolejny razem muszę podwoić składniki, żeby była większa brytfanka
dziękuję pani dyrektor;)
Cieszę się, że smakuje :))) Pani dyrektor - tylko w szkole ;))) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam! Super mam już listę ciast na Swięta!!!! Nie wiem jednak czy to ciasto będzie tak długo czekać.Wygląda przepięknie.W smaku zapewne też.Lubię zaskakiwać swoich bliskich,a to będzie niespodzianka.Aleex czytając Twoje wypowiedzi domyślałam się,że awansowałaś.Tak w ogóle to podziwiam Cię i chylę głowę przed Twoją mądrością życiową.Te Twoje słowa które nam przekazujesz są niby proste a jednak wiele znaczą....I kiedy wracam z pracy bardzo zmęczona i kiedy jest mi smutno otwieram Twoją kuchnię ...i jest mi lepiej.Pozdrawiam!Krystyna
OdpowiedzUsuńKrystyno - ten awans to już ponad dwa lata temu, ale moi uczniowie też korzystają z przepisów i bloga, więc czasami tak napiszą ;))) Dziękuję Ci za piękne słowa, pozdrawiam cieplutko, Aleex :)
UsuńWitam!! To znowu ja....Robię podobne ciasto.... Często gości na naszym stole.Też jest bardzo proste w przygotowaniu - podobna posypka.. I mam pytanie Aleex czy mogę podzielić się z Tobą przepisem????Pozdrawiam bardzo serdecznie ! Krystyna
OdpowiedzUsuńKrystyno, oczywiście, że możesz :) Chętnie skorzystam. Pozdrawiam i dziękuję, Aleex :)))
UsuńWitam! Bardzo lubimy to ciasto i często gości na naszym stole...Jest szybkie w przyrządzaniu i wszystkim smakuje. Ciasto biszkopt/oczywiście teraz z Twego przepisu/ Masa to dwie kostki twarogu /twaróg półtłusty/duża śmietana 18 lub 12 ,dwie galaretki cytrynowe,3/4 szklanki cukru
UsuńGalaretki rozrobić w 2 szklankach wrzącej wody/połowa wody jak w przepisie na opakowaniu/.Smietanę ubić z cukrem i dokładnie zmiksować z twarogiem /bez mielenia/ Do masy dodawać tężejącą galaretkę i wszystko dokładnie zmiksować. Biszkopt przekroić na dwa płaty.Masę śmietanowo-serową wyłożyć na ciasto i przykryć drugim płatem.Wierzch ciasta posmarować dżemem /jaki kto lubi - ja najczęściej używam jabłkowego,który sama robię ew.brzoskwiniowy lub morelowy/Na dżem wyłożyć właśnie uprażone na maśle wiórki.Ja nie dodaję cukru,ale teraz oczywiście będę.
A ciasto ,,łabędzi puch,, ....po prostu rewelacja.Dziękuję bardzo za przepis.!!!
Pozdrawiam! Krystyna
Krystyno - bardzo dziękuję za przepis. Brzmi pysznie, na pewno wkrótce wypróbuję :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam! Zaplanowałam to ciasto na nadchodzące święta ale niestety nie mogłam oprzeć się ciekawości.Dzisiaj wróciłam wcześniej z pracy i zrobiłam je.Ciasto się chłodzi i chyba już w nocy będę go próbować.Wszystko wyszło fajnie.Efekt końcowy - wygląda pięknie....Te złote wiórki na wierzchu......Dodam,że nie miałam dzisiaj czerstwych bułek i zrobiłam masę ze świeżych kajzerek.Masa wyszła super!!!!.No i oczywiście sugerując się ceną i jak zwykle pośpiech / kupiłam przez pomyłkę /dżem z aronii...Jutro podzielę się wrażeniami smakowymi!!!Pozdrawiam. Krystyna
OdpowiedzUsuńWitam! Ciasto .... nie wiem jak określić!!!!!! AMBROZJA!!!! POEZJA!!! Po prostu wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńDegustacja była bardzo póżnym wieczorem.I ten dżem z aronii nic nie zepsuł.Pani Agnieszko wielkie dzięki za przepis.Pozdrawiam.Krystyna
P.S.Właśnie nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad/mam wolną sobotę/ i zapewne cś zaraz wyszukam..........
Cieszę się, że smakuje :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZrobiłam właśnie ciasto - wyszło przepyszne. Jest tylko jeden problem, aż trzy razy robiłam posypkę kokosową i za każdy razem cukier nie chciał się rozpuścić w maśle. W końcu się poddałam i wrzuciłam wiórki na taki nierozpuszczony cukier i teraz kryształki cukru są wyczuwalne w posypce, tzn. cała posypka chrupie podczas jedzenia. Czy tak powinno być? Jeśli nie, to co zrobiłam źle? Dodam tylko, że chrupiąca posypka wcale nie ujmuje fantastycznego smaku temu plackowi:)
pozdrawiam,
Agata
Witam! Ja zrobiłam pierwszy raz tak samo.../chrupiąca posypka/ Kiedy robiłam po raz drugi wyszło bardzo dobrze.........Robiłam to na bardzo małym ogniu/cukier też nie chciał się rozpuszczać,i wtedy wpadłam na taki pomysł - zestawiłam patelnię z ognia i dolałam odrobinkę zimnej wody....No i wyszło - palce lizać !!! Pozdrawiam. Krystyna
UsuńOoo...na to nie wpadłam:) Przy następnej próbie na pewno wypróbuję:) Dziękuję:)
UsuńZrobiłam dzisiaj rano i nie mogłam doczekać się efektu końcowego, jednak miałam wątpliwości co do tej masy... Właśnie zjadłam jeden kawałek i... jest przepyszne
OdpowiedzUsuńRobiłam pare razy. Pyszne!!! Zawsze wychodzi. Jakie ciasto mój mąż wybiera oczywiście Łabędzi Puch. Dziękuję za przepis. Basia
OdpowiedzUsuńStawiam sobie wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o pieczenie ciast, więc to potraktowałam trochę z przymrużeniem oka jako ciasto tzw "coś na ząb", a tu zaskoczenie bo ciasto nie dość, że nie skomplikowane to jeszcze przepyszne. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńLidia
zrobiłam ciasto w sobotę a dziś nie ma śladu po okruszkach, ciasto wyśmienite
OdpowiedzUsuńświetny przepis :)
OdpowiedzUsuńciasto smakuje wyśmienicie :)
Czy mogę pominąć wiórki kokosowe?
OdpowiedzUsuńCiastko super goście zachwyceni
OdpowiedzUsuńWitam Pania:) mam kilka pytan odnosnie tego ciasta. Czy bulki z mleka trzeba troche odsaczyc przed zmiksowaniem? Nie mam blendera wiec czym moge je rodrobnic:(? I ostatnie pytanko czy tą masę z bulki dodajemy do wrzacego juz mleka czy na samym poczatku jak sie zaczyna gotowac? Prosze o porade. Dziekuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu - bułek nie odsączamy przed zmiksowaniem, bo miksujemy je razem z mlekiem. Masę z bułkami dodajemy do wrzącego mleka (jak przy budyniu). Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję . Trafiłam tu przypadkiem.Korzystam z Pani przepisów i jestem zachwycona! Pozdrawiam :)
UsuńWitaj w mojej kuchni :) Zapraszam do korzystania :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńMam pytanie czy czy na wierzch ciasta mogę dać coś innego bo dzieci nie lubią wiórek
OdpowiedzUsuńMoże lepiej wybrać inny przepis, bo w tym wiórki są i w masie, i na wierzchu. Nie ukrywam, że nadają one ciastu charakterystycznego smaku. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńZrobiłam na święta z ciekawości, nigdy nie robiłam takiej masy �� Ciasto bardzo dobre, łatwe w wykonaniu, godne polecenia.
OdpowiedzUsuń