niedziela, 19 lipca 2015
Bułeczki z twarożkiem i jagodami wg Aleex
Lipiec mija mi w pracy. To niewiarygodne że mimo wakacji ciągle siedzę w szkole po kilka godzin dziennie. Ostatnie dziesięć dni były naprawdę bardzo trudne. Narada, spotkania w Starostwie, „gorąca” linia telefoniczna i ciągłe ustalenia, na które nie mogłam się zgodzić, dyskusje, negocjacje. W piątek przeżyłam bardzo trudne spotkanie, tym razem u mnie w szkole. Uff, dużo tego było. Piszę w czasie przeszłym, bo to już za mną. Od jutra zaczynam urlop, przynajmniej teoretycznie. I zaczynam go od kolejnego przeziębienia i kolejnego antybiotyku. Mam nadzieję, że uda mi się odpocząć i odzyskać trochę odporności, bo nie podoba mi się to ciągłe przeziębianie się. Dario też choruje. Chyba „sprzedałam” mu wirusa, bo objawy ma podobne do moich tylko nasilone. Szkoda mi go, ale przeżywam trudne chwile, bo chory mąż w domu jest dużym wyzwaniem. Aby trochę poprawić mu nastrój, upiekłam dziś bułeczki z twarożkiem i jagodami. Skorzystałam z przepisu, który umieściła u siebie Dorotus, ale podwoiłam i trochę zmieniłam proporcje. Przepis podaję Wam po modyfikacjach. Bułeczki smakują rewelacyjnie. Są puszyste, owocowe, po prostu przepyszne. Warte tego, aby postać w kuchni przy włączonym piekarniku, mimo upałów. Polecam.
Składniki na 24 bułeczki:
• 160 g drobnego cukru
• 1 płaska łyżeczka soli
• 140 g miękkiego masła
• 2 duże jajka
• 1 kg mąki pszennej
• 2 i 1/4 szklanki ciepłego mleka
Rozczyn:
• 40 g świeżych drożdży
• 3 łyżki ciepłego mleka
• ok 3 łyżek mąki
• 1 łyżeczka cukru
Nadzienie:
• 500 g jagód (mogą być mrożone)
• 300 g serka śmietankowego
• 2 łyżki miodu
• 4 łyżki cukru waniliowego
Dodatkowo:
• 1 żółtko
• 2 łyżki mleka
Sposób przygotowania:
1. Twarożek, miód i cukier waniliowy dokładnie wymieszać, odstawić.
2. Zrobić rozczyn – rozmieszać drożdże z cukrem, mlekiem i mąką, aby całość miała konsystencję gęstej śmietany. Odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na kilkanaście minut (patrz: Porady Aleex).
3. Do misy miksera włożyć mąkę, cukier, rozkłócone jajka, miękkie masło.
4. Wsypać sól, wlać ciepłe mleko i dodać wyrośnięty rozczyn.
5. Wyrobić miękkie, elastyczne ciasto, może się trochę kleić. Ciasto musi wyć bardzo dobrze wyrobione, wyraźnie powinno odchodzić od miski.
6. Przełożyć je do misy oprószonej mąką, odłożyć do podwojenia objętości w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem.
7. Połowę wyrośniętego ciasta wyjąć na stolnicę, lekko wyrobić, podsypując delikatnie mąką. Rozwałkować na prostokąt 30 x 35 cm (nie większy, bo ciasto będzie zbyt cienkie).
8. Posmarować ciasto połową twarożku i posypać połową jagód (ja tym razem użyłam borówek).
9. Zwinąć roladę wzdłuż krótszego boku.
10. Pokroić ciasto na 12 równych części - ślimaków, które ułożyć powierzchnią ściętą do góry, w odległości około 1 cm od siebie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
11. Każdą bułeczkę posmarować rozkłóconym żółtkiem z mlekiem.
12. Z drugą połową ciasta, twarożku i jagód postąpić tak samo.
13. Odstawić ponownie do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, na około 60 minut.
14. Bułeczki piec w temperaturze 190ºC przez około 20 - 25 minut, aż będą dobrze wypieczone.
15. Jeszcze ciepłe można polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem w szoku, ze udało Ci obfocic efekt końcowy wypieku. Ja bym je najpierw wszystkie zjadła :-)
OdpowiedzUsuńDałabyś radę zrobić zdjęcia przed zjedzeniem :D Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBułeczki wyglądają fantastycznie, jak tak patrzę na zdjęcia to aż czuje ten drożdzowy zapach :) takie wypieki bardzo kojarzą mi się z domem rodzinnym, aż chyba zamówie weekendowo takie wypieki u mojej mamy :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPolecam koniecznie do wypróbowania. Są pyszne :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJakiego serka należy użyć ? Dziekuje .
OdpowiedzUsuńMoże być biały - jak do serników lub ricotta. Pozdrawiam, ALeex :)
UsuńRobiłam te bułeczki są rewelacyjne ,bardzo pyszne i efekt końcowy czyli po upieczeniu są super .Twój blog jest chyba najlepszym blogiem w internecie ,dziękuje za tak fajne przepisy ,dużo korzystam z twoich przepisów .Pozdrawiam Jadwiga
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cieszę się, że smakowały :) Wiesz, Jadwigo, staram się, aby był to blog dla normalnych, zwyczajnych ludzi gotujących dla swoich bliskich. Bez udziwnień i bez niesprawdzonych przepisów. Wszystko, co jest na blogu, sama wypróbowałam, dlatego mogę polecać :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam;Właśnie twoje przepisy sa takie proste i normalne bez żadnych dziwactw.Produkty możesz dostać bez problemu ,twoja rodzina to ma z tobą dobrze ze tak im przyzadzasz takie smakołyki.Sama wiem po sobie jak zrobie coś nowego z twojego bloga (a jest tego dużo sprawdzonych przepisów w moim wykonaniu )to moja rodzina sie zachwyca.Dziś robię bitki z twojego przepisu ,i wystarczyło ze przeczytałam i wiem ze sa przepyszne.Pozdrawiam Jadwiga
OdpowiedzUsuńKorzystaj, ile chcesz :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCudowny przepis. Przypomina mi się, że gdy byłam mała i w wakacje babcia robiła mi takie bułeczki, a wcześniej zbierałyśmy samodzielnie do nich jagody. Takich wspomnień się nie zapomina, a podwójnie doceniam przepisy, które mogą je wywołać. Na pewno wypróbuję przepis i na chwilę zanurzę się w tamtych czasach :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń