niedziela, 4 grudnia 2011
Crumble z owoców jagodowych wg Aleex
Wprawdzie za oknem piękna wiosna tej jesieni, ale wieczory są chłodne. Do tego dochodzi przejmujący wiatr.
Zanurzam się w miękki koc. Spoglądam spod niego w stronę okna. Do pokoju wpada światło księżyca, które spowija całe pomieszczenie srebrną poświatą. Byłoby pięknie, gdybym nie słyszała pohukiwania wiatru za oknem, szarpiącego nagie gałęzie drzew. Nie znoszę takich dni, gdy natura przypomina, że wkrótce nadejdzie zmiana pogody.
Zapowiedź zimy nigdy nie jest przyjemna. To dzieci uwielbiają śnieg. Nie są dla nich straszne zaspy i lód, które niedługo mogą urozmaicić krajobraz za oknem. Ja wolałabym zasnąć i obudzić się wiosną, kiedy ostatni śnieg stopnieje. A tymczasem, gdy uda mi się wydostać spod koca, ogrzewam dom i nas zapachem pysznego, gorącego deseru, w sam raz na jesienno - zimowe chłody...
Składniki (na 6 porcji):
• 1 budyń waniliowy bez cukru
• 2,5 szklanki mleka
• 1 cukier wanilinowy
• 1 pełna łyżka cukru
• 6 garści mrożonych owoców: jagód, malin i truskawek
• 1 łyżka cukru pudru
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
• 25 g masła
• 1-2 łyżki mąki
• 1 łyżka cukru + cukier wanilinowy
• 1-2 łyżki mielonych migdałów
Sposób przygotowania:
1. Z mleka, cukru, cukru wanilinowego i budyniu w proszku ugotować budyń według przepisu na opakowaniu. Będzie trochę rzadszy niż tradycyjny.
2. Warstwę budyniu rozłożyć na dno do 6 kokilek o średnicy 11 cm.
3. Mrożone owoce włożyć do miseczki.
4. Dodać mąkę ziemniaczaną i cukier puder. Wymieszać.
5. Na warstwę budyniu ułożyć owoce.
6. Z masła, mąki, cukru i migdałów zagnieść palcami kruszonkę.
7. Kruszonką posypać owoce.
8. Kokilki wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. Zapiekać 25 minut.
9. Gorące kokilki wyjąć ostrożnie z piekarnika.
10. Deser zjadać na ciepło. Jest pyszny, nawet bardzo gorący.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawe crumble, szczególnie dzięki dodatkowi budyniu, z takim się jeszcze nie spotkałam, ale myślę, że wart jest wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńWyglada smacznie :) Faktycznie inne ale ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńwitam, czy mogę zrobić deser w formie zaroodpornej?
OdpowiedzUsuńOczywiście, może być naczynie żaroodporne :)))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńmarta pisze:
OdpowiedzUsuńzrobiłam "pożarli"natychmiast,bo było pyszne.Rewanżuję się przepisem na ten angielski deser.który znalazłam na blogu lipkowy-domek.blogspot.com jest bez mąki i budyniu,ale równie smaczny pozdrawiam
Dzięki, na pewno wypróbuję :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńjak długo trzeba to zapiekać? Po pół godzinie była wielka mamałyga. Owoce puściły sok i kruszonka pływała w kompocie .
OdpowiedzUsuńDeser zapieka się około 25 minut. Muszę Cię zmartwić, crumble nie mają stałej konsystencji. Owoce puszczają sporo soku i dlatego, aby go nieco zagęścić, proponuję dodatek mąki ziemniaczanej. Ona sprawi, że sok zamieni się w kisiel, a wtedy kruszonka zostanie na wierzchu. Ale konsystencja pozostanie mamałygowata :))) Widocznie nie odpowiada Ci taki rodzaj deserów :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńCzy zamiast owocow mrozonych mozna dodac swieze ??
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze mogą być świeże owoce :) Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuń