środa, 26 listopada 2014
Murzynek z bananami wg Aleex
Znów wpadłam w kilkudniowy zamęt. Szykujemy się w szkole do piątkowego święta patrona, które w tym roku zbiegło się z jubileuszem 55-lecia naszego Zespołu. Wprawdzie obchody nie będą aż tak huczne, jak podczas okrągłej rocznicy, nie mniej jednak staramy się zadbać o właściwy klimat i oprawę tego wyjątkowego dnia. Ponieważ jutro wrócę baaardzo późno do domu, na osłodę przygotowałam dla chłopaków nowe ciasto. Zastanawiałam się, czy będzie im smakować, ale obawy były niepotrzebne. Już zniknął spory kawałek i jestem przekonana, że do jutrzejszego wieczora zostaną po nim tylko okruszki. Wybrałam ciasto czekoladowe, ponieważ czekolada jest doskonała na jesienne, ponure dni. Może wam także będzie smakować? Polecam.
Składniki:
• 2 szkl. mąki
• 1 szkl. cukru
• 1 szkl. mleka
• 1 szkl. oleju
• 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 czubata łyżeczka sody oczyszczanej
• 3 łyżki kakao
• 3 łyżki powideł śliwkowych
• 1 duże jajko
• cukier waniliowy lub olejek wg gustu
• 2 dojrzałe banany
Sposób przygotowania:
1. Przygotować składniki: jajko, cukier i cukier waniliowy umieścić w jednej misie. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą oraz z kakao. Przygotować mleko i olej.
2. Jajko ubić z cukrem i cukrem waniliowym na jasną, gęstą masę.
3. Nie przerywając ucierania dodawać porcjami mąkę, mleko i olej.
4. Na koniec włożyć do ciasta powidła śliwkowe.
5. Po dodaniu wszystkich składników ucierać ciasto jeszcze przez 1-2 minuty.
6. Keksówkę o wymiarach 8 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Gotowe ciasto przelać do formy.
7. Banany obrać, pokroić w plasterki, które powtykać równomiernie w ciasto.
8. Blaszkę z murzynkiem włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 stopni w opcji dół + termoobieg. Piec ok. 50 minut. Koniecznie sprawdzić patyczkiem, czy ciast jest gotowe (To ważne! Ja ostatnio musiałam przedłużyć czas pieczenia o 10 minut).
9. Ostudzić. Można polać polewą.
10. Podawać z filiżanką kawy.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam lubię takie smakołyki
OdpowiedzUsuńmurzynek wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńWow, uwielbiam takie połączenie :) Pomysł fantastyczny ^^ Pozostaje samemu zrobić :)
OdpowiedzUsuńPolecam, robi się naprawdę łatwo :) Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam,robi się szybko i łatwo,pięknie rośnie i jest bardzo smaczny.Pozdrawiam Joasia
OdpowiedzUsuńNie mam powideł,czy bez nich będzie równie dobre? Kaśka
OdpowiedzUsuńBędzie mniej wilgotne :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWłaśnie się piecze, zobaczymy co to wyjdzie. Jednak mały minus do przepisu: wydaje mi się że powinniśmy ułatwiać sobie życie i podawać proporcje nie w szklankach a w gramach, bo moja szklanka może być inna niż Pani i przepis może okazać się beznadziejny.
OdpowiedzUsuńWyszedł piękny i pyszny jednak szklanka szklance nierówna i musiałam go piec 1,5h..
OdpowiedzUsuń