piątek, 25 września 2015
Racuchy ze śliwkami wg Aleex
Lubicie śliwki? My bardzo. Zawsze czekam na jesień, aby skosztować tych soczystych, słodkich owoców. Są one zresztą obecne w mojej kuchni przez cały rok, ale jesienią smakują naprawdę wyjątkowo. Jemy je na surowo, piekę z nimi ciasta, a ostatnio przyszedł mi do głowy nowy pomysł. Byłam na zakupach i wkładałam do siatek owoce, także śliwki. W sklepie obłędnie pachniało ciasto drożdżowe i doszłam do wniosku, że muszę takie upiec, oczywiście ze śliwkami. Ale wtedy pochwyciłam nową myśl. Była tak intensywna, że czym prędzej wróciłam do domu, aby pomysł wprowadzić w życie.
W kuchni rozpakowałam zakupy i zaczęłam się krzątać. Dario, zaciekawiony, zajrzał przez drzwi:
- Co robisz? – zapytał.
- Coś dobrego – odpowiedziałam.
- Jak zawsze – stwierdził mój mąż.
- Niedługo będzie – dodałam.
Naprawdę przygotowanie nie zajęło mi dużo czasu. Zaledwie kilkanaście minut wystarczyło, aby połączyć składniki, pokroić owoce i usmażyć racuchy. Ale nie takie zwyczajne, tylko racuchy ze śliwkami. Wyszły przepyszne: chrupiące z wierzchu, mięciutkie i puchate, z kawałeczkami upieczonych śliwek. Posypałam je chmurką cukru pudru z wanilią. Smakowały znakomicie. Polecam.
Składniki:
• 3 szkl. mąki (jej ilość może się zmieniać, to zależy od suchości mąki)
• 2 jajka
• 1 1/2 szkl. mleka
• 2 łyżki cukru
• 3 dag drożdży
• sól
• olej do smażenia
• kilka dojrzałych śliwek
• cukier puder
Sposób przygotowania:
1. Drożdże rozkruszyć , posypać cukrem, odstawić.
2. Mleko podgrzać, ciepłe dodać do drożdży, wymieszać.
3. Jaja wybić do miseczki, rozkłócić, lekko posolić.
4. Dodać do drożdży mąkę i jaja. Dokładnie wymieszać trzepaczką.
5. Ciasto pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Powinno być dość gęste. Najlepiej, kiedy po wyjęciu z niego drewnianej łyżki, zostaje na niej tylko kilka „kłaczków”.
6. Dojrzałe i słodkie śliwki pokroić w paseczki. Odłożyć.
7. W oddzielnej miseczce mieszać porcje ciasta z kawałkami śliwek. (Uwaga: nie mieszałam od razu wszystkich śliwek z ciastem, aby nie puściły soku i nie popsuły struktury ciasta. Mieszałam je porcjami – kilka paseczków śliwek i 2 łyżki ciasta).
8. Rozgrzać oliwę. Zanurzyć w gorącym tłuszczu łyżkę. Nabierać nią ciasto. Smażyć racuchy na rozgrzanym, tłuszczu z obu stron. Należy pamiętać, aby tłuszcz nie był za gorący, bo racuchy przypieką się z wierzchu, a w środku będą surowe.
9. Usmażone racuchy układać na ręczniku papierowym, odsączyć.
10. Lekko przestudzone posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
do pierogów, racuchów i naleśników zawsze dodaję łyżkę serka mój ulubiony, ciasto jest bardziej delikatne :)
OdpowiedzUsuńRacuchy wyszły pycha!!!! Polecam
OdpowiedzUsuń