środa, 6 czerwca 2012
Sałatka makaronowa wg Aleex
Zapraszam na pyszną sałatkę. Jest znakomita, naprawdę! Przepis dostałam od mamy uczennicy z mojej klasy, pani Bożenki (dziękuję). Smakuje świetnie, można ją jeść na zimno, jak sałatkę właśnie, lub jako zapiekankę, ale wtedy bez majonezu. Koniecznie spróbujcie. Ja zostawiam Was z przepisem, a sama zaczynam pakowanie. Ruszamy na wycieczkę!
Składniki:
• 1 opakowanie makaronu kolorowego typu świderki
• 50 dag boczku wędzonego
• 1 duża cebula
• ½ główki czosnku
• pęczek szczypiorku
• 1 puszka kukurydzy
• 2 łyżki majonezu
• pieprz, sól
• olej
Sposób przygotowania:
1. Makaron ugotować w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu, przełożyć do miski.
2. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na małej ilości oleju.
3. Boczek pokroić w kostkę, dodać do cebuli, zrumienić.Pod koniec smażenia boczku dodać na patelnię czosnek przeciśnięty przez praskę.
5. Boczek z cebulką i czosnkiem odsączyć z tłuszczy, przełożyć do miseczki i wystudzić.
6. Szczypiorek posiekać.
7. W dużej misie wymieszać składniki: makaron, boczek, szczypiorek, kukurydzę. Doprawić solą i pieprzem.
8. Do sałatki dodać majonez. Powinno go być tylko tyle, aby „skleić”składniki sałatki.
9. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Alex Alex przyszłam się pochwalić. Zrobiłam swoje pierwsze ciasto truskawkowe i wyszło. Haha mniam mniam. A i zmieniłam bloga:))))
OdpowiedzUsuńJuż byłam. Będę Cię odwiedzać. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa wstępie chciałam bardzo serdecznie pozdrowić autorkę bloga :) Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani kulinarnych rewelacji smakowych a także zamiłowania do gotowania. Wielki szacunek dla Pani.
A teraz do rzeczy: jestem mamą i żoną od niedawna, mieszkamy z mężem sami i jak do tej pory z kuchnią nie miałam nic wspólnego, nawet nie potrafiłam zrobić naleśników, a o daniach obiadowych czy ciastach już nie wspomnę.
Przypadkiem trafiłam na Pani stronę, przeanalizowałam przepisy i któregoś dnia zrobiłam pierwsze ciasto..szarlotkę jeżeli dobrze pamiętam :) wyszła :) jak z obrazka :D
Pomyślałam, że udało się.. następnym razem zrobiłam kotleciki wg Pani przepisu i co..? Znów się udało :) Od tamtej pory kilka razy dziennie odwiedzam Pani stronę i za każdym razem mąż jest zadowolony z dań, które mu przygotowuję a ja z siebie, bo wychodzi mi wszystko tak jak powinno :) Nawet moja mam dzwoni i składa zamówienia na ciasta :)
Także jest mi niezmiernie miło, że mogę czerpać inspirację z Pani kuchni i rewelacyjnych przepisów jakimi się Pani z nami dzieli. Życzę wszystkiego dobrego i z niecierpliwością czekam na kolejne, również powalające smakiem dania :)
Pozdrawiam, Magdalena.
Magdaleno - świetnie, że mój blog i przepisy odpowiadają Wam i urozmaicają Twoją kuchnię. Korzystaj, ile chcesz. Pozdrawiam serdecznie, Aleex.
UsuńAgnieszko - super sałatka! Trochę z obawami do niej podchodziłam, ale zaufałam Tobie i nie zawiodłam się. Sałatka została zjedzona zanim dobrze się schłodziła, w ustach do tej pory czuję cudowny smak czosnku. Dziękuję Ak
OdpowiedzUsuńAlu - bardzo się cieszę, że smakowała. Pozdrawiam, Aleex.
UsuńMam pytanie - boczek surowy czy wędzony ?
OdpowiedzUsuńBoczek wędzony :))) Pozdrawiam, Aleex.
UsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSałatka przepyszna-zresztą wszystkie Pani przepisy można wykonywać "w ciemno" i bez wersji próbnych.
Od kiedy na stałe zagościłam na tym blogu przestałam kupować kulinarne czasopisma,a na menu Pani autorstwa oparła się niejedna już u mnie uroczystość.Goście zawsze byli zachwyceni i zapowiadali,iż wpadać będą częściej.
Ale,żeby nie było tak słodko to napiszę też o minusach tej strony.Podstawowy z nich to taki,że w pysznych okolicznościach moje odchudzanie" poszło się szukać",a drugi to fakt okupywania komputera przez mojego męża---w przerwach między meczami znalazł sobie dodatkowe zajęcie---i z Pani strony ściąga kolejne pyszności które na pewno na stałe zagoszczą w waszej kuchni:)
gorąco i smacznie pozdrawiam---aga
Ago - bardzo się cieszę. Korzystajcie, ile chcecie. Pozdrowienia dla Ciebie i męża :)))))))) Aleex.
UsuńZaglądam od czasu do czasu. Jeszcze chyba się nie ujawniałam, ale najwyższa pora, bo przepisy rewelacyjne. I warte wypróbowania.
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda bardzo ciekawie - przede wszystkim kolorowo! I zapowiada się pysznie :)
Witaj Be@tko - cieszę się, że podoba Ci się w mojej kuchni, a potrawy smakują. Pozdrawiam cieplutko, Aleex.
UsuńRobiłam i polecam innym;) bardzo wyrazisty smak czosnku-;)a teraz nadchodzą dni zimne i chłodne, więc czosnek jest jak znalazł- kto nie lubi to tutaj polubi;)jego walory.
OdpowiedzUsuńULKA
dopiszę, że korzystam z pani przepisów od 2 miesięcy i jestem zachwycona, uczę się gotować jak nic-;)))))
pozdrawiam;)
Wczoraj zrobiłam, pyszna,smak czosnku, ten boczek no super:)polecam ,korzystam z przepisów Aleex już jakiś czas i jestem b zadowolona:),dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Gabrysia
super ta sałatka, polecam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ,Gabrysia
Cieszę się, że smakowała. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńA czy zamiast szczypiorku mogę dać koperek bo go nie mam a koperek mam zamrożony?
OdpowiedzUsuńZawsze możesz coś zmienić. Pamiętaj jednak, że szczypiorek i koperek mają zupełnie inny smak. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuje za tak szybką odpowiedż, własnie robię tą sałatkę na urodziny mojej córki, myślę że będzie wspaniała.Pozdrawiam w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńDzięki za zajefajny przepis . Zrobiłem raz i zasmakowało :) teraz to nawet siostra składa zamówienia na sałatkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Tomek P
Jaka fajna sałatka. Na pewno się przyda na różne imprezy :)
OdpowiedzUsuńWitam! Czy makaronu ma być 500g czy 250g?Dzięki za odpowiedż.Maria.
OdpowiedzUsuńPowinno być 500g Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńSzukam sałatki dla męskiej części uczestników sylwestra syna i padło na tę - mam tylko obawy, czy sałatka dużo straci na smaku jeśli zrezygnuję z dodania czosnku? Sałatka przewidziana dla młodych facetów, no ale jednak to sylwestrowe spotkanie i wolałabym oszczędzić dziewczętom zapachu czosnku hihi. W wersji domowej na pewno zrobię z czosnkiem :)
OdpowiedzUsuńKochana Aleex :) Sałatka okazała się być hitem wśród młodzieży - kolegów i koleżanek mojego Syna :) Na co dzień preferuję bardziej lekką, dietetyczną kuchnię (np majonez do sałatki kupiłam po raz pierwszy od chyba 2 czy 3 lat ;) ), ale ta sałatka jest ze wszech miar godna polecenia właśnie na imprezę, albo jako zimowe, sycące danie. Warto Ci zaufać :) Szczęśliwości w nowym roczku :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz przytuptałam do Ciebie po przepis na tę sałatkę. Na domowy stół jej nie robię, gdyż preferuję lżejszą kuchnię, ale ta sałatka to hit każdego spotkania młodzieżowego moich synów. Przy okazji zawsze i ja przymykam oko na moje dietetyczne preferencje i też malutką porcję kosztuję. Ta sałatka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuń