poniedziałek, 16 września 2013
Ucierane ciasto ze śliwkami wg Aleex
Wrzesień w mojej kuchni ma smak śliwek. W tym roku wyjątkowo chętnie po nie sięgam. Bardzo lubimy ciasta ze śliwkami, zresztą sporo ich na blogu, bo każdego roku staram się znaleźć coś nowego do wypróbowania. W tym miesiącu zaprosiłam Was na crostatę oraz na tartę ze śliwkami i polewą. Obie były pyszne. Mam nadzieję, że Wam także smakowały. A dziś upiekłam ucierane ciasto – oczywiście ze śliwkami. Pulchne. Pyszne. Koniecznie do zrobienia.
Składniki:
• 200 g masła
• 1 niepełna szklanka cukru
• 350 g mąki pszennej
• 5 jajek
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli
• 500 g śliwek, najlepiej węgierek
• cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
1. Wszystkie produkty wyjąć z lodówki przynajmniej 1 godzinę wcześniej, aby zdążyły się ogrzać.
2. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać przez sitko.
3. Miękkie masło włożyć do misy, dodać cukier i sól. Miksować do uzyskania puszystej masy.
4. Do masła dodawać po jednym jajku. Za każdym razem zmiksować całość do połączenia się składników. Jeśli masa lekko się zwarzy, dodać 1-2 łyżki mąki.
5. Do masy dodać przygotowaną wcześniej mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie, ale delikatnie wymieszać. Można to zrobić na najniższych obrotach miksera.
6. Ciasto przełożyć do blaszki o wymiarach 22x29 cm wyłożonej papierem do pieczenia.
7. Na wierzch ciasta wyłożyć śliwki skórką do dołu, wcześniej wypestkowane i przecięte na połówki. Owoce można lekko wcisnąć w ciasto.
8. Piec 45 minut w temperaturze 175 stopni C w opcji dół + termoobieg. Sprawdzić patyczkiem, czy jest gotowe.
9. Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pyszne ciacho:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę zrobić ,dziękuję za pyszne przepisy...Basia L.
OdpowiedzUsuńPolecam, Aleex :)))
UsuńDzieki Alex !!!!!! Jestes najlepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam))
Witam!Kupiłam jeszcze wgierki i ciacho jest wlaśnie w piekarniku.Wygląda smakowicie.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoje ciacho w piekarniku. Śliweczki trochę się pochowały i mam nadzieję, że będzie pychne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie odnośnie ilości śliwek.Każde jest takie ubogie w te owoce,a przecież one w czasie pieczenia kurczą się.Warto dodać więcej !
OdpowiedzUsuńwielkie dzieki!! nareszcie mam puszyste ciasto o jakim marzylam.Zawsze takie mialy kolezanki a nie ja.Niby robilam tak samo a wychodzlo mi inaczej.Teraz moge sie pochwalic moim wypiekiem i ja!
OdpowiedzUsuń