niedziela, 15 grudnia 2013
Gwiazda Betlejemska wg Aleex
W tym roku wyjątkowo wyraźnie czuję nadchodzące święta. Ten wyjątkowy nastrój ogarnął mnie kilka dni temu. Siedziałam po południu w kuchni, piekłam pierniczki. W domu roznosił się ich zapach. Wtedy zadzwoniła Gwiazdeczka, która miała 2 niespodzianki – najpierw powiedziała, że przyjeżdża do domu już w przyszłym tygodniu, a potem dowiedziałam się, że w święta będziemy mieć gościa. Bardzo się ucieszyłam, a wtedy wpadł do kuchni Młody i zapytał:
- Mamuś, a kiedy będą kolędy?
Zawsze podczas przygotowań do świąt słucham swojej ulubionej płyty z kolędami. Tak jest i teraz. W kuchni pojawił się odtwarzacz CD, z którego rozpływają się cichutkie dźwięki kolęd. W tym tygodniu przygotowania bożonarodzeniowe zaczną się na dobre. Już je skrupulatnie planuję.
A w domu dziś, oprócz pierników, pachnie jeszcze Gwiazda Betlejemska – nowe ciasto, które upiekłam inspirując się przepisem Izabeli Nowak. Zrobiłam je jednak po swojemu – z rozczynem i wyrastaniem ciasta. Masę czekoladową możecie zastąpić masą makową, a wtedy Gwiazda Betlejemska będzie piękną ozdobą Waszych świąt. Polecam.
Składniki:
• 500 g mąki pszennej
• 2 jajka
• 60 g drobnego cukru
• ½ szklanki ciepłego mleka
• 30 g masła
Rozczyn:
• 20 g świeżych drożdży
• 3 łyżki mleka
• 1 łyżeczka cukru
• mąka
Dodatkowo:
• 4 łyżki nutelli
• 3 łyżki mleka
• uwaga! – krem czekoladowy można zastąpić puszką masy makowej!
Sposób przygotowania:
1. Z podanych składników przygotować rozczyn: w ciepłym mleku rozpuścić cukier i drożdże. Dodać tyle mąki, aby mieszanina miała konsystencję gęstej śmietany.
2. Rozczyn odstawić w ciepłe miejsce, przykryć i poczekać ok. 15 minut, aż wyrośnie.
3. Do misy przesiać mąkę, dodać cukier, ciepłe mleko, jajka i wyrośnięty rozczyn. Wyrobić ciasto. Jeśli będzie zbyt gęste, dodać 2 łyżki mleka. Kiedy ciasto będzie już prawie gotowe, dodać roztopione i przestudzone masło. Wyrabiać, aż będzie odchodziło od miski.
4. Ciasto przełożyć do misy, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 45 minut do wyrośnięcia.
5. Przygotować tortownicę o średnicy 26 cm. Dno wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem.
6. Przygotować krem czekoladowy: nutellę energicznie rozmieszać z mlekiem. Jeśli zamiast kremu czekoladowego używamy masy makowej, nic z nią nie robimy poza otworzeniem puszki.
7. Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 równe części. Każdą rozwałkować na koło o średnicy 26 cm.
8. Na dnie tortownicy ułożyć 1 placek, posmarować 1/3 kremu czekoladowego.
9. Przykryć 2 plackiem, znów posmarować 1/3 kremu.
10.Przykryć 3 plackiem, posmarować resztą kremu i przykryć 4 plackiem.
11.Ciasto naciąć na 16 części tak, aby nie przeciąć do końca.
12.Następnie każdy kawałek lekko unieść, odkręcić dwa razy – jeden kawałek w prawą, drugi w lewą stronę. Wyrównać.
13.Zostawić ciasto do wyrośnięcia na 15 minut w ciepłe miejsce.
14.Piekarnik rozgrzać do 175 stopni C (dół + termoobieg). Ciasto wstawić do piekarnika na 20-25 minut. Sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczone.
15.Ciasto wyjąć, ostudzić na kratce.
16.Podawać z kawą lub filiżanką herbaty.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szukałam czegoś nowego i właśnie znalazłam.
OdpowiedzUsuńDzięki Alex
Bardzo proszę :))) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńwyszło boskie dzięki
Usuńciasto wygląda oszałamiająco, gratuluję takiego kunsztu :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, ale jest naprawdę proste do zrobienia :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitaj Aleex :) ostatnio natrafiłam na Twojego bloga i przyznam szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem! To jest blog jakiego szukałam! Dokładne opisy, super zdjęcia szalenie ułatwiające pracę, a przede wszystkim propozycja dań, które aż chce się robić. I mnie dziś zachciało się zrobić kurczaka w cieście francuskim. Aleex - dziękuję! Dla mnie Twój blog to najlepsza na świecie książka kucharska!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że blog Ci się podoba :) Witaj w mojej kuchni i korzystaj :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJaka piękna gwiazda......... ale mi raczej tak się nie uda :(
OdpowiedzUsuńUda się na pewno, to jest naprawdę proste :) Spróbuj. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJestem pod wrażeniem efektu tego ciasta, chyba pokuszę się go zrobić:)
OdpowiedzUsuńspróbuję.....przy okazji mam pytanie do Pani. Jaką można dać przyprawę do ciasta drożdżowego? oprócz cukru i wanilii ? kiedyś jadłam bardzo smaczną u kogoś , ale nie wiem co w niej było.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej, mogą być różne, np. kurkuma, przyprawy korzenne, skórka pomarańczowa lub cytrynowa. Spróbuj odszukać smak, który Ci odpowiadał i dopasować do przyprawy :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńA ja mam pytanie z zupełnie innej beczki-przekładałam dziś pierniki staropolskie masą czekoladowo-śliwkową i zapomniałam dodać do niej spirytus:( czy coś się stanie? czy może się zepsuć do świąt? Włożyłam pierniki do lodówki. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńJeśli będą w chłodzie, nic nie powinno się stać. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńBardzo ciekawe ciasto :)
OdpowiedzUsuńChyba upiekę podobne , ale z masą makową :) Bardzo lubię mak na święta :)
Pozdrawiam serdecznie
Nina
www.Gotuj-sam.blogspot.com
O taaaaak! Nutella! :D Z nią nie może się nie udać! :)
OdpowiedzUsuńWitam,mam pytanie,czy zamiast nutelli mogę użyć np.masy krówkowej?Pozdrawiam Aga z Mazur.
OdpowiedzUsuńMoże być masa krówkowa :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńSuper pierniczki. Już mi zapachniało świętami.
OdpowiedzUsuńWygląda super! Mam zamiar upiec go w wersji z makiem na klasową wigilię u moich córeczek, mam nadzieję, że wyjdzie jak trzeba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Joanna
Wygląda przepięknie. Z przepisu skorzystam bo nie znam tej wersji, a jest okazja wypróbować ;) Wygląda pyszniutko ;)
OdpowiedzUsuńwitaj Alex!
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga w poszukiwaniu przepisu na roladę z boczku :) Znalazłam i już mięso chłodzi się w lodówce :) To ciasto też mnie zainspirowało, może upiekę je na święta? Dziękuję ,że jesteś i podajesz fajne przepisy. Będę z nich korzystać :)
Zapraszam do siebie :)
Pozdrawiam Kruszyna
Witaj w mojej kuchni, Kruszyno :) Zapraszam do korzystania :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCiasto wyszło super. Ale jak je przechować do 24 grudnia, żeby nie było czerstwe?
OdpowiedzUsuńTrzeba było upiec 23 grudnia, na pewno byłoby świeże :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWygląda super, może i ja takie spróbuję zrobić :-) Wesołych Świąt :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Alexx, właśnie z mężem zrobilśmy ciasto wg Twojego przpepisu, teraz "poszło" do piekarnika. Nie robiliśmy gwiazdy tylko popolitą roladę. Jestem ciekawa, czy nam wyjdzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twoje przepisy są genialne! A Twój blog zachęcił mnie do gotowania, co w przypadku takiego beztalecia kulinarnego jak ja jest wyczynem. Gwiazda wyszła wyśmienicie. Zrobiła furorę przez święta. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę pomóc :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAleex, ciasto wręcz nieziemskie. Wyszło przepyszne z domową masą makową a w środek dałam rozpuszczoną gorzką czekoladę. Bardzo dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowało :) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńwygląda naprawdę obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńGwiazda rewelacyjna w smaku i wyglądzie,dzisiaj robię z tego przepisu rogaliki i mam nadzieję że wyjdą równie smaczne.Przepisy na tej stronie są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńAgnieszko - zapraszam do korzystania :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCiasto przepyszne,wygląd rewelacja,dzisiaj z tego przepisu będą rogaliki i mam nadzieję że wyjdą równie smaczne,super blogg korzystam bardzo często a zwłaszcza z przepisów na mięso.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Agnieszko dziękuję :) Mam nadzieję, że rogaliki też będą pyszne :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńRogaliki też wyszły pyszne.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCiekawa propozycja. Właśnie wyjęłam z piekarnika- piekłam ciut dłużej- bo z makiem.
OdpowiedzUsuńCzekamy z mężem na to jak ostygnie i próbujemy.
Fajne te Twoje przepisy, ;) dziękujemy.
MAM JEDNAK PYTANIE, CIASTO WYCHODZI MI CIĘŻKIE, NIE ZADUZO MAKI? JAKIE MA BYC TAKIE ZE CIEZKO SCHODZI Z ROZG MIKSERA- CZE TAKIE PULCHNE.
OdpowiedzUsuńCiasto jest dość gęste, ale nie powinno być "toporne", ciężkie. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam, a mi niestety nie wyszlo :( super sie upieklo z wierzchu, temp 170 sopni pieklam 25 minut... W srodku surowe.... :( szkoda migo strasznie bo jest genialne z wygladu i w smaku pewnie tez by bylo... Nie wiem co zrobilam zle...
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, co poszło nie tak. Może drożdże były nieświeże? Może za mało wyrosło? Może za krótko pieczone? Przykro mi, że się nie udało, a powinno. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń