.

.

środa, 23 lutego 2022

Churros wg Aleex

Churros kusiło mnie już od dłuższego czasu, ale zawsze zrobienie go odkładałam na później. W tym roku stwierdziłam, że oto nadszedł czas na ten pyszny deser. Czym jest churros?
Jak podaje Wikipedia churro/churros (także: porras, calentitos, papitas, kat. xurro) to tradycyjny, tłusty wypiek hiszpański i meksykański w formie długiego pręta o przekroju w kształcie gwiazdy. Wytwarzany z wyciskanego na głęboki olej ciasta parzonego i smażonego w wysokiej temperaturze. Znany także w Ameryce Łacińskiej, południowo-zachodnich stanach USA, Francji (tu zwany chichis lub chonchons), Portugalii oraz w Turcji. 
Churros sprzedawane są w specjalnych sklepach zwanych Churrería (w Katalonii Xurreria), zlokalizowanych na głównych ciągach pieszych oraz na dworcach, lotniskach, stacjach metra i innych ruchliwych miejscach. Jest to jedna z najpopularniejszych w Hiszpanii przekąsek śniadaniowych. Bywa zjadana samodzielnie lub po umoczeniu w filiżance czekolady i wtedy nazywa się chocolate con churros (w Katalonii xurros i xocolata). Zwykle posypuje się churros cukrem pudrem, ale w Urugwaju podaje się je także ze stopionym serem. Często churros porównywane jest do polskich pączków. 
Ja zrobiłam churros w klasycznej wersji, a w zasadzie w 2 wersjach – z cukrem pudrem z dodatkiem cynamonu i z sosem czekoladowym. Skorzystałam z przepisu z kwestii smaku. Pycha! 

Składniki: 

• 1 szklanka (250 ml) wody 
• 100 g masła 
• 1 łyżka cukru wanilinowego 
• 2 łyżki cukru
• szczypta soli 
• 1 szklanka mąki pszennej 
• 3 jajka 
• 1 litr oleju rzepakowego 
• cukier puder z odrobiną cynamonu 
• 50 ml śmietanki 30% 
• 100 g czekolady (po 50 g deserowej i mlecznej) 

Sposób przygotowania: 

1. Do rondelka wlać wodę, dodać masło, sól i cukier.
2. Składniki zagotować. 
3. Do garnka wsypać mąkę.
4. Nie przerywając gotowania, ucierać masę drewnianą łyżką, aż będzie lśniąca, gładka i będzie odstawać od ścian garnka. Powinno nam to zająć ok. 2 minut.
5. Ciasto w garnku odstawić do przestudzenia na około 30 minut.
6. Po tym czasie do masy dodawać po kolei jajka. Po każdym dokładnie utrzeć masę drewnianą łyżką. Powstanie jednolite ciasto parzone.
7. W płaskim, szerokim rondlu rozgrzać olej do temperatury 180 stopni C.
8. Ciasto włożyć do dekoratora z tylką w kształcie gwiazdki. Szerokość wyciskanego ciasta powinna mieć ok. 1 cm.
9. Ciasto wyciskać bezpośrednio na gorący olej. Odcinać paski ok. 8-10 cm. Ciasto jest dość delikatne, więc można je oddzielić palcem. Uwaga! podczas smażenia churros trochę rosną.
10. Churros smażyć na złoty kolor około 2 minut z każdej strony.
11. Po usmażeniu odsączyć na ręczniku papierowym. 
12. Jeszcze ciepłe churros oprószyć cukrem pudrem z cynamonem.
13. Przygotować sos czekoladowy: w garnuszku mocno podgrzać śmietankę, zestawić z ognia. Dodać do śmietanki czekoladę. Chwilę poczekać, a następnie energicznie wymieszać. Gotowe.
14. Churros podawać z sosem czekoladowym.
Smacznego.

niedziela, 20 lutego 2022

Puszyste oponki serowe wg Aleex

Tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami. Kiedy nadejdzie, pewnie znów będę pracować do późna i niewiele pyszności uda mi się zrobić w domu. Dlatego wykorzystuję weekend, by porozpieszczać swoich bliskich. Dziś wczesnym rankiem przygotowałam oponki serowe na podstawie przepisu z Kwestii smaku. Robi się je bardzo szybko. Najlepiej, jeśli składniki będą zimne, wówczas ciasto będzie się mniej kleić. Pamiętajcie o podsypywaniu stolnicy mąką, to bardzo ułatwia pracę. Ale nie dosypujcie jej zbyt wiele, bo ciastka wyjdą twarde. Wszystko z umiarem. Wtedy będą idealne. 
Kiedy Dario wstał, jeszcze ciepłe oponki oprószone mgiełką cukru pudru były gotowe do zjedzenia. Drugą porcję zawieźliśmy Maluszkom do Lublina. Dzieciaki były zachwycone. Mam nadzieję, że i Wam będą smakować. Polecam. 

Składniki: 

• 270 g mąki pszennej 
• 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej 
• 250 g białego sera, użyłam półtłustego 
• 1/3 szklanki cukru 
• 1 opakowanie cukru wanilinowego 
• 2 żółtka 
• 100 g gęstej śmietany 18% 
• około 1 litr oleju do smażenia lub 1 kg smalcu 

Sposób przygotowania: 

1. Mąkę z sodą przesiać na stolnicę.
2. Zrobić w mące wgłębienie i dodać cukier, cukier wanilinowy, żółtka oraz śmietanę.
3. Do składników dodać przeciśnięty przez praskę lub zmielony ser.
4. Wszystkie składniki połączyć i zagnieść gładkie ciasto.
5. Ciasto wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką i rozwałkować na placek o grubości około 1 - 1,5 cm.
6. Wierzch ciasta również oprószyć mąką, aby się mniej kleił.
7. Wyciąć szklanką kółka o średnicy około 6 - 7 cm, w środku nakrętką wyciąć mniejsze kółeczka.
8. Tłuszcz rozgrzać do około 175 stopni C.
9. Wkładać po kilka oponek i smażyć na złoty kolor przez około 1 minutę z każdej strony.
10. Oponki odsączać na ręczniku papierowym.
11. Przestudzone oponki oprószać cukrem pudrem z cukrem waniliowym.
Smacznego.

sobota, 19 lutego 2022

Kruche faworki z ciasta francuskiego wg Aleex

Kolejny tydzień lutego minął mi błyskawicznie. Zresztą nie tylko on. Każdego dnia rano stoję przed kalendarzem i z niedowierzaniem wpatruję się w bieżącą datę. Nie wiem, kiedy minął styczeń, gdzieś mi się zapodział. Luty też ma wyjątkowe tempo. Zresztą wszystko wokół zwariowało. Obowiązków przybywa mi lawinowo (szkoda, że nie idzie to w parze z lawinowym wzrostem pensji), przychodzę do domu wieczorami, włączam telewizor i docierają do mnie wiadomości o totalnej zawierusze w Polsce i na świecie. Lubię być na bieżąco, ale nie mogę już tego słuchać. Kłótnie, awantury, okropny język pełen pogardy do drugiego człowieka, zagrożenie wojną. 
Jestem zwyczajnym człowiekiem, który chce żyć spokojnie z rodziną, czuć się bezpiecznie i uczciwie pracować na rzecz innych ludzi. Nie oczekuję od życia cudów. Chcę móc tworzyć swój własny świat według swoich zasad. Chcę stabilizacji i bezpieczeństwa. Przypuszczam, że zwyczajnych ludzi, którzy mają podobne marzenia i oczekiwania, jest wielu. Dlaczego więc Ci, którzy nas reprezentują, nie słyszą, nie widzą i tego nie rozumieją? 
Dziś 100. rocznica urodzin Władysława Bartoszewskiego, który twierdził, że „warto być przyzwoitym”. Przyzwoitość to wartość sama w sobie. Powinna być podstawą wszystkiego, wszelkiego działania. Bez przyzwoitości nie ma niczego. Albo inaczej, to co jest, jest pełne byjelakości. Wielu ludzi wciąż wie, że warto być przyzwoitym i tacy właśnie są. Ale w dzisiejszym świecie dominuje chyba świadomość, że przyzwoitość nie zawsze się opłaca… Dlatego świat szaleje. 
A ja, dopóki mogę, zamykam drzwi, odcinając się od zewnętrznych swarów i oddycham – w swoim maleńkim, domowym świecie. Dziś pachnie on wanilią i kruchymi faworkami. Zbliża się przecież tłusty czwartek. Zapraszam. Uchylę Wam drzwi. 

Składniki: 

 • 1 lub 2 płaty gotowego schłodzonego ciasta francuskiego 
• cukier puder z wanilią 

Sposób przygotowania: 

1. Gotowe ciasto francuskie wyjąć na blat, odłożyć na kilka minut, aby się lekko ogrzało. Jeśli mamy mrożone ciasto, trzeba je wcześniej rozmrozić. Ja używam ciasta francuskiego schłodzonego. Dostępne jest w sklepowych lodówkach. 
2. Lekko ogrzane ciasto delikatnie rozwinąć. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C w opcji góra-dół.
3. Blat ciasta lekko rozwałkować.
4. Ciasto pokroić na pasy kilkucentymetrowej szerokości.
5. Dłuższe paski podzielić na pół. Na środku każdego zrobić nacięcie.
6. Uformować faworki, przeplatając przez nacięcie jeden koniec paska.
7. Gotowe faworki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
8. Piec ok. 10 minut, pilnując stopnia zarumienienia się ciasta.
9. Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem z wanilią. Można użyć domowego cukru waniliowego.
Smacznego.

niedziela, 13 lutego 2022

Ptasie mleczko „Malinowa chmurka” wg Aleex

Jutro Walentynki, zakochani będą świętować, celebrując swoją miłość. Kiedy patrzę na młodych, wpatrzonych w siebie, żyjących w świecie swojej miłości, uśmiecham się. Miłość młodych jest piękna – gwałtowna, pełna namiętności, wahania, niepewności, ufności, oczekiwania na przyszłość. 
Z upływem lat nawet najbardziej żarliwe uczucie się zmienia. Żywe kolory nieco blakną. Mniej rażą, za to długo można na nie patrzeć bez mrużenia oczu. Dojrzała miłość jest spokojna, pewna siebie, czasami nieco poturbowana, ale pełna zrozumienia i akceptacji. Jak nasza. 

"Dziękuję za Twój uśmiech, 
otwarte okno Twego istnienia. 
Dziękuję za Twoje spojrzenie, 
zwierciadło Twej uczciwości. 
Dziękuję za Twoje łzy, 
które są znakiem, 
że dzielisz radość lub smutek. 
Dziękuję za Twoją rękę zawsze wyciągniętą, 
aby dać lub otrzymać. 
Dziękuję za Twoje objęcie, 
które jest szczerą gościną 
Twojego serca. 
Dziękuję za Twoje słowo, 
wyraz tego, co kochasz 
i w czym pokładasz nadzieję. 
Dziękuję, że jesteś" 

Helene Oshiro 

Dobrze jest mieć kogoś swojego na zawsze. Dobrze jest zjeść pyszny deser z tym kimś swoim. Świetnie się do tego nada ptasie mleczko.

Składniki: 

• 1 litr mleka skondensowanego niesłodzonego 
• 2 galaretki cytrynowe lub agrestowe 
• 2 galaretki malinowe 
• 2 łyżki cukru 
• 1 opakowanie cukru waniliowego 
• 250 g malin (mogą być mrożone) 

Sposób przygotowania: 

1. Galaretki cytrynowe rozpuścić w 2 szklankach wrzątku. Ostudzić.
2. Mleko wlać do wysokiego naczynia. Zmiksować. Podczas miksowania mleko spienia się i powiększa objętość.
3. Do mleka dodać ostudzone galaretki cytrynowe. Ponownie zmiksować.
4. Mieszaninę przelać do tortownicy, szklanego naczynia lub od razu do szklanych pucharków. Wstawić do lodówki do zastygnięcia.
5. Kiedy mleczna masa zastygnie, przygotować galaretki malinowe.
6. Galaretki rozpuścić w 3,5 szklankach wrzątku. Dodać cukier i cukier waniliowy.
7. Do galaretek dodać maliny. Świeże owoce dodać do przestudzonych galaretek, mrożone włożyć bez rozmrażania do gorących galaretek.
8. Ostudzoną galaretkę z malinami ostrożnie wylać na zastygniętą masę mleczną. 
9. Wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Smacznego.