Biszkoptowe tiramisu wg Aleex

Do tej pory tiramisu robiłam w formie deseru. Mam świetny, oryginalny przepis, prosto z włoskiej kuchni, który Gwiazdeczka przywiozła mi z międzynarodowego obozu dawno temu. Ale dzisiaj zrobiłam tiramisu inaczej. Spróbowałam odtworzyć ciasto, które często kupuje Gwiazdeczka w cukierni na swoim osiedlu. I udało mi się. Tak naprawdę moje biszkoptowe tiramisu jest banalnie proste i szybkie w przygotowaniu. I naprawdę dobrze smakuje. Doskonale się sprawdzi na niedzielny podwieczorek, do kawy lub herbaty. Częstujcie się, proszę. 

Składniki: 

Na biszkopt: 

• 5 jajek 

• 1 szklanka mąki (w tym 4/5 szklanki mąki pszennej, 1/5 szklanki skrobi ziemiaczanej) 

• 1 łyżeczka proszku do pieczenia (można pominąć) 

• 2/3 szklanki cukru 

• szczypta soli 

Masa śmietanowa: 

• 500 ml śmietany kremówki 30% 

• 125 g serka mascarpone 

• 1 śmietan-fix 

Nasączenie: 

• 100 ml likieru amaretto 

• 100 ml ciepłej wody 

• 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 

Dodatkowo: 

• kakao do posypania 

Sposób przygotowania: 

1. Zrobić biszkopt. Oddzielić żółtka od białek. Oba rodzaje mąk i proszek do pieczenia przesiać.

2. Do misy włożyć białka i zacząć ubijanie. Po lekkim spienieniu dodać szczyptę soli i ubijać.

3. Kiedy piana będzie prawie sztywna, powoli i stopniowo dodawać do białek cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, aż powstanie sztywna i błyszcząca masa bezowa.

4. Do masy bezowej dodać żółtka i delikatnie zmiksować na najmniejszych obrotach lub wymieszać szpatułką do połączenia.

5. Dodać przesiane wcześniej mąki z proszkiem do pieczenia i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką.

6. Dno tortownicy o średnicy 24 cm lub innej blachy o podobnych rozmiarach wyłożyć papierem do pieczenia. Boków nie smarować. Przełożyć do niej ciasto, wyrównać.

7. Piec w temperaturze 165 - 170ºC przez około 35 minut lub do tzw. suchego patyczka.

8. Wyjąć, wystudzić. Po wystudzeniu przekroić na 2 blaty, ale dopiero tuż przed przełożeniem kremem.

9. Przygotować krem: dobrze schłodzoną kremówkę wymieszać ze śmietan-fixem. Zmiksować do lekkiego zgęstnienia śmietany.

10. Dodać mascarpone. Zmiksować na gładki krem. Uważać, żeby nie przebić śmietany, bo powstanie masło.

11. Przygotować poncz: kawę rozpuścić w wodzie, przestudzić, dodać amaretto. Nie słodzić.

12. Pierwszy blat biszkoptu ułożyć w formie. Nasączyć połową ponczu.

13. Na biszkopt wyłożyć połowę kremu śmietanowego. Przykryć drugim blatem biszkoptowym.

14. Drugi blat nasączyć resztą ponczu I posmarować resztą kremu śmietanowego. Wyrównać powierzchnię.

15. Wierzch ciasta posypać równomiernie kakao tak, by powstała jednolita, cienka warstwa.

16. Ciasto schłodzić w lodówce.

17. Kroić na porcje i podawać.

Smacznego.

Makaron z krewetkami wg Aleex

Uwielbiam być w domu, gdy na dworze jest zimno i wietrznie. Patrzę na prószący za oknem śnieg, który puchową pierzynką pokrywa drzewa i krzewy. Puch osiada na dachach pobliskich domów i tworzy białą czapę także na małym daszku karmnika, do którego czasami przylatują już ptaki. Siadam na ciepłej podłodze, przy oknie i razem z Hugiem i Maniem oglądam zabawy dzikich kotów, które przechadzają się po działce i szaleją na śniegu. Delikatnie drapię Mania po grzbiecie i uśmiecham się patrząc, jak Hugo kręci się, zaniepokojony intruzami na swoim terenie. Mruczenie kotów, ciepło domu sprawia, że emocje świata zewnętrznego spływają ze mnie. Ogarnia mnie spokój, ładuję baterie, żeby znów móc wyjść, by mierzyć się z codziennością. Ale to dopiero za dwa dni. A dziś podkreślę ten nasz bezpieczny, zimowy spokój pysznymi zapachami domowej kuchni. W sobotnie popołudnie zaserwuję swoim chłopakom makaron z krewetkami, który bardzo lubimy. Na deser upiekę ciasto, na które zaproszę Was jutro. 

Składniki dla 4 osób: 

• 50 dag makaronu ryżowego 

• 40 dag mrożonych krewetek (oczyszczonych, bez pancerzy) 

• 1 duża szalotka 

• 1 łyżeczka ostrej pasty paprykowej 

• 2 ząbki czosnku 

• 1 łyżka posiekanej natki pietruszki (może być suszona) 

• 1 pełna łyżka masła klarowanego 

• ¼ szklanki sosu sojowego 

• przyprawa uniwersalna 

• pieprz 

• 1 opakowanie mixu sałat 

Sposób przygotowania: 

1. Na dużej patelni rozgrzać masło. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Zeszklić na gorącym maśle, cały czas mieszając i nie dopuszczając do przypalenia.

2. Dodać 1 łyżeczkę ostrej pasty paprykowej. Podsmażyć.

3. Dodać krewetki, bez rozmrażania. Wymieszać. Krewetki będą się rozmrażać i wydzielą wodę, która częściowo odparuje, nie odlewajcie jej. Doprawić odrobiną (!) przyprawy uniwersalnej i pieprzem. Dodać natkę pietruszki.

4. Kiedy krewetki się podduszą, co trwa ok. 5 minut, wlać na patelnię sos sojowy. Wymieszać.

5. Zmniejszyć moc palnika, dusić krewetki, aż sos lekko się zredukuje i trochę zgęstnieje.

6. W tym czasie ugotować makaron według przepisu na opakowaniu. Odcedzić.

7. Na talerzach rozłożyć porcje sałaty.

8. Na sałatę nałożyć porcje makaronu, a na makaron wyłożyć krewetki z sosem. Można też cały sos wlać do garnka z makaronem i wymieszać, ale podany oddzielnie wygląda lepiej.

9. Podawać od razu po przygotowaniu.

Smacznego.

Bułki rustykalne wg Aleex

Po zabiegu ograniczam siedzenie przy komputerze do niezbędnego minimum, a ponieważ pracować muszę, nie włączam go popołudniami. Nie jest mi z tym dobrze, bo komputer to podstawowe narzędzie wszelkiej mojej działalności. Na szczęście w normalnym funkcjonowaniu nie muszę się ograniczać. Ponieważ w tym tygodniu dwa dni musiałam spędzić w domu, od razu wypróbowałam kilka nowych przepisów w kuchni. Na pierwszy ogień poszły bułki rustykalne Hamelmana, które znalazłam na blogu Oli. Nie ma szans, abym mogła je upiec na tygodniu, ponieważ ich przygotowania rozciąga się na dwa dni. Za to weekend to wymarzony czas na ich zrobienie. Sobotnie lub niedzielne śniadanie będzie smakowało wyjątkowo z pysznymi bułeczkami na zaczynie polish. Polecam Wam te bułeczki. Są puszyste, a dzięki swoim oryginalnym kształtom, smakują znakomicie. Jeszcze zdążycie dziś nastawić zaczyn, by jutro zrobić je na śniadanie. Naprawdę warto. 

Składniki: 

Zaczyn poolish: 

• 345 g mąki pszennej chlebowej typ 750 

• 345 g wody 

• 1/8 łyżeczki drożdży instant 

Ciasto właściwe: 

• 355 g mąki pszennej chlebowej typ 750 

• zaczyn poolish - całość 

• 135 g letniej wody 

• 15 g soli 

• 4 g drożdży instant 

Sposób przygotowania: 

1. Poprzedniego dnia wieczorem przygotować zaczyn polish: drożdże połączyć z wodą, dodać mąkę i wymieszać do osiągnięcia gładkiego ciasta.

2. Miskę przykryć folią i odstawić w temperaturze pokojowej na 10-12 godz.

3. Rano przygotować ciast właściwe: podczas wyrabiania zastosować technikę autolizy: do misy miksera włożyć wszystkie składniki na ciasto właściwe oprócz soli i drożdży.

4. Mieszać na pierwszej prędkości miksera tylko do połączenia się składników.

5. Przykryć miskę folią i odstawiać na 30 minut.

6. Po tym czasie dodać drożdże i sól i ponownie wymieszać na drugiej prędkości miksera przez 7-8 minut. Ciasto powinno być elastyczne i niezbyt luźne. Przełożyć je do wyrastania do misy lekko natłuszczonej olejem.

7. Podczas wstępnej fermentacji składać ciasto dwukrotnie. 

8. Pierwszy raz składać ciasto po 25 minutach od rozpoczęcia fermentacji, nie wyjmując go z miski: zwilżonymi dłońmi naciągnąć każdy bok ciasta do góry i nałożyć go na środek jak kopertę.

9. Po złożeniu ciasto przykryć folią. Odczekać 50 minut. Po tym czasie złożyć ciasto drugi raz, powtarzając naciąganie boków ciasta.

10. Ponownie przykryć misę z ciastem folią i odstawić jeszcze na 10 minut.

11. Wyrośnięte ciasto delikatnie przełożyć na stolnicę obficie posypaną mąką.

12. Uformować z ciasta prostokąt, delikatnie je naciągając. Nie wałkować, bo zniszczymy pęcherzyki powietrza.

13. Ciasto podzielić na mniejsze kawałki: kwadraty lub trójkąty. Ja użyłam do tego skrobaka do formowania chleba.

14. Porcje ciasta przykryć ściereczką i zostawić jeszcze na 20-25 minut. Z ciastem obchodzimy się ostrożnie, aby nie zniszczyć pęcherzyków powietrza znajdujących się w środku.

15. W tym czasie nagrzać piekarnik do 220º C (z blaszką w środku) w opcji góra -dół i zaparować go. W tym celu można spryskać wnętrze nagrzanego piekarnika wodą lub wstawić blaszkę z wodą na dno piekarnika.

16. Wyrośnięte bułeczki ostrożnie przenieść na blaszkę wyjętą z piekarnika i wyłożoną papierem do pieczenia.

17. Piec je około 15 minut do złotego koloru.

18. Po upieczeniu wystudzić na kratce.

Smacznego.