Odwrócony biszkopt z owocami wg Aleex

Tego ciasta w ogóle miało nie być. Początkowo nawet nie przyszło mi ono do głowy. Jednak kolejny już raz udowadniam sobie i innym, że potrafię improwizować w sytuacjach ekstremalnych. Czekaliśmy na znajomych. Zrobiłam już farsz do pizzy, a ciasto pięknie wyrastało w misie. Szykowało się miłe spotkanie w małym gronie, zupełnie niezobowiązujące. Nagle przyszło mi do głowy, że może zrobię coś na słodko. Tylko co? Zastanowiłam się i w myślach zrobiłam przegląd szafek oraz lodówki. Wymyśliłam, że zainspiruję się błyskawiczną roladą z jabłkami. Naszykowałam produkty, wyjęłam blaszkę. Zaczęłam robić roladę, ale już w trakcie pieczenia doszłam do wniosku, że rolady to z tego nie będzie – ciacho wyszło wysokie i zdecydowanie za grube, aby je zwijać. Co z nim zrobić – myślałam intensywnie. Zostawiłam je do ostygnięcia, a potem musiałam coś wykombinować na wierzch. No to wymyśliłam. Moi goście trochę dłużej czekali na deser. Zamiast rolady dostali coś zupełnie innego. Byli jednak bardzo zadowoleni z takiej zmiany. Spróbujcie.

Składniki:

Biszkopt:
• 4 duże jajka
• ¾ szklanki cukru, w tym cukier waniliowy
• 4 pełne łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Owoce:
• 3 banany
• 3-5 plastrów ananasa
• przesmażone jabłka ze słoiczka
• lub inne, które lubimy
• masło

Wierzch:
• 1 galaretka agrestowa
• 1 puszka brzoskwiń
• 1 cukier waniliowy
• 500 ml śmietany kremówki 30% lub 36%

Sposób przygotowania:

1. Blaszkę o wymiarach 22x37 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Papier posmarować grubszą warstwą masła. Rozgrzać piekarnik do 170 stopni C.

2. Na papierze wyłożyć przesmażone jabłka ze słoiczka, pokroić banany w plasterki, ananasy w kawałki. Rozłożyć równomierną warstwą na dnie blaszki.

3. Z podanych składników przygotować biszkopt według tego przepisu.

4. Ciasto biszkoptowe wylać na owoce w blaszce. Wstawić do piekarnika. Piec w 170 – 180 stopniach C przez 35-40 minut. Sprawdzić patyczkiem, czy jest gotowe.

5. Upieczony biszkopt odwrócić tak, aby ciasto było na dole, a owoce na górze, ostudzić.

6. Galaretkę rozpuścić w ½ szklanki gorącej wody, przestudzić, aby była letnia.
7. Brzoskwinie odsączyć z syropu, pokroić na małe kawałki.
8. Śmietanę z cukrem waniliowym ubić na sztywną pianę, dodać galaretkę, zmiksować.
9. Do śmietany włożyć owoce, wymieszać.
10. Śmietanę z owocami rozłożyć równomiernie na ostudzonym cieście z owocami.

11. Łyżką zrobić esy-floresy. Wstawić do lodówki.
12. Gdy zastygnie, podawać pokrojone na porcje.

Smacznego.

Kabanoski w cieście francuskim wg Aleex

Znowu ucieka mi czas. Dziś zaczęły się u nas rekolekcje, ale w pracy siedzę tak samo długo. Jest trochę spokoju do południa, bo młodzież jest w kościele, ale zaraz po spotkaniach rekolekcyjnych uczniowie przychodzą do szkoły, aby uczestniczyć w kursach zawodowych i językowych w ramach projektu.
Wczoraj byłam na szkoleniu w stolicy. Zajęło mi to cały dzień, do domu wróciłam późnym wieczorem. Nie miałam czasu, aby siedzieć w kuchni, więc dziś, oprócz porządnego obiadu, zrobiłam dla chłopaków fajną przekąskę – kabanoski w cieście francuskim. To prościutkie danie, które dobrze wygląda i jeszcze lepiej smakuje. Robi się je kilka chwil, a efekt na pewno będzie znakomity – dla Was i Waszych gości. Polecam.

Składniki:

• dowolna ilość kabanosów
• ciasto francuskie

Sposób przygotowania:

1. Ciasto francuskie pokroić na cienkie paseczki.

2. Każdy kabanos owinąć spiralnie paseczkami ciasta.

3. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

4. Wstawić do nagrzanego do 210 stopni C piekarnika.
5. Piec około 15 minut do zrumienienia się ciasta.

6. Podawać z winem lub piwem. Można je jeść z ulubionymi dipami.

Smacznego.

Babka serowa z czekoladą wg Aleex

Ten tydzień nareszcie mam za sobą. Wiele się działo, było miło i trochę mniej miło. Za sobą mam nieprzyjemne rozmowy i spotkania, ale też świetną imprezę, którą zorganizowaliśmy po raz kolejny w naszej szkole. Aż ciepło się robiło na sercu, gdy nauczyciele i uczniowie z całego województwa mówili, jak dobrze się u nas czują i zapowiadali, że za rok do nas wrócą na kolejne muzyczne spotkania z piosenką. Uwielbiam, gdy w szkole dużo się dzieje, gdy tętni ona życiem. Wspaniale jest patrzeć na młodych ludzi z różnych miejscowości, którzy siedzą razem, grają na gitarach, śpiewają, spontanicznie wychodzą na scenę i wspólnie bawią się muzyką w oczekiwaniu na werdykt jury. A to wszystko w promieniach pierwszego wiosennego słońca, które wczoraj naprawdę mocno grzało.
Wczorajsze popołudnie spędziliśmy razem z Dariem w pobliskim mieście na wystawie fotograficznej, a wieczorem przyjechała Gwiazdeczka. Młody ozdrowiał i po kilkudniowej chorobie zaczął jeść, więc mogłam przygotować dla mojej rodziny ciasto, bo nareszcie byli chętni na degustację. Wybrałam do zrobienia babkę serową z przepisu arabeski. Ciasto jest dość ciężkie, wilgotne i trzeba naprawdę uważać, by dobrze je upiec. Niekiedy trzeba przedłużyć czas pieczenia nawet o kilkanaście minut, wszystko zależy od piekarnika. No i koniecznie trzeba pamiętać, aby wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej. Kiedy zapamiętamy kilka zasad, otrzymamy pyszne ciasto, wspaniałe do kawy czy herbaty.
My jedliśmy je z przyjemnością, a Hugo spoglądał na nas znad swojej miseczki, w której dostał wreszcie swoją pierwszą mokrą karmę – pyszny pasztecik z indyka. Po sycącym posiłku Hugo ma ogromną energię. Rozładowuje ją biegając i skacząc po drapaku, wskakując na parapety i szalejąc z zabawkami po podłodze. Nasz kociak rośnie, systematycznie go ważymy i cieszymy się, że tak cudownie się rozwija:

Składniki:

• 2 jajka
• 350 g mąki tortowej
• 250 g twarogu trzykrotnie mielonego
• 3/4 szklanka cukru
• 200 g margaryny
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 szklanka gęstej kwaśnej śmietany
• cukier waniliowy
• 100 g czekolady deserowej

Sposób przygotowania:

1. Przygotować składniki – wszystkie muszą być w temperaturze pokojowej.
2. Margarynę rozpuścić w rondelku i odstawić do przestygnięcia.

3. Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na jasną, kremową masę. Musi być puszysta i wyraźnie powiększyć objętość.

4. Twaróg rozmieszać ze śmietaną, połączyć z masą jajeczną.

5. Czekoladę posiekać na dość drobną kostkę.

6. Do masy stopniowo dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia i rozpuszczoną margarynę. Masę mieszać wyłącznie w jedną stronę, aby nie porozrywać włókienek glutenu.

7. Na koniec do ciasta dodać posiekaną czekoladę.

8. Tak przygotowane ciasto przełożyć do natłuszczonej i posypanej tartą bułką formy babkowej z kominkiem.

9. Piec ok. 1 godziny w temp. 180 stopni C (lub z termoobiegiem w 170 st.C).

10. Ostudzić na kratce.

Smacznego.

Grissini z boczkiem wg Aleex

A dziś zapraszam na pyszną przekąskę włoską, którą można podawać do antipasti – grissini z boczkiem. Grissini to rodzaj włoskiego pieczywa, które ma postać wąskich paluszków. Pieczywo to jest wyrabiane z drożdżowego ciasta, według specjalnego przepisu, takiego samego od XIV w. Można je wypiekać samodzielnie (kiedyś spróbuję, obiecuję), ale można też skorzystać z gotowych paluszków i smakowicie je podszykować. A gdy pod ręką nie ma antipasti, to na pewno równie dobrze będą smakowały z zimnym piwem lub z lampką ulubionego wina. Polecam.

Składniki:

• opakowanie włoskich grissini
• kilka cieniutkich plasterków boczku

Sposób przygotowania:

1. Każdy paluszek ciasno owinąć boczkiem.

2. Poukładać paluszki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

3. Piec do zrumienienia się boczku – około 15 minut w temperaturze 200 stopni C. Uwaga! od tłuszczu cienkie paluszki zmiękną. Trzeba zostawić je, aby ostygły, wówczas na nowo stwardnieją.

4. Podawać z sałatką lub z piwem albo lampką wina.

Smacznego.

Polędwiczki grillowane na sałacie wg Aleex

Weekend mija bardzo intensywnie pod znakiem gości. Codziennie ktoś do nas wpada, aby zobaczyć Hugo i nas odwiedzić – dokładnie w takiej kolejności. Nie mam czasu ani na pracę, którą zabrałam do domu, ani na długie siedzenie w kuchni. Dlatego dziś na obiad przygotowałam dla nas i Gwiazdeczki (która też wpadła niezapowiedzianie na niedzielny obiad) polędwiczki grillowane na sałacie. Wyszły pyszne. Polecam.
Mam dla Was jeszcze jedną niespodziankę – od dziś pod każdym postem działa drukowanie. Sądzę, że będzie to sporym ułatwieniem. Można drukować cały przepis bez zdjęć, można zaznaczyć opcję drukowania ze zdjęciami, zamiany na PDF oraz przesyłania na maila. Pewnie się przyda.
Wkrótce zacznie działać spis treści. Pozdrawiam niedzielnie.

Składniki:

• polędwiczka wieprzowa ok. 50 dag

Marynata:
• 1 łyżka słodkiej papryki
• 1 łyżeczka łagodnej musztardy
• 7 łyżek oliwy
• 2 ząbki czosnku

Dodatkowo:
• dowolna sałata do obiadu, ja podałam tę.

Sposób przygotowania:

1. Polędwiczkę oczyścić z błon, pokroić na medaliony. Włożyć do miseczki.

2. Do mięsa wlać oliwę, dodać paprykę, musztardę oraz czosnek przeciśnięty przez praskę.

3. Dokładnie wmasować marynatę w kawałki mięsa.

4. Odstawić na 30 minut.
5. Rozgrzać patelnię grillową z odrobiną oleju.

6. Na patelni układać medaliony.

7. Grillować po kilka minut z obu stron na rumiano. Nie przedłużać czasu grillowania, aby mięso nie stało się zbyt suche.

8. Grillowane medaliony układać na talerzu z sałatą.

Smacznego.