sobota, 4 grudnia 2010
Świąteczny keks wg Aleex
Na ten przepis trafiłam już prawie pięć lat temu. Ciasto upiekłam i… od tego momentu w każde święta keks króluje na moim stole. Dlaczego? Bo według mnie jest idealny. Ma świetny smak z delikatną, cytrynową nutą. Jest przepełniony bakaliami, oczywiście tymi, które lubimy najbardziej. W moim świątecznym keksie pojawiają się orzechy, migdały, suszone śliwki i morele, kawałeczki czekolady, a od tego roku także czerwona żurawina, która nadaje ciastu pięknego koloru. Kiedy ten keks zaczyna pachnieć w domu to znak, że święta zbliżają się dużymi krokami. Acha, ciasto ma jeszcze jedną zaletę. Można je upiec wcześniej i zamrozić, a później, w dogodnej chwili, wyjąć, rozmrozić i delektować się wspaniałym smakiem keksu. Polecam.
Składniki:
• 5 jajek
• 1 szklanka cukru pudru
• 2 szklanki mąki + 1,5 łyżki do bakalii
• 1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 kostka margaryny „Kasia”
• 2 łyżki wódki (może być rum)
• 1 cytryna (sok + otarta skórka)
• ulubione bakalie 50 dag (suszone śliwki, morele, orzechy, migdały, czekolada, żurawina – w dowolnych proporcjach)
Sposób przygotowania:
1. Bakalie i czekoladę drobno posiekać. Wsypać do nich 1,5 łyżki mąki. Dokładnie obtoczyć bakalie w mące.
2. Cytrynę sparzyć, otrzeć skórkę i dokładnie wycisnąć sok. Zostawić.
3. W misce utrzeć dokładnie margarynę, dodając po jednym jajku. Uwaga! Masa prawie zawsze się warzy i na tym etapie przygotowań wygląda okropnie! To nic, później na pewno będzie dobrze. Gdy robiłam keks pierwszy raz, byłam przestraszona i miałam ochotę całość po prostu wylać. Dobrze, że tego nie zrobiłam.
Do masy dodać cukier, ponownie dokładnie rozmieszać.
4. Dodawać do masy po łyżce mąki z proszkiem do pieczenia, cały czas miksując.
5. Do wymieszanego ciasta wlać sok z cytryny, dodać skórkę i alkohol. Dokładnie zmiksować.
6. Do ciasta dodać otoczone w mące bakalie. Dokładnie wymieszać łyżką.
7. Ciasto przełożyć do keksówki (35x12)wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 – 200 stopni C (jeśli mamy piekarnik z termoobiegiem, wystarczy 180 stopni C). Piec około 1 godziny, ale koniecznie trzeba ciasto sprawdzić patyczkiem. Ja ostatnio musiałam keks piec 1 godzinę i 20 minut.
8. Keks można polać polewą lub posypać cukrem pudrem, ale jest pyszny także bez tych dodatków. Podawać z filiżanką kawy lub herbaty.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Keks wygląda wspaniale! Planuję wykorzystać przepis na święta. Na jak dużą keksówkę jest ten przepis?
OdpowiedzUsuńMałgosiu - podaję wymiary keksówki: 35x12. Polecam, bo keks jest naprawdę przepyszny. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie!!! keks wzorcowy można by rzec :) a może zrobię??? pozdrawiam śnieżnie.
OdpowiedzUsuńW moim domu nie mamy alkoholu i szczerze to nie chcę go też kupować. Czym mogłabym go zastąpić? Czytałam, że jest głównie do spulchnienia ciasta, nie dla smaku.
OdpowiedzUsuńA keks naprawdę wygląda pieknie.
Pozdrawiam
Hmmm... są różne metody, aby zastąpić alkohol w potrawach i ciastach. Głównie polegają na dodaniu soków owocowych. Tutaj sok już mamy, nie ma też potrzeby, by zwiększać jego ilość. Proponuję Ci, aby spróbować pominąć alkohol, ewentualnie dodać odrobinę aromatu do ciasta. Powinno się udać. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńAlkohol do ciasta można zastąpić octem.Pozdrawiam życzę rodzinnych i zdrowych świąt.
UsuńDziękuję za wymiary. Składniki wpisane na przedświąteczną listę zakupową :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny,taki 100 procentowy,pelen bakalii.
OdpowiedzUsuńpiękny żółty kolor i mnóstwo pyszności w środku!
OdpowiedzUsuńw tym przepisie nie ma cukru
OdpowiedzUsuńJuż jest :))) Dzięki za czujność i za uwagę. Pozdrawiam serdecznie, Aleex.
OdpowiedzUsuńPrzy takiej ilości bakalii cukier raczej niepotrzebny... Ja upiekę wg pierwszej wersji, czyli bez cukru.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - dodaj jednak cukier do ciasta tylko nie posypuj keksu pudrem. Ciasto naprawdę nie jest za słodkie, nawet przy takiej ilości bakalii. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńJa nie używam cukru. Dodam trochę słodu ryżowego :-)
OdpowiedzUsuńKeks upiekłam, bardzo smaczny. Trochę mało mi wyrósł (pewno z powodu mąki pełnoziarnistej, powinnam była dodać więcej płynu). Będę powtarzać :-)
OdpowiedzUsuń...albo użyłam za dużej szklanki do odmierzania mąki. Jaką szklankę należy użyć, czy też ile gram mąki?
OdpowiedzUsuńMałgosiu - używam tradycyjnych szklanek. Pozdrawiam, Aleex. Cieszę się, że smakował :)))
OdpowiedzUsuńAlex ,prosze czy nie mozna napisac np.szkl.250 ml, czy 160 ml- mam takie i dla mnie to normana szklanka
UsuńCo znaczy tradycyjna..160 czy 250, czy nie lepiej podac rom.szklanki zamiast ..tradycyjna? albo wagowo?, sory dzieki bede wdzieczna za odp.
Usuńja przed dodaniem żurawiny moczę ją najpierw w alkoholu ;) jest mięciutka i aromatyczna :)
OdpowiedzUsuńW przepisie składnikiem jest cukier puder, ale w opisie nie ma informacji kiedy go dodajesz?
OdpowiedzUsuńCzy w momencie ucierania margaryny z jajkami?
Cukier dodajemy po wymieszaniu margaryny z jajkami, przed mąką. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńKeks bardzo dobry, następnym jednak razem będę pamiętać, aby zmniejszyć ilość cukru i bakalii. Ogólnie przepis na piątkę. Lidia
OdpowiedzUsuńUpiekłam Keks ,według tego przepisu. Pychota i pierwszy raz bakalie nie opadły na spód ciasta. dzięki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakował. To mój ulubiony keks :)))))) Aleex.
Usuńczy jest obrazkowy przepis na mazurki ? proszę tu o link .
OdpowiedzUsuńOczywiście, że jest. Proszę oto link: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/04/mazurek-kajmakowo-orzechowy.html
UsuńJeśli taki mazurek by Ci nie odpowiadał, to we wtorek będzie kolejny przepis, tak jak pozostałe "obrazkowy".
Gdy chcesz coś znaleźć na blogu, skorzystaj z wyszukiwarki. jest na lewym pasku, na górze, pod stronami. Naprawdę działa :)))
Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)))
dzięki, chętnie skorzystam , a i ten orzechowy upiekę :)
UsuńWłaśnie mam keks w formie babki w piecu...zobaczymy co wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńNiestety zakalec :( wokół bakalii ciasto jak glina, a wyrosło w piekarniku tak ładnie. Trudno, muszę następnym razem dać mniej bakalii. Chociaż i tak okroiłam ich ilość.
OdpowiedzUsuń;)właśnie keks w piekarniku wylądował;) ale zważone to mi wyszło;( przeraziło mnie to- ale poczekam na efekt.;)
OdpowiedzUsuńsuper są te Twoje przepisy;0
Na początku masa może być zważona, ale po dodaniu mąki powinno już byćok. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńMój jest w piekarniku za pół godziny będzie upieczony. Rzeczywiście
OdpowiedzUsuńmargaryna i jajka się ważą potem stosując się do przepisu ciasto wygląda rewelacyjnie i ma super konsystencję. Zobaczę co mi wyjdzie zwłaszcza, że dałam trochę więcej niż w przepisie bakalii no i keksówkę miałam o mniejszych wymiarach więc trochę ciasta dałam do innej foremki może nie potrzebnie bo w keksówce po wyrośnięciu ciasta jest jeszcze miejsce i gdybym wszystkie ciasto wyłożyła do niej byłoby wyższe a tak...
zobaczymy - ważny oczywiście smak ale o smaku to chyba jutro...
Na pewno się uda :))) Pamiętaj aby sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem z piekarnika. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWyszedł super
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę piec, wyszły mi dwie keksówki (8 na 22) ale pachnie i wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis!
3 piękę juz- 2 zjedzone;) super
OdpowiedzUsuńzrobiłam ten keks na święta, wyszedł cudownie i dokładnie tak jak na zdjęciu :) dziękuję za ten przepis
OdpowiedzUsuńCieszę się. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWyszedł super. Dziękuję za przepis i polecam innym.
OdpowiedzUsuńNa święta 2012 upiekłam go pierwszy raz - pychota, nawet zamroziłam kawałek i był na Nowy Rok, po rozmrożeniu też pyszny, dlatego dziś piekę po raz drugi. właśnie jest w piecu. Mam mniejszą keksówkę, będzie za to wyższy ;-) tak sobie myślę. Mam nadzieję, że znów się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzisiaj piekę ! Tylko nie wiem kiedy wyjąć z piekarnika odrazu czy ma zostać w nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie.
Jeżeli to możliwe to proszę o odpowiedź już szykuję wiktuały.
Babcia
Keks po upieczeniu wyjmujemy od razu i studzimy na kratce. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam ...u mnie na stole świątecznym również zagości nie tylko keks ale kilka jeszcze doskonałych przepisów ... Pozdrawiam autorkę pożytecznego i udanego bloga Anna
OdpowiedzUsuńDziękuję i także pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuńkeks wygląda bardzo zachęcająco :) Mam tylko pytanie: co jeśli pieczemy go w silikonowej foremce? Czy należy wtedy zmienić temperaturę i długość pieczenia? Obawiam się, by go nie spalić... z góry dziękuję za odp.
OdpowiedzUsuńJa, jeśli piekę w silikonowej foremce, nie zmieniam czasu pieczenia ani temperatury. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCzy keks to można upiec jutro 14-15 grudnia i schowac w zimnie czy splesnieje- niechce mrozic tym razem
OdpowiedzUsuńNie polecam takiej metody. Może ciasto nie spleśnieje, ale nie będzie świeże. Na święta warto upiec je w odpowiednim czasie :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńA mi wyszedł zakalec... buuuu, a tak się starałam :) Kaśka
OdpowiedzUsuńZa krótko piekłaś. Trzeba było sprawdzić patyczkiem, czy jest gotowy. Czasami keks potrzebuje ok 1,5 godziny. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńByć może :( Piekłam ok godziny i był już taki rumiany na wierzchu, że strach przed spaleniem zdecydował o wyłączeniu piekarnika. A może piec w trochę niższej temperaturze używając tylko dolnej grzałki + termoobieg zamiast góra i dół? Kusi mnie, żeby zrobić drugie podejście.
UsuńTo Ty znasz najlepiej swój piekarnik. Spróbuj ustawić dolną grzałkę + termoobieg, obniżyć temperaturę i zawsze sprawdzaj patyczkiem, czy jest już upieczony w środku. Jeśli przypiecze Ci się za wcześnie wierzch, przykryj ciasto folią aluminiową. Namawiam Cię do tego drugiego podejścia, bo warto. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńUpiekłam po raz drugi i również nie jestem w pełni zadowolona. Piekłam 1,5 godziny. Wprawdzie nie ma zakalca ale wyszedł przepieczony. Górę za Pani radą przykryłam folią aluminiową ale dół niestety się przypalił i nawet w połowie nie wyrósł tak jak ten ze zdjęcia powyżej. Widocznie keksy są nie dla mnie :( Jutro upiekę orzechowca. Już raz go robiłam i wyszedł ok :) Pozdrawiam, Kaśka.
UsuńTo pierwszy przepis, który testuję z Pani strony, którą odkryłam wczoraj. Bardzo mi się podoba zwłaszcza to, że każdy etap przygotowania dania jest fotografowany! To naprawdę dużo znaczy, a tak rzadko się zdaża! Mam nadzieję, że keks się uda :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie wypieku. Proszę pamiętać o sprawdzeniu patyczkiem, czy keks jest gotowy. Czasami trzeba go piec dłużej. Zdarzyło mi się, że piekłam go nawet 20 minut dłużej niż w przepisie. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńwitam, czy bakalie należy sparzyć albo namoczyć i odsączyć, żeby nie były suche w cieście? pozdrawiam, stała czytelniczka z Lublina
OdpowiedzUsuńNic wcześniej nie robimy z bakaliami. Wystarczy je posiekać i obtoczyć w mące. Podczas pieczenia wystarczająco zmiękną i będą pyszne :) Polecam, Aleex :)
UsuńUpiekłam ten keks na Wielkanoc. Wypiek udał się znakomicie. Keks wyszedł bardzo dorodny, puszysty, mocno bakaliowy, w sam raz słodki. Z satysfakcją obserwowałam jak szybko znika z patery :) Polecam i dziękuję za recepturę.
OdpowiedzUsuńAha, jeszcze uwaga dla osób, które mają opory przed mrożeniem ciasta. Ja upiekłam ten keks tydzień przed Świętami i zamroziłam. Po rozmrożeniu był idealnie świeży, doskonały w konsystencji - słowem w ogóle nie było widać, że to ciasto spędziło tydzień w zamrażarce ;) Warto mrozić takie wypieki, bo to duża oszczędność czasu.
Chciałabym upiec keks z Pani przepisu, wygląda niezmiernie kusząco, jaką mąkę polecałaby Pani, tortowa, wrocławska czy może poznańska ?
OdpowiedzUsuńDo wypieków stosuję mąkę Szymanowską lub tortową. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDziękuję za odpowiedź. Po świętach napiszę jak się udało pieczenie. Pozdrawiam oraz życzę pogodnych, rodzinnych Świąt , a Nowy Rok obdarzy tym wszystkim co kryje w sobie maleńkie słowo szczęście.
UsuńBożena.
jutro się za niego biorę.
OdpowiedzUsuńKorzystam już z Twojego przepisu na czekoladowe ciasto, jest r e w e l a c y j n e
pozdrawiam
Małgosia
No i zrobilam...Keks cudo! owocki na miejscu, zapach szal! Dzieki wielkie!
OdpowiedzUsuńW ubieglym roku upieklam po raz pierwszy na wodce. Wyszedl przepyszny. Moi Rodzice przestali kupowac keksa w cukierniach. W tym roku upieklam z rumem.... wlasnie sie studzi...ale pewnie bedzie rownie smaczny. Pozdrawiam Autorke serdecznie i swiatecznie :-)))
OdpowiedzUsuńJa robię ze spirytusem też dobry 😊
Usuńwitam super przepis szkoda ze tak
OdpowiedzUsuńpózno na niego trafiłam wypróbuje przed świętami jakmi wyjdzie to zamieszcze na moim blogu i będe polecać twój blog jeśli można pozdrawiam
Bardzo pyszny keks. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńRobiłam 2 raz i przy piekarniku elektrycznym o mocy 3kw wystarczy 40min . Keks przepyszny zresztą jak zawsze z twoich przepisów 😍
OdpowiedzUsuńTen keks robię od kilku lat. Teraz się przeprowadziłam, i właśnie się zorientowałam, że nie mam takiej keksówki! Mam 3szt o połowę mniejsze. Czy mogę zrobić w nich keks? Przez jaki czas piec?
OdpowiedzUsuńMogą być mniejsze foremki i skróć czas pieczenia o kilkanaście minut. Koniecznie sprawdź patyczkiem!
UsuńPozdrawiam, Aleex :)
mocno mi popękał
OdpowiedzUsuńAlex, czy nie mozna podac wage maki, moje szkl.to 160 i 250 ml., prosze przy tych szkl.dodac wage,dziekuje b.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńRobie taki keks od 15 wiosen,zawsze wychodzi jest mega,polewam lukrem