niedziela, 21 lutego 2016
Babka – po prostu – wg Aleex
Pierwszy tydzień po feriach był bardzo intensywny. Przez parę wolnych dni nawarstwiło się kilka spraw, które trzeba było natychmiast, od ręki załatwić. Poza tym trafiło się kilka spotkań, mnóstwo telefonów, umowy, a na koniec narada. Do domu zabrałam na weekend całą teczkę dokumentów do zrobienia. Muszę nad nimi posiedzieć, bo już powinny być gotowe, a wcześniej nie miałam na nie czasu.
Musiałam jednak znaleźć czas na zrobienie czegoś dobrego dla chłopaków. Skorzystałam z przepisu Krystyny911 i postanowiłam upiec babkę. Receptura jest banalna, składniki powszechnie dostępne, więc cóż łatwiejszego? Szybciutko rozmieszałam ciasto, dodałam mąkę, dosypałam płatki czekoladowe. Przygotowałam foremkę i z ciastem wsadziłam ją do piekarnika. I co? I okazało się, że popełniłam błąd. Nie wiedziałam, że ciasto naprawdę sporo rośnie podczas pieczenia. I urosło. SPORO. Na tyle, że wykipiało. Tym sposobem miałam dwie babki: jedną w foremce i drugą na dnie piekarnika. Oczywiście na stół nadawała się tylko ta foremkowa, ale doświadczenie było bezcenne. Na szczęście ta przygoda podczas pieczenia nie wpłynęła w żaden sposób na smak ciasta. Było pyszne. W sam raz na deszczowe, niedzielne popołudnie. Polecam.
Składniki:
• 5 jajek
• 3/4 szklanki cukru białego
• ¼ szklanki cukru brązowego
• 1 cukier wanilinowy
• 1 szklanka mąki tortowej
• 2 pełne łyżki budyniu waniliowego
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 szklanki oleju
• 50 g płatków czekoladowych
Sposób przygotowania:
1. Mąkę przesiać i wymieszać z budyniem oraz z proszkiem do pieczenia.
2. Całe jajka ubijać z cukrem i cukrem wanilinowym dotąd, aż powstanie gęsta i puszysta, kremowa masa.
3. Do masy jajecznej dodawać partiami mąkę i delikatnie mieszać trzepaczką rózgową lub szpatułką.
4. Gdy mąka jest już dobrze wymieszana z masą jajeczną, dodać płatki czekoladowe, ciągle mieszając.
5. Na końcu dolać olej. Delikatnie wymieszać.
6. Ciasto przełożyć do foremki (może być foremka keksowa lub babkowa z kominkiem).
7. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni, na ok. 50 -60 minut. W trakcie pieczenia, jak babka już pięknie urośnie, zwiększyć temperaturę do 180 stopni.
8. Wystudzić na kratce.
9. Podawać z filiżanką kawy lub herbaty.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda pysznie:) W poście postanowiłam, że nie piekę, ale na święta do koszyczka na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńbabeczka super, raj dla oczu i podniebienia pewnie tez,co sprawdze niebawem gdyz mój mąż uwielbia babki. dziękuje za świetny przepis:)
OdpowiedzUsuńwitam,mam banalne pytanie gdzie można kupic platki czekoladowe
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Halina
Płatki są dostępne w Lidlu lub w Stokrotce. Są też pewnie w innych sklepach na półce z dodatkami. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam. Mam pytanie-tylko jedna szklanka mąki?
OdpowiedzUsuńTak, tylko tyle :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWitam.Jakiej średnicy ma być foremka?
OdpowiedzUsuńWybierz DUŻĄ formę do pieczenia. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńROBILAM 2 RAZY I JEST TAK DELIKATNA ZE MI SIĘ ROZPADA? CZEMU I WSZYSTKO CO WRZUCE LADUJE NA DNIE BABKI. RODZYNKI OWOCE - I BRZEG PRZY DZIURCE SUROWY;) POMÓZ.
OdpowiedzUsuńHmmm... może po prostu trzeba ją w Twoim piekarniku trochę dłużej piec albo nieco zwiększyć temperaturę pieczenia? Każdy piekarnik jest inny. Co do dodatkowych składników - obtocz je w mące, powinny wówczas pozostać na miejscu. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń