.

.

czwartek, 30 września 2010

Pyszna sałatka z serem feta wg Aleex





Po ostatnim słodkim szaleństwie dzisiaj proponuję Wam pyszną sałatkę. Postanowiłam zaserwować ją mojemu mężowi, żeby już nie myślał o rozwodzie:))) Wykorzystałam przepis, który Dario przywiózł z jakiegoś dalekiego wyjazdu. Spróbujcie, jest naprawdę świetna.

Składniki:

• 1 puszka kukurydzy
• 1 puszka czerwonej fasolki
• 3 świeże ogórki
• 1 duża czerwona papryka
• 1 mała cebula czerwona
• 1 mała cebula biała
• ser feta
• ewentualnie sałata lodowa
• oliwa,
• biały i czarny pieprz,
• szczypta kwasku cytrynowego

Sposób przygotowania:

1. Kukurydzę i fasolkę odsączyć z zalewy, wsypać do miski.
2. Ogórki, paprykę i cebulkę pokroić w kostkę, ser feta również.
3. Wszystko delikatnie wymieszać, doprawić do smaku. Pyszne!
4. Ewentualnie: Do powyższych składników dodać kawałeczki sałaty lodowej.
5. Wymieszać i podawać.



Smacznego!

środa, 29 września 2010

Karpatka wg Aleex




Jakoś ostatnio w mojej kuchni zrobiło się kremowo. Najpierw piekłam kremówkę właśnie, dzisiaj proponuję karpatkę, zaś w planach mam napoleonkę. Hmmm… jakoś tak wyszło. Dario przepada za ciastami z kremem, choć ostatnio groził, że chyba się ze mną rozwiedzie, bo ciągle piekę, a on musi to jeść. Kiedy powiedziałam, że dziś dostanie karpatkę, zamyślił się. Ostatecznie postanowił poczekać z rozwodem, bo za bardzo lubi karpatkę. No cóż, rzeczywiście jest pyszna. A ta z przepisu mojej przyjaciółki, Anes, smakuje wyjątkowo dobrze. Polecam.

Składniki (cytuję za Anes):

• 250g masła
• 150g margaryny
• 1/2 l mleka
• 1 szklanka cukru
• 1 i 1/4 szklanki mąki
• 5 jajek
• 2 żółtka
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 i 1/4 szklanki wody
• biały budyń na 3/4 l mleka

Sposób przygotowania:

1. (CIASTO):Zagotować margarynę z wodą. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i wsypywać do gotującej się masy stale mieszając. Powstaje z tego "klej", który należy odstawić do ostygnięcia.





2.(KREM):Zagotować 1 i 1/2 szklanki mleka z cukrem i łyżeczką masła. Jeżeli budyń jest z cukrem, to do mleka wsypać mniej cukru. Do 1/2 szklanki mleka wsypać budyń, wymieszać. Po zagotowaniu składników wlać do nich rozrobiony w mleku budyń i chwilę gotować. Odstawić do ostygnięcia.





3.(CIASTO):Po ostygnięciu masy na ciasto dodawać kolejno 5 jaj, mieszając cały czas.



4. Gotowe ciasto przełożyć do dużej blachy (będzie wysokie, jak na zdjęciu) lub podzielić na pół i przełożyć do dwóch średnich. Blachę wysmarować margaryną i posypać tartą bułką. Piec w piekarniku nagrzanym do 220*,35 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę i podsuszyć je jeszcze 15 minut. Nie otwierać piekarnika. Wyłączyć go całkowicie. Studzić ok.10 minut przy zamkniętych drzwiczkach. Wyjąć.





5. (KREM):Ubić masło. Dodać 2 żółtka i dalej ubijać.
6. Następnie dodawać po trochu budyń, ciągle mieszając. Gotowy krem pozostawić i czekać na ciasto.
7. Ciasto pieczone w dużej blasze podzielić na pół. Dwie warstwy ciasta przełożyć krem. Odstawić do lodówki.





Smacznego.

wtorek, 28 września 2010

Migdały w cukrze wg Aleex





Lubicie podczas seansu filmowego chrupać po cichutku ciepłe migdały lub orzechy laskowe otoczone słodkim karmelem? Jeśli tak, to polecam tę przekąskę, bo smakuje wyśmienicie. Moje dzieci pochłonęły całą porcję błyskawicznie, a mąż jakoś dziwnie często próbował, jak smakują, aby stwierdzić później, że zrobiłam ich stanowczo za mało…

Składniki:

• 50 dag migdałów
• 50 dag cukru
• 125 ml wody
• 1 łyżeczka cynamonu
• 1 łyżeczka cukru waniliowego

Sposób przygotowania:

1. W rondlu przygotować syrop z cukru i wody. Dodać cynamon i cukier waniliowy.
2. Wsypać migdały i ogrzewać na wolnym ogniu ok 20 minut, cały czas mieszając.



3. Gdy migdały będą dokładnie oblepione syropem, rozłożyć je na folii aluminiowej do ostygnięcia. Te na zdjęciu z przodu są wyjęte trochę wcześniej - po ostygnięciu są lśniące. Te na zdjęciu z tyłu wyjęte później, gdy syrop zaczyna gęstnieć - są po ostygnięciu otoczone cukrem.





Smacznego.

poniedziałek, 27 września 2010

Pulpeciki w sosie pomidorowym wg Aleex





Po wczorajszym obiedzie znów zostało mi mięso z rosołu. Kilka razy proponowałam Wam, jak je wykorzystać, ale dzisiaj wymyśliłam coś nowego. Postanowiłam przygotować w mojej kuchni pyszny i szybki obiad – pulpety w sosie pomidorowym. Działałam intuicyjnie, ale efekt jest warty zaprezentowania. Pulpeciki robi się kilka chwil, są delikatne, w sam raz dla dorosłych i dzieci. Można, dla zaostrzenia smaku, dodać do nich cebulkę jeśli lubimy). Spróbujcie, jestem pewna, że Wam posmakują.

Składniki:



• gotowane mięso (drobiowe i wołowe, ale może być dowolne)
• marchewka gotowana
• sucha bułka (lub trochę bułki tartej)
• jajko (1 lub 2 zależy od ilości mięsa)
• przyprawy
• koncentrat pomidorowy
• bazylia
• odrobina mąki
• opcjonalnie - cebula

Sposób przygotowania:

1. Gotowane mięso rozdrobnić, dodać marchewkę i zmielić bardzo dokładnie. Ja robię to w małym robocie brauna, wtedy ma ono taką konsystencję jak na pasztet.
2. Namoczyć suchą bułkę w wodzie, kiedy zmięknie, odcisnąć i dodać do mięsa. Wbić jajko, dodać przyprawy i wyrobić mięso, aby stanowiło zwartą masę (nie może się rozpadać).
3. Z masy mięsnej formować pulpeciki, obtaczać je w mące.



4. Do garnka wlać ok 1,5 szklanki wody, dodać 1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego, doprawić pieprzem, wegetą, maggi i bazylią. Zagotować. Pulpeciki przełożyć do garnka.





5. Na 10 minut przed podaniem zalać je wrzącym sosem. Gotować około 5 minut. Dłuższe gotowanie nie jest potrzebne, ponieważ pulpeciki są z gotowanego mięsa.



6. Podawać polane sosem do pieczywa, ziemniaków lub innych dodatków. Pulpeciki są bardzo delikatne, ich smak zaostrza sos pomidorowy. Jeśli ktoś woli ostrzejszy smak, można do mięsa dodać zmieloną cebulę.

Smacznego.

niedziela, 26 września 2010

Prośba o pomoc dla Kuby



„Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu.” Mikołaj Gogol



Chcę przedstawić Wam Kubusia. To malutki, bardzo chory chłopczyk. Jakub urodził się 24.03.2005 r. z ciężką wadą wrodzoną serca -HLHS-
niedorozwojem lewej komory (oznacza to, że żyje tylko z jedna komorą
serca). Przeszedł dwie operacje- pierwszą, gdy miał tydzień, drugą w
wieku siedmiu miesięcy. Niestety, w kilka dni po drugiej operacji doszło
u Kuby do zatrzymania akcji serca i na skutek tego niedotlenienia mózgu.
Od tego czasu cierpi na porażenie czterokończynowe ( nie chodzi, sam nie
siedzi, nie przewraca się na boki, nie bawi się rączkami), nie mówi, ma
padaczkę, głęboki niedosłuch obustronny ( nosi aparaty słuchowe), miał
również przez prawie dwa lata założoną rurkę tracheotomijną, przez
którą oddychał; ma także podwichnięte stawy biodrowe. Kuba potrzebuje intensywnej rehabilitacji, zarówno w domu jak i podczas
turnusów rehabilitacyjnych, które są bardzo drogie i przekraczają
możliwości finansowe rodziców ( jeden dwutygodniowy turnus to ok.4500 zł).
Szukając różnych możliwości na pozyskanie funduszy na rehabilitację
Kuby, jego mama natrafiła na portal DoMore, który przeprowadza zbiórki,
a potem pieniążki wpłaca na konto w fundacji. Może zechcecie pomóc Kubusiowi? Oto link do akcji Kubusia na DoMore:
http://www.domore.pl/beta/view/strony/cele/116735


O Kubusiu można poczytać na blogu www.mojkubusiek.bloog.pl oraz
na Kuby stronie facebookowej
http://www.facebook.com/?ref=home#!/pages/Pomoc-dla-Kubusia/160323730645892


Dziękuję w imieniu Kubusia i jego Mamy.

Kremówka na kruchym cieście wg Aleex




Dzisiaj obiecana kremówka. Moja rodzina od dawna już domagała się tego ciasta. W końcu uległam, chociaż wczoraj zupełnie nie miałam czasu. Na szczęście tę wersję kremówki przyrządza się szybciutko. Tak więc sobotni wieczór spędziłam w kuchni (to w ramach relaksu po pracy;) piekąc ciacho. Na szczęście także wczoraj zrobiłam zdjęcia, bo kiedy dziś po południu wróciłam z zajęć, po kremówce zostało tylko wspomnienie… i okruszki…

Składniki:

Ciasto:
• 2 szklanki mąki
• 1 żółtko
• 25 dag masła
• 1/2 szklanki gęstej śmietany kremówki 36% (śmietana nie może być wodnista)

Masa:
• 3/4 l mleka
• 1/4 kostki masła - 5 dag
• 1 szklanka cukru
• duży cukier waniliowy
• 1 budyń waniliowy
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 2 całe jaja

Sposób przygotowania:

1. Na stolnicę przesiać mąkę, dodać śmietanę, żółtko i masło. Składniki na ciasto posiekać, zagnieść, schłodzić.





2. Ciasto podzielić na 2 części i rozwałkować na blaszki 21x30, ponakłuwać widelcem i upiec w temp.210 stopni C w piekarniku gazowym przez ok.20 min., UWAŻAĆ przy wykładaniu z blachy- ciasto bardzo kruche.



3. 1/2 l mleka zagotować z masłem i cukrem oraz cukrem waniliowym.
4. W 1 szklance mleka rozmiksować pozostałe składniki czyli jajka, budyń oraz obie mąki, wlać to na wrzące mleko i ugotować jak budyń (do pojawienia się bąbli i zgęstnienia).



5. Gorący krem wyłożyć na jeden placek, na to ostrożnie zsunąć drugie ciasto. Przestudzone ciasto posypać cukrem pudrem.



Smacznego.

sobota, 25 września 2010

Gołąbki wg Aleex





Sobota upływa mi w pracy. Od rana miałam zajęcia z dwoma semestrami liceum. Słuchacze opornie rozpoczynają kolejny rok szkolny. Już powinni się wdrożyć, bo przecież październik za pasem, ale po prostu im się nie chce. Ja na razie mam sporo energii, ale nie ukrywam, że wolałabym spędzić weekend z rodziną. Tym bardziej, że córcia już po niedzieli wyjeżdża, aby przygotować się do nowego roku akademickiego. Przygotowałam na dzisiaj gołąbki. Chłopcy będą mieli pyszny obiad, a Gwiazdeczka weźmie sobie spory ich zapas. Będzie miała domowe jedzenie poza domem. Polecam.

Składniki:
Na dużą porcję:


• kapusta włoska
• 1 kg łopatki wieprzowej
• 1 szkl ryżu
• koncentrat pomidorowy
• wegeta
• pieprz
• sól
• mąka
• 2 łyżki śmietany

Sposób przygotowania:

1. Kapustę powinno się wybrać większą i lekką. Z całej główki wyciąć głąb (nie przekrajać główki!!!). Zagotować wodę. Do wrzątku włożyć w całości kapustę (bez głąba). Oddzielić delikatnie liście. Po trzech minutach od razu wyjmować.
2. Mięso zmielić na maszynce, doprawić tak, jak na kotlety mielone, ale... nie dodawać jajka. Dodać za to ugotowany i ostudzony ryż.
3. Zwijać gołąbki. Wkładać je do garnka, zalać wodą, osolić i gotować do miękkości około 1 godz. Z młodej kapusty gotować krótko ok 30 - 40 minut.
4. Pod koniec gotowania, gdy kapusta będzie miękka, należy dodać koncentrat pomidorowy.
Wyjąć gołąbki.
5. Z wywaru z koncentratem zrobić sos - zagęścić go mąką. Dodać 2 łyżki śmietany.



Smacznego.

piątek, 24 września 2010

Wafle z masą kajmakową i bakaliami wg Aleex





Nareszcie piątek! Mam chwilkę oddechu przed „pracującym” weekendem. Niestety, sobotę i niedzielę spędzam w pracy. Aby nieco osłodzić moim chłopcom życie, przygotowałam dla nich wyjątkowo pyszną rzecz – wafle z masą kajmakową i bakaliami. Brzmi zwyczajnie? Nic bardziej mylnego! Ta masa jest niepowtarzalna. Doskonała do wafli i do mazurków. W połączeniu z dodatkami nie ma sobie równych. Polecam.

Składniki:

• 3 szklanki mleka 2%
• 15 dag masła
• 30 dag cukru
• cukier waniliowy - 1 torebka
• 20 dag żurawiny suszonej, rodzynek i posiekanych orzechów

Sposób przygotowania:

1. Mleko wlać do garnka o grubym dnie, dodać cukier i cukier waniliowy. Zagotować, mieszając co jakiś czas , żeby sie nie przypaliło.



2. Pozostawić na małym ogniu. Masa ma bulgotać , ale nie kipieć! Kiedy zacznie gęstnieć , dodać masło i trzymać na ogniu aż masa zbrązowieje.
Gotowanie trwa około 2 godzin i w tym czasie trzeba masę mieć na oku, ale nie trzeba jej poświęcać szczególnie dużo uwagi. Wystarczy co jakiś czas zamieszać po dnie ...
Nie należy się martwić , ze masa pomimo gotowania nie gęstnieje i nie brązowieje- trzeba cierpliwie czekać ( mieszając ).









3. Na koniec do karmelu wsypać orzechy , rodzynki , zamieszać raz ostatni i wylać na rozłożony wafel.



4. Przykryć kolejnym, posmarować ponownie masą i znów nakryć waflem. Obciążyć i zostawić do ostygnięcia. Pokroić bardzo ostrym nożem na porcje.





Smacznego.

czwartek, 23 września 2010

Smażone marynowane rybki wg Aleex





Ten przepis mam już od dłuższego czasu, ostatnio ponownie do niego wróciłam i postanowiłam się z Wami nim podzielić. Wyobraźcie sobie sytuację: mąż wraca do domu dumny z połowu ryb, żona zagląda do wiaderka (koszyka czy siatki) a tam......... drobnica. "Okazy" mają po kilka lub kilkanaście centymetrów! I co z tym zrobić? Jeśli często zadajecie sobie takie pytanie, odpowiedzią na nie jest właśnie poniższy przepis.

Składniki:


• malutkie rybki - wypatroszone, oczyszczone - dowolna ilość
• mąka
• sól
• oliwa

Zalewa:
• 4 szkl wody
• 1 szkl octu
• 2 płaskie łyżki cukru
• listek laurowy
• ziele angielskie
• gorczyca
• sól do smaku
• opcjonalnie: 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego

Dodatkowo na słoik:
• szczypta pieprzu,
• 1/2 cebuli,
• 1 ząbek czosnku,
• odrobina wegety

Sposób przygotowania:


1. Rybki oczyścić, wypatroszyć, pozbawić łebków, umyć.
2. Małe, sprawione tuszki posolić i obtoczyć w mące.
3. Obsmażyć rybki na oliwie na złoty kolor, gorące włożyć do słoików.
4. Do każdego słoika z rybkami dodać pieprz, cebulę, ząbek czosnku i wegetę.
5. Zalać rybki gorącą zalewą, mocno zakręcić, odwrócić słoiki do góry dnem. Nie pasteryzować. Pozostawić odwrócone do wystudzenia.



Uwagi:

1. Na zdjęciach są pokazane rybki w dwóch wersjach: w mniejszym słoiku - zalewa z pomidorami, w większym - bez pomidorów. Moim zdaniem zalewa z dodatkiem koncentratu jest nieco wyrazistsza, ale moi domownicy lubią obie wersje.
2. Oczywiście wg tego przepisu można także przyrządzać większe sztuki, ale trzeba je podzielić na dzwonka.
3. Ocet z zalewy powoduje, że ości rybek stają się kruchutkie i są niewyczuwalne podczas jedzenia. Rybki to doskonała przekąska. Jemy je w całości!



Polecam.

Przepis dodany do akcji:
Przetwory 2010

środa, 22 września 2010

Malibu wg Aleex





Lubicie Malibu? My je wprost uwielbiamy! Malibu jest jednym z siedemdziesięciu najpopularniejszych alkoholi świata. Pod tą nazwą kryje się karaibski rum o naturalnym smaku kokosu, słodki napój alkoholowy produkowany z trzciny cukrowej, aromatyzowany mlekiem kokosowym z dodatkiem limety, przez firmę Malibu z Barbadosu. Tradycyjnie najlepiej smakuje z dodatkiem mleka krowiego, rzadziej mieszany jest z sokiem pomarańczowym, grejpfrutowym lub innym napojem bezalkoholowym. Oryginalne Malibu zawiera 21-23% alkoholu.
Producent Malibu określa swój produkt jako aromatyzowany rum, natomiast wg niemieckiej klasyfikacji napojów alkoholowych jest to tzw. Rumverschnitt, czyli mieszanka na bazie rumu o zawartości alkoholu poniżej 35%. Oryginalna receptura Malibu nie jest ujawniona przez producenta. Trunek ten jest produkowany od ok.1605 roku przez ludność lokalną z Barbadosu.
Tyle encyklopedia, ale… nie ma rzeczy niemożliwych. Udało mi się stworzyć już wiele różnych receptur napojów alkoholowych, więc dlaczego miałoby być inaczej z Malibu? Spróbowałam i oto efekt. Pyyyyszny.


Składniki:

• 1/2 litra spirytusu
• 2 paczki wiórków kokosowych po 10 dkg
• 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego
• 1 puszka mleka skondensowanego słodkiego

Sposób przygotowania:

1. Wiórki kokosowe zalać spirytusem, naczynie bardzo szczelnie przykryć, wstawić do lodówki przynajmniej na 24 godziny.
2. Po tym czasie przecedzić spirytus. Ja robię to przez sitko wyłożone gazą. Przez gazę odciskam dodatkowo wiórki kokosowe. Wiórki można zużyć do ciasta lub deseru.
3. Do wysokiego naczynia wlać mleko skondensowane słodzone i niesłodzone. Wymieszać mikserem. Cały czas miksując dolewać powoli spirytus. Powstałe malibu przelać do butelek i przechowywać w lodówce.
4. Alkohol jest dość mocny, więc można przyrządzać z niego drinki.



Polecam, smacznego!

wtorek, 21 września 2010

Kanie panierowane wg Aleex





I znów grzyby. Tym razem proponuję Wam kanie. Są przepyszne. Ale uwaga! Bardzo łatwo pomylić je z muchomorami sromotnikowymi, które są śmiertelnie trujące. Dlatego warto je zbierać tylko wtedy, gdy mamy absolutną pewność, że to jadalne kanie. A jeśli mamy je już w domu, możemy przyrządzić je w tradycyjnej panierce i usmażyć. Smakują znakomicie. Spróbujcie.

Składniki:


• kanie (same kapelusze)
• jajko
• bułka tarta
• sól
• oliwa

Sposób przygotowania:

1. Grzyby oczyścić. Dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Osuszyć.
2. Rozkłócić jajko, posolić do smaku, wysypać na talerz tartą bułkę. Rozgrzać oliwę na patelni.



3. Panierować kapelusze kań w jajku i w bułce. Od razu kłaść na gorący tłuszcz.



4. Smażyć na wolnym ogniu na złoty kolor.



Smacznego.

Przepis dodany do akcji:
Grzybobranie 2010.