poniedziałek, 13 września 2010
Kotlety z grzybów wg Aleex
Zapraszam dziś na prawdziwy rarytas. Sezon grzybowy w pełni, pora więc wykorzystać te dary natury jak najpełniej. Znacie już podgrzybki marynowane, sos grzybowy i aromatyczną zupę. Teraz proponuję Wam kotlety z grzybów. Są prze – pysz – ne! Zrobiłam je wczoraj i zniknęły błyskawicznie. Ich zrobienie wymaga odrobiny wprawy, ale efekt warty jest trudu. Spróbujcie, to doskonała alternatywa dla typowych mięsnych dań
Składniki:
• 50 dag świeżych grzybów leśnych (podgrzybki, prawdziwki, kozaki)
• 3 cebule
• 10 dag czerstwej bułki (lub 7 dag ryżu)
• 2 jajka
• mleko
• tarta bułka
• sól, pieprz
• oliwa
Sposób przygotowania:
1. Grzyby oczyścić, kilkakrotnie wypłukać, osączyć. Zalać zimną wodą lekko osoloną i zagotować. Kiedy tylko woda zacznie wrzeć, grzyby odcedzić, ostudzić. Posiekać grzyby na drobne kawałeczki (można też zmielić je przez maszynkę, ale nie są wówczas tak pyszne).
2. Cebulę obrać, drobno posiekać. Połowę porcji (1,5 cebuli) zeszklić na oliwie. Dodać do cebuli grzyby, doprawić, dusić do całkowitego odparowania sosu (najpierw pod przykryciem, a kiedy będą już uduszone, zdjąć pokrywkę i całkowicie odparować wodę. Może to zająć ok. 30 – 40 minut). Ostudzić.
3. Pozostałą porcję cebuli podsmażyć na oliwie.
4. Bułkę namoczyć w mleku, odcisnąć, zemleć razem z podsmażoną cebulką , zmieszać z grzybami. Dodać jajka i przyprawy, wyrobić masę na kotlety. Masa będzie dość luźna .
5. Zrobić kotlety. Ja posypywałam dłoń tartą bułką, łyżką nakładałam na dłoń masę i formowałam kotlety, obtaczając je jeszcze bułką tartą. Od razu kłaść na rozgrzaną oliwę i smażyć z obu stron na złoty kolor.
Smacznego.
Przepis dodany do akcji:
Grzybobranie 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kusza mnie te kotlety oj kusza :-)
OdpowiedzUsuńSą pyszne. Zrobiłam je po południu, ponieważ nie wiedziałam, czy będą chętni do ich jedzenia. I wiesz co? Sama ledwo zdążyłam spróbować. Dla nas rewelacja! Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńKochana...
OdpowiedzUsuńKotlety re-we-la-cja.
Dałam jedną cebulę mniej i tylko 1 jajko. Konsystencja masy była, jak trzeba. Formując kotlety moczyłam ręce w wodzie i wszystko super się udało.
Smakowały Wam? Świetnie - bardzo się cieszę. No przecież pisałam, że prze-pysz-ne :)))
OdpowiedzUsuńTrafilam na Pani strone szukajac przepisu na sernik na zimno.. i tak skacze od przepisu do przepisu, wszystkie mi sie podobaja !! Moj maz bedzie zachwycony, bo mam zamiar wyprobowac ich jak najwiecej. :-)
OdpowiedzUsuńMam tylko jedno pytanie w zwiazku z powyzszym przepisem. Nie mam dostepu do grzybow lesnych. Mysli Pani, ze moge uzyc samych pieczarek?
Serdecznie pozdrawiam :-)
ps. Przepraszam za brak polskich liter, niestety nie mam polskiej klawiatury w laptopie
Sądzę, że spokojnie można użyć pieczarek, to przecież też grzyby :))) Miło mi, że moje przepisy podobają Ci się, zapraszam do ich próbowania. Mam na imię Agnieszka :)))
OdpowiedzUsuńzaraz bede robic te kotleciki - mam nadzieje ze wyjda - zdam relacje :)
OdpowiedzUsuńA więc zdaję relację: PYCHA! :) troche mi sie rozmciamciaramciały przy robieniu kotletów ale udało się upiec...
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że smakowały :))))))))))
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że smakowały :)))))))))
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy smak, czekam teraz na ocenę rodziny, pozdrawiam i dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie publikacji przepisu w dodatku Kropka TV :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - ale nie ja go wysłałam. Nie wiem, skąd się tam wziął? A jak jest podpisany, możesz zdradzić?
Usuń