poniedziałek, 6 września 2010
Pieczeń z mielonego boczku wg Aleex
Na ten przepis trafiłam kilka lat temu i, przyznaję, zabierałam się do niego bardzo długo. Zachęcały mnie pozytywne opinie ludzi, ale jakoś nie wyobrażałam sobie dobrego boczku w wersji mielonej. Wreszcie zrobiłam. I co? Od razu pożałowałam, że zrobiłam tak późno. Okazało się, że boczek w tej wersji jest pyszny na ciepło i na zimno. Wytapia się z niego sporo tłuszczu, więc ma zdecydowanie mniej kalorii. No i świetnie smakuje. Moi bliscy zakochali się w tej pieczeni. Gdy patrzyłam, w jakim tempie pochłaniają kolejne kanapeczki z boczkiem, nie wierzyłam własnym oczom. No i teraz ciągle słyszę pytanie, kiedy następny raz? Polecam.
Składniki:
• 2 kg surowego chudego boczku (można także wziąć 1,5 kg boczku i 0,5 kg łopatki lub karkówki)
• 3 ząbki czosnku
• 1 szklanka mleka
• pęczek natki zielonej pietruszki
• 1 łyżka duża Vegety
• sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1. Boczek skręcić przez maszynkę do mięsa przez sitko o mniejszych oczkach tak jak do mięsa mielonego.
2. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę. Umytą natkę posiekać.
3. Czosnek i natkę zmielić przez maszynkę razem z mięsem (ja zmieliłam tę partię mięsa, w którym widać było natkę, dwa razy).
4. Do zmielonego mięsa dodać 1 łyżkę vegety, 1 szklankę mleka, sól i pieprz do smaku. Dokładnie wyrobić na jednolitą masę.
5. Keksówkę wyłożyć folią aluminiową. Do foremki włożyć mięso. Wyrównać. Przykryć folią.
6. Piec w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez 1,5 godz. Pod koniec folię należy zdjąć, aby zapiec wierzch.
7. Po upieczeniu boczek ma zwartą konsystencję, natomiast w blaszce będzie sporo wytopionego tłuszczu. Należy go odlać. Można wykorzystać do innych dań.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zapisuję, bo wygląda rewelacyjnie:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńI smakuje naprawdę świetnie. Chyba nawet lepiej niż wygląda :))) Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńUpiekłam to cudo i jest naprawdę pyszne ale......no właśnie dałam za dużo vegety i jest za słone i co teraz?
UsuńPodaj niesłone dodatki, zniwelują nadmierną słoność. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńpięknie wyglada i napewno wyśmienicie smakuje...
OdpowiedzUsuńnarobiłas mi ochoty i musze jakoś wyczarować tą maszynke do mielenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Też spotkałam się już z tym przepisem i tak jak Ty nie miałam śmiałości do wykonania jego. Nie wiem tylko czy w mojej wersji nie trzeba go gotować. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł. pierwszy raz widzę, ale bardzo mi się spodobała Twoja pieczeń. bardzo jestem ciekawa jej smaku ;]
OdpowiedzUsuńmusi byc pyszna
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze ze do tego przepisu podeszłam z dystansem i zastanawiałam się czy go wogóle robić, ale stwierdziłam, ze już sporo Twoich przepisów zrobiłam i się jeszcze nie zawiodłam wiec ci zaufałam. Oczywiście pieczeń pyszna, a teraz zastanawiam się jak mogłam tak długo zwlekać z zrobieniem jej. Dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńKasiu - ja też długo byłam sceptyczna. Cieszę się, że jednak się zdecydowałaś zrobić tę pieczeń (dzięki za zaufanie) no i że smakowało. Pozdrawiam cieplutko, Aleex.
OdpowiedzUsuńTa pieczeń jest dość specyficzna. Mnie na pewno nie zachwyciła wyglądem, bo kojarzy mi się z pasztetem :) Jednak smak... nie mogłam się doczekać kiedy zjem jeszcze ! Zachwycona jestem tą pieczenią i aż głodna się robię, gdy oglądam Twoje przepisy.
OdpowiedzUsuńhttp://krystyna9.livejournal.com/22144.html Wydaje mi sie ze to jest przepis skopiowany od ciebie tylko delikatnie przerobiony zajrzyj prosze i sama ocen. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kasiu. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś taki boczek, bo znałam go z MUŚP, ale już teraz nikt już nie udziela się na tym forum i nie mogłam znaleźć przepisu. Dobrze, że znalazłam go u Ciebie, więc upiekłam wczoraj ten pyszniutki boczuś. Ak
OdpowiedzUsuńMy też go bardzo lubimy :)))
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj piekłam ten boczek i jest bardzo dobry polecam innym
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzaraz bede piekla,znam ten przepis tylko z bulka tarta/ok 1/3 szklanki/
OdpowiedzUsuńpyszne, właśnie upiekłam
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam i jest pycha!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper, że Wam smakuje :)))
UsuńCiekawie i pewnie pysznie - tak wygląda!
OdpowiedzUsuńCzy mogę zrobić tydzień przed świętami czy lepiej zamrozić i dwa dni przed piec?
OdpowiedzUsuńJa pamietam taka pieczen z dziecinstwa ,tylko ona byla z marchewka ,nie pamietam czy to bylo pieczone czy gotowane. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłam, a teraz się nim zajadam, a obiecałam sobie, że schudnę!!! Dzięki za przepis, jest świetny a odchudzanie? no cóż odłożę na po świętach. Pozdrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńPYSZNE .... i jakaż miła odmiana od tych wędlin kupowanych w sklepie . Jestem pewna ,że już na stałe zagości w mojej kuchni . Następny w kolejce do wypróbowania przepis na smalec z pieczarkami i jak tak dalej pójdzie to już niedługo przestanę zaglądać do sklepu z wędlinami Dziękuję za kolejny wypróbowany przepis , pozdrawiam serdecznie . Agata
OdpowiedzUsuńTo ulubiona pieczeń mojej córki :) Cieszę się, że Wam też smakuje. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńWłaśnie wpadłam na pomysł , aby do smalcu , który mi został z pieczeni dołożyć pieczarek z cebulką i powstanie coś /chyba/ a'la smalec z pieczarkami . Zastanawiam się tylko ,czy te pieczarki poddusić wcześniej na patelni , czy zrobić tak jak w Twoim przepisie na smalec z pieczarkami tzn.obgotować je Nie mam innego pomysłu co zrobić z tym smalcem , który mi pozostał w ilości dość sporej miseczki /ok 250ml/ a nie lubię ''marnować'' jedzenia.
UsuńJakieś inne sugestie mile widziane :)
pozdrawiam raz jeszcze Agata
Agato - spróbuj tego pomieszania, powinno wyjść smacznie :) Aleex :)
UsuńTak czytam ten przepis gdyż na jutro mam w planach zrobić to "cudo" i sie zastanawiam czy nie brakuje w nim jajek ? i bułki zalanej mlekiem?
OdpowiedzUsuńPrzepis jest prawidłowy. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńPieczen bardzo smaczna , dodalam niewielka ilosc majeranku i papryki czerwonej ostrej , smakiem przypomina pieczen rzymska.
OdpowiedzUsuńChyba juz jestem uzalezniona od Twoich przepisow,,juz mysle co bedzie nastepne .....
Wielki uklon w Twoja strone, pozdrawiam.
Bardzo się cieszę, bo to smaczne uzależnienie :) Korzystaj do woli. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJa też zbierałam sie do zrobienia tego boczusiu bardzo długo,i właśnie dziś sie już piecze,a przepis dostałam od koleżanki z pracy identyczny jak ten,już cudnie pachnie,mam nadzieje,że też wyjdzie pycha,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam, jeśli będę robiła pieczeń z 1 kilograma boczku, to jak długo powinnam to piec?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
Witam,
OdpowiedzUsuńJak długo należy piec pieczeń kiedy korzysta się z 1 kg boczku?
Pozdrawiam