czwartek, 23 września 2010
Smażone marynowane rybki wg Aleex
Ten przepis mam już od dłuższego czasu, ostatnio ponownie do niego wróciłam i postanowiłam się z Wami nim podzielić. Wyobraźcie sobie sytuację: mąż wraca do domu dumny z połowu ryb, żona zagląda do wiaderka (koszyka czy siatki) a tam......... drobnica. "Okazy" mają po kilka lub kilkanaście centymetrów! I co z tym zrobić? Jeśli często zadajecie sobie takie pytanie, odpowiedzią na nie jest właśnie poniższy przepis.
Składniki:
• malutkie rybki - wypatroszone, oczyszczone - dowolna ilość
• mąka
• sól
• oliwa
Zalewa:
• 4 szkl wody
• 1 szkl octu
• 2 płaskie łyżki cukru
• listek laurowy
• ziele angielskie
• gorczyca
• sól do smaku
• opcjonalnie: 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
Dodatkowo na słoik:
• szczypta pieprzu,
• 1/2 cebuli,
• 1 ząbek czosnku,
• odrobina wegety
Sposób przygotowania:
1. Rybki oczyścić, wypatroszyć, pozbawić łebków, umyć.
2. Małe, sprawione tuszki posolić i obtoczyć w mące.
3. Obsmażyć rybki na oliwie na złoty kolor, gorące włożyć do słoików.
4. Do każdego słoika z rybkami dodać pieprz, cebulę, ząbek czosnku i wegetę.
5. Zalać rybki gorącą zalewą, mocno zakręcić, odwrócić słoiki do góry dnem. Nie pasteryzować. Pozostawić odwrócone do wystudzenia.
Uwagi:
1. Na zdjęciach są pokazane rybki w dwóch wersjach: w mniejszym słoiku - zalewa z pomidorami, w większym - bez pomidorów. Moim zdaniem zalewa z dodatkiem koncentratu jest nieco wyrazistsza, ale moi domownicy lubią obie wersje.
2. Oczywiście wg tego przepisu można także przyrządzać większe sztuki, ale trzeba je podzielić na dzwonka.
3. Ocet z zalewy powoduje, że ości rybek stają się kruchutkie i są niewyczuwalne podczas jedzenia. Rybki to doskonała przekąska. Jemy je w całości!
Polecam.
Przepis dodany do akcji:
Przetwory 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dorzucam przepis do zakłądek! mój tata często wraca z "drobnicą", a mój mąż ostatnio też polubił łowienie ryb, więc będą tej "drobnicy" podwójne ilości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam. To świetny sposób na "drobnicę" rybną. Pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tak zrobioną rybę! wygląda paskudnie a smakuje cudownie :-D
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa smaku takiej rybki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, Jagienko, pięknego wyglądu to one nie mają. Ale za to smak... pycha!
OdpowiedzUsuńWitam, rybki zapewne są pyszne jak wszystko, co gotujesz ale dziwi mnie brak soli i cukru w wymienionych składnikach zalewy czy to błąd czy też tak ma być? Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńSorry, przeoczyłam sól, przepraszam. Ewa
OdpowiedzUsuńSól i cukier są w składnikach zalewy. Pozdrawiam, Aleex :)))))))
OdpowiedzUsuń