Znów w moim domu pojawiły się kosze grzybów. Tym razem są to opieńki. Już przygotowałam je w marynacie, część znalazło się w słoikach, a dzisiaj po prostu zrobiłam duszone grzyby. Kiedy chłopcy wrócą do domu, zdecydują, jak mają ochotę je zjeść. Bardzo lubię ten przepis, ponieważ daje ogromne pole do manewrowania w kuchni. Dario najczęściej zjada duszone grzyby jako samodzielne danie, a Młody woli zapiekanki. Czasami grzyby w tej postaci wykorzystuję do pizzy lub makaronu. Zawsze są przepyszne. Polecam.
Składniki:
- dowolna ilość świeżych grzybów (podgrzybki, gąski, opieńki)
- 2 cebule
- oliwa
- sól
- pierz,
- wegeta
1. Grzyby oczyścić, pokroić na kawałki, dokładnie wypłukać (ja płuczę je 2-3 razy). Czyste przełożyć do garnka, zalać wodą i zagotować. Od momentu, gdy woda zacznie wrzeć, gotować 3 minuty, odcedzić.
2. W tym czasie pokroić cebulę w kostkę, podsmażyć na niewielkiej ilości oliwy.
3. Dodać osączone grzyby, doprawić i dusić na wolnym ogniu około 20 - 30 minut.
4. Tak przygotowane grzyby znakomicie smakują same z pieczywem, a także jako dodatek do różnych potraw. Można też potraktować je jako bazę do pizzy lub zapiekanek:
Polecam i życzę smacznego!
Przepis dodaję do akcji:
Grzybobranie 2010 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz