poniedziałek, 9 marca 2015
Kotlety z płatków owsianych wg Aleex
Jestem. Wróciłam po dwutygodniowej przerwie. Nie był to zaplanowany odpoczynek od bloga, a raczej przymusowy. Zmogło mnie choróbsko, z którym walczę do tej pory. Najpierw sama sobie wmawiałam, że dam sobie radę i lekarz mi niepotrzebny. Potem, gdy okazało się, że jednak potrzebny, usłyszałam, że na 3 tygodnie mam wziąć zwolnienie. Wiadomo, że to nierealne. W końcu wynegocjowałam 10 dni kurowania się w domu i 20 zastrzyków. No cóż, swoje musiałam odcierpieć. Dziś wróciłam do pracy, ale wiem, że powinnam zostać w domu. Jednak między powinnam a mogę jest zdecydowana różnica. Leczenie kończę chodząc do pracy i zmagam się z bólem już za pomocą leków. Nie chcę już siedzieć w domu. Kiedy patrzę za okno i widzę słońce, i słyszę śpiewające ptaki, to aż lżej się robi człowiekowi na duszy.
Wróciłam też do kuchni. W samą porę, bo przecież za kilka tygodni święta! Na pierwszy ogień poszedł przepis, który nagrodziłam w tegorocznym konkursie urodzinowym bloga. Ponieważ lubię sprawdzanie w kuchni różnorodnych nowinek, zrobiłam kotlety z płatków owsianych. Ich smak zaskoczył mnie zupełnie. Zaskoczył też Daria, który zjadł ich nieprzyzwoitą ilość. Z przyjemnością polecam je także Wam. Są świetne z sałatką, jako zastępnik mięsa. Doskonale także sprawdzają się z różnymi sosami. Koniecznie spróbujcie.
Składniki:
• 20 dag płatków owsianych
• 2 szklanki wody
• 1 cebula
• 1 jajko
• sól, pieprz
• bułka tarta
• olej do smażenia
Sposób przygotowania:
1. Wodę osolić, zagotować.
2. Do wrzącej wody wsypać płatki ,gotować 3 minuty.
3. Ugotowane płatki przełożyć do miseczki, wystudzić.
4. Cebulkę pokroić w drobną kostkę, zezłocić na oleju.
5. Do wystudzonych płatków dodać przesmażoną cebulę, jajko i przyprawy.
6. Uformować ok. 6 kotlecików, zwilżając ręce zimną wodą, obtoczyć w tartej bułce.
7. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.
8. Podawać z sosami i surówkami.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Boże jakie dziadostwo. Nic nie mam do owsianki, ale po cholerę ją smażyć? Normalnie jest za zdrowa? Karton zmielcie, z cebulą powinien być OK.
OdpowiedzUsuńWiesz co? Jakiś czas temu to "dziadostwo" niejednokrotnie pomagało ludziom przeżyć. Jeśli byłbyś/bylabyś stałym czytelnikiem bloga, znałbyś/znałabyś historię tego przepisu. Może zanim coś ocenisz, warto poczytać i pomyśleć - to nic nie kosztuje. Natomiast takie komentarze jak Twoje kosztują wiele - od razu łatwo wyrobić sobie zdanie na Twój temat.
UsuńAleex.
Najwidocznej ten anonimowy twór nie ma pojęcia, jakie pysznosci mozna z płatków owsianych przyrządzić, choćby ciasteczka owsiane. Nie wyobrażam sobie też placków ziemniaczanych bez dużej garsci lub dwóch płatków - są wtedy takie chrupiące!
UsuńWyrazy wspólczucia z powodu uposledzonych kubków smakowych!
Swietny pomysl z tymi platkami ! dlaczego wczesniej ja na to nie wpadlam????? pewnie, ze beda bardziej chrupiace i zdrowsze, tak sobie mysle, ze mozna tez dodac do kotletow mielonych-zamiast bulki tartej!
UsuńNikt Cie człowieku nie zmusza do jedzenia takich rzeczy.A po co gotowac?!Bo jest zarabiscie smaczne!Nie kazdemu do szczescia potrzebny jest schabowy:-/
UsuńUwielbiam Twoje dokładne, detaliczne przepisy. No i te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKotleciki na pewno są superzdrowe, trzeba wypróbować.
Polecam, naprawdę :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńDroga Aleex życzę ci dużo zdrówka samych miłych i pogodnych dni. Czekam na twoje przepisy które są super.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDroga Aleex życzę ci dużo zdrówka samych miłych i pogodnych dni. Czekam na twoje przepisy które są super.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMogą być płatki owsiane górskie?
OdpowiedzUsuńJa się cieszę,że już pani wróciła:) Czekałam na nowe przepisy.Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńLubie łatki owsiane w moim domu to podstawa tak jak kasze kotlety fajny pomysł do wypróbowania ja myślę że sos z mięsa będzie idealny.Robiłam kotlety z kaszy jaglane niestety rozpadały się przy smażeniu ale smakowały . Pozdrawiam ewa
OdpowiedzUsuńJa skorzystałam z tego przepisu zaraz jak Aneta przysłała go na konkurs urodzinowy bloga.
OdpowiedzUsuńOd tamtej pory już wielokrotnie gościły na naszym stole. Są rewelacyjne i błyskawicznie znikają. Potrawa pyszna , tania i zdrowa..
Pozdrawiam ciepło ,wiosennie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Iwona
Witam pierwszy raz trafiłam na pani stronę bardzo mi się spodobały pani przepisy jak bezbłędnie trafiać na pani stronę jest może jakiś link czy to jest może jakaś grupa do której można należeć?
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńkotleciki pyszne ale miałam pewien problem bo strasznie mi się rozpadały. Jak już udało mi się go jakoś uformować to rozpadał się na patelni Czy ma pani może dla mnie jakąś radę bo w smaku są fantastyczne. pozdrawiam i życzę dużo zdrówka
Dorota
Można dodać dodatkowe jajko, które mocniej je scali. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńKotleciki wyszły przepyszne z Pani przepisu !! Na pewno będę je robić częściej! Mi też się trochę rozpadały przy formowaniu i dodałam pokruszonych płatków kukurydzianych i było pyszne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
OdpowiedzUsuńZrobiłam - PYSZNE!!!!
OdpowiedzUsuńWitam, mam pewien problem z masą dokładnie ponieważ rozpada mi się i nawet dodatkowe jajko nie pomogło :(
OdpowiedzUsuńHmmm, może zbyt mało wody odparowało podczas gotowania płatków? Masa ma taką konsystencję, że powinna się trzymać (jak na zdjęciach). Ktoś w komentarzach pisał, że dodał pokruszone płatki kukurydziane, które dodatkowo scaliły masę. Może warto spróbować? Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń