.

.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Babka serowo-cytrynowa wg Aleex



Umilkłam na kilka dni, ale były one dla mnie niezwykle absorbujące zawodowo. Wielkimi krokami zbliżała się studniówka. Ponieważ od ponad pięćdziesięciu lat rodzice organizują ją w szkole, zamieszanie było naprawdę duże: próby poloneza, dekorowanie sali gimnastycznej i świetlicy, mnóstwo dodatkowych ustaleń, aby w sobotę nic nas (rodziców, uczniów, no i mnie) nie zaskoczyło. Wiele osób uważa, że studniówka to świetna okazja do zabawy. Ja też tak uważałam, gdy zaczynałam pracę w szkole średniej wiele, wiele lat temu. Po części nadal tak jest, ale dla mnie studniówka to przede wszystkim praca. Jestem odpowiedzialna za wszystko: przygotowanie budynku (jest śnieg na dachu czy nie? Czy dekoracja nie stwarza zagrożenia pożarowego?), zachowanie młodzieży i ich osób towarzyszących (są w porządku czy nie?), przebieg części oficjalnej (przemówienia, polonez, organizację, itp.). To mnóstwo napięcia, nerwów i ogromna ulga rano, gdy wszystko przebiegło bez żadnych ekscesów i wpadek. Zawsze się cieszę, gdy młodzież umie stanąć na wysokości zadania i następnego dnia wszyscy jesteśmy zadowoleni.
Dziś trwało jeszcze wielkie sprzątanie z udziałem uczniów klas przedmaturalnych, uczestniczyłam w kilku spotkaniach, bo mimo tego, że zaczęły się ferie, nie wszyscy mają wolne. Ja nie mam.
Natomiast po powrocie do domu upiekłam pyszną babkę, na którą przepis znalazłam w dodatku „Przepisy czytelników” (4/96). Już wcześniej chciałam go wypróbować, ale ciągle wypadało mi coś innego. Tym razem nic się nie wydarzyło i babka pojawiła się na naszym stole. Okazała się przepyszna: puszysta, delikatna i aromatyczna. Można ją ozdobić lukrem na bazie soku cytrynowego, czekoladą lub cukrem pudrem. W każdej odsłonie smakuje rewelacyjnie. Polecam.


Składniki:

• 25 dag maki
• 15 dag margaryny Kasia
• 20 dag cukru
• 25 dag serka homogenizowanego (naturalny lub waniliowy)
• 3 średnie jajka
• kisiel cytrynowy
• skorka starta z 1 cytryny
• sok wyciśnięty z 1 cytryny
• cukier wanilinowy
• 4 płaskie łyżeczki(2,5ml) proszku do pieczenia

Dodatkowo (do wyboru):
• lukier z tego przepisu
• rozpuszczona czekolada
• cukier puder

Sposób przygotowania:

1. Jajka ubić z cukrem i cukrem wanilinowym na puszystą masę, dodawać po kawałku miękką margarynę, zmiksować.Na tym etapie przygotowań ciasto wygląda jak zwarzone. To normalne :)





2. Cały czas miksując, dosypywać mąkę zmieszana z kisielem(w proszku) i proszkiem do pieczenia.




3. Następnie dodawać serek homogenizowany, skórkę i sok z cytryny.





4. Włożyć ciasto do formy z kominkiem wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.


5. Ciasto piec ok 50 minut w temp 170-180°C.


6. Po upieczeniu przestudzić i ozdobić.


Smacznego.

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Świetnie też smakuje i naprawdę bardzo długo zachowuje świeżość. Polecam, Aleex :)

      Usuń
  2. O mamo, ale narobiłaś mi smaku na taką babę :) Mmmmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały wypiek, zwłaszcza po takim wieczorze i nocy;)
    A studniówkowe menu zaskoczyło czy było klasycznie?
    Mam gorącą prośbę o kilka podpowiedzi o potrawy na przyjęcie urodzinowe (goście raczej dorośli;) ,oczywiście jeśli miałaby Pani chwilkę czasu...;)
    Pozdrawiam ciepło i już prawie wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aliksiku Miły, ortografia się kłania, w tym przypadku powinno być "zwarzone"!
    Ale ciasto istotnie wygląda smakowicie, wypróbuję ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie, że się kłania! I to tak, że grzywką o ziemię zamiata! Nie powinno mi się to zdarzyć. Chyba jeszcze nie doszłam do siebie :) Masz rację, nie wiem, dlaczego tak mnie zaćmiło. Straciłam czujność. Już wszystko jest ok. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  5. niestety wyszedl mi zakalec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś musiałaś widocznie zrobić nie tak. Babka jest łatwa w wykonaniu. Piekłaś też w formie babkowej z kominkiem? Aleex.

      Usuń
    2. piekłam w formie z kominkiem , pięknie wyrosła ,a potem opadła

      Usuń
    3. Może temperatura była za niska? Każdy piekarnik jest inny. Sprawdziłaś patyczkiem? Może za krótko się piekła? Nie mam na razie innych pomysłów, co mogło pójść nie tak. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  6. Jeszcze takiego zakalca to ja nie widziałam :( Przepięknie złota ,wyrośnięta babka,po kilku minutach opadła i w środku dosłownie na całej powierzchni zakalec.Wszystko robiłam tak jak opisałaś.No trudno ,więcej do niej nie podejdę,za dużo nerwów.
    Dobrze,że nie była robiona dla gości :)
    Marzanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, bo babeczka powinna być puszysta i wilgotna. Coś widać poszło nie tak. Skoro do ej się zraziłaś, wybierz inny przepis - jest ich sporo. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń