niedziela, 19 czerwca 2016
Bagietki faszerowane wg Aleex
Maj i czerwiec to dla mnie bardzo trudne miesiące. Na straganach mnóstwo świeżych owoców i warzyw, aż się prosi, by wykorzystać je w kuchni. Na blogach kuszą dania z truskawkami, a ja nie mam czasu ich przygotować, ponieważ siedzę w pracy po kilkanaście godzin. W maju i czerwcu młodzież zdaje egzaminy – maturę i egzaminy potwierdzające kwalifikacje w zawodach. Muszą się one odbyć i muszą być odpowiednio przeprowadzone. Dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi tę nieobecność. Przez ten czas sporo się działo, ale o tym napiszę kiedy indziej.
A dziś zapraszam Was na faszerowane bagietki. Przepis na nie znalazłam gdzieś w czeluściach Internetu, ale nie na blogach. Nie potrafię dokładnie zidentyfikować miejsca. Dostosowałam go do naszych upodobań i oto jest! Bagietki świetnie smakują. Można je podać na kolację lub jako przekąskę. Podczas oglądania futbolowych zmagań mogą być świetne do piwa, nadają się również na grilla. Koniecznie je wypróbujcie.
Składniki:
• 4 krótkie bagietki pełnoziarniste
• 10 dag chudego boczku
• 1 cebula
• 1 jajko
• 30 dag pieczarek
• 10 - 15 dag sera żółtego
• przyprawy: sól, pieprz, czosnek granulowany
• 1 łyżka masła
• olej
Sposób przygotowania:
1. Boczek i cebulę pokroić w kosteczkę.
2. Podsmażyć na patelni na odrobinie oleju. Jeśli boczek jest dość tłusty, oleju nie używamy. Tłuszcz wytopi się z boczku.
3. Na patelnię włożyć obrane i pokrojone w kostkę pieczarki. Doprawić solą, pieprzem i czosnkiem.
4. Farsz smażyć do całkowitego odparowania płynu. Przełożyć do miski. Ewentualnie doprawić do smaku.
5. Przygotować bagietki. Odciąć cieniutką warstwę z wierzchu i wydrążyć miąższ. Środek bułek posmarować masłem.
6. Miąższ z bagietek porwać na kawałeczki i dodać do farszu. Dodać garść drobno startego żółtego sera. Wymieszać.
7. Jajko rozkłócić dokładnie w miseczce, wlać je do farszu i dokładnie wszystko wymieszać.
8. Bagietki wypełnić farszem. Wierzch posypać startym żółtym serem.
9. Bułeczki zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni C przez 6-7 minut. Można je zawinąć w folię i zapiekać na grillu.
10. Podawać gorące.
Smacznego.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale jeden z moich chłopaków testował ustawienia w moim nowym aparacie i wszystko mi rozregulował.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Również robiłam takie zapiekanki.
OdpowiedzUsuńtakie zapiekanki są super kiedy nie mam pomysłu na kolację,a chciałabym zjeść coś na ciepło ;)
OdpowiedzUsuńŚlinka mi wisi :)
OdpowiedzUsuńPychotka :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Już od dłuższego czasu robię tylko te zapiekanki i są naprawdę mega!!!
OdpowiedzUsuń