czwartek, 8 września 2016
Thermomix wg Aleex (TM5)
Pisałam Wam niedawno że w mojej kuchni pojawiło się nowe urządzenie – najnowsza wersja Thermomixu – TM5. Od jakiegoś czasu słyszłam o Thermomixie, ale nie miałam okazji, żeby dokładniej się z nim zapoznać. Pewnego popołudnia zadzwonił do mnie znajomy i zaprosił mnie na prezentację, podczas której ja i inni uczestnicy, mieliśmy okazję poznać możliwości urządzenia i sami wypróbować jego działanie. Po tym spotkaniu wszyscy doszliśmy do wspólnego wniosku - Thermomix jest rewelacyjny! Nie uległam jednak tym spontanicznym pospotkaniowym emocjom. Musiałam wszystko przemyśleć.
Zanim go kupiłam, naprawdę poważnie zastanawiałam się, czy będę go wykorzystywać w swojej kuchni. Cena nie jest niska, Thermomix można kupić wyłącznie przez przedstawiciela lub na stronie firmy Vorwerk. W całej Polsce nowy Thermomix koszuje tyle samo. Gdyby zakup okazał się nietrafiony, duży wydatek byłby niepotrzebny. Umiem gotować, radzę sobie bez tego sprzętu, a więc czy jest sens? – pytałam samą siebie. Znając jednak możliwości tego urządzenia, zdecydowałam, że Thermomix pojawi się w mojej kuchni.
Oto on – najnowszy model Thermomixu TM5:
Tak wygląda bez waromy, czyli misy do gotowania na parze:
Jaki jest? Czy warto go kupić? Opowiem Wam o swoich odczuciach, a Wy sami ocenicie, czy warto ponieść spory wydatek na Thermomix. Zaznaczam, że mój post nie jest pisany na zamówienie, nie dostałam za niego zapłaty, to wyłącznie moje, subiektywne odczucia.
Zaskoczył mnie niewielki rozmiar Thermomixu. TM5 nie jest duży. Waży około 12 kg i nie zajmuje zbyt wiele miejsca na kuchennym blacie. TM5 wygląda bardzo zgrabnie, ma ładny, opływowy kształt, nawet z nałożoną misą do gotowania na parze wygląda naprawdę ładnie.
Urządzenie składa się z jednego garnka o pojemności ponad 2 litry, na dnie którego umieszczono 4 bardzo ostre noże. Noże TM5 bez problemu poradzą sobie ze zmiksowaniem kostek lodu, orzechów czy ziaren kawy na pył. Są naprawdę mocne.
Dodatkowo w wyposażeniu jest jeszcze koszyczek i kopystka- specjalna łyżka do mieszania przygotowywanych potraw.
Thermomix kupuje coraz więcej osób, które mają różne oczekiwania wobec tego sprzętu. Jedni chcą, aby z ich kuchni zniknęły garnki i patelnie. Inni pragną ułatwić sobie pracę. A jak jest ze mną? Kupiłam Thermomix, aby przede wszystkim ułatwić sobie pracę w kuchni. Dzięki niemu o wiele szybciej i łatwiej mogę przygotowywać różnorodne dania.
Thermomix świetnie wyrabia ciasto drożdżowe. W jednym naczyniu przygotowuje się rozczyn i wyrabia ciasto, a wszystko trwa ok 8 minut. Niewiarygodne? A jednak.
W Thermomixie można rozdrobnić warzywa na sałatkę, ugotować wszystkie dania na parze, ugotować w naczyniu zupę, sos, gulasz i mnóstwo innych potraw. Nie trzeba wertować książki papierowej, bo książkowe przepisy są wczytane do urządzenia i krok po kroku podpowiadają, co należy zrobić, aby osiągnąć oczekiwany efekt.
Z wbudowanej książki elektronicznej nie trzeba korzystać, można działanie Thermomixu dostosować do swoich potrzeb. Sprzęt jest bardzo wygodny. Łatwo się go myje, ma wbudowaną wagę z opcją tarowania, co sprawia, że dodawane produkty są od razu odmierzane.
Czy po zakupie Thermomixu zniknęły z kuchni inne naczynia? Nie. Nadal używam garnków i patelni, choć potrzebuję ich nieco mniej.
Czy Thermomix ułatwia pracę w kuchni? Zdecydowanie tak. Można z jego pomocą zrobić więcej i szybciej. Jestem z niego naprawdę zadowolona.
Zanim jednak kupicie Thermomix, idźcie na prezentację, poznajcie to urządzenie, a później zaufajcie intuicji. Jeśli Was zachwyci – kupcie go. Jeśli nie – zastanówcie się nad zakupem. Pamiętajcie – jedni go kochają, inni nie widzą w nim nic szczególnego.
Jutro zapraszam na przepis na chlebek ziołowy przygotowany w TM5 i w sposób tradycyjny.
Część zdjęć pochodzi z Internetu, ze strony firmy Vorwerk
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podzielam pani zdanie mój mąż kupił mi thermomix 5 lat temu jest rewelacyjny dżemy,soki,bułki długo by wymieniać zajmują dosłownie chwilę.Zapracowanym i nie tylko polecam jest drogi ale warto go mieć.
OdpowiedzUsuńbędziesz zadowolona! Ja używam od dwóch lat, co prawda mam poprzednią wersję ale jestem bardzo z niego zadowolona i nie wyobrażam sobie codziennego gotowania bez tego urządzenia :) Cieszę się, bo na pewno wrzucisz nowe przepisy, a ja chętnie tu zaglądam :) Pozdrawiam Kruszyna
OdpowiedzUsuńDla mnie zbędna rzecz....
OdpowiedzUsuńJa polecam.Nie kupuje pieczywa wszystko pieke tm,ciasto na pierogi -SUPER.Bardzo ułatwia prace w kuchni
OdpowiedzUsuńJa planując zakup urządzenia wielofunkcyjnego zastanawiałam się nad Termomixem ale zwyciężył robot. Cały czas się zastanawiam czy był to dobry wybór. Powiedz proszę czy Termomix może również służyć jako maszynka do mielenia mięsa, czy ubija piane itp? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam. Tak, Thermomix miele mięso, ubija pianę z białek, świetnie udaje się przygotowana w nim Pawlowa. Pozdrawiam, Aleex :)
Usuńpotwierdzam, pavlova wychodzi zawsze i jest pyszna
Usuńa w odpowiedzi na komentarz powyżej, wiele osób mówiło mi ze thermomix jest zbędny, zresztą sama tak mowiłam dopóki go nie pożyczyłam od kolegi na kilka dni, pozniej szybko kupiłam swój
używam dwa lata bez przerwy, w zasadzie codziennie do czegoś
nie zawsze gotuje w nim obiady, ale nawet proste rzeczy typu szatkowanie kapusty na surówke do obiadu
ja sobie zycia nie wyobrazam juz bez TM
Pavlowej jeszcze nie robiłam, ale wykorzystuję TM5 codziennie, bardzo ułatwia życie :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńMięsa nie mieli tylko sieka.
UsuńKolejny gadżet a ktoś zarobił niezłą kasę.
OdpowiedzUsuńWiesz co? To nie gadżet tylko bardzo skomplikowane i wartościowe urządzenie. Nie wiem, co masz na myśli pisząc o tym, że ktoś zarobił niezłą kasę. Na pewno nie ja, bo na blogu nie zarabiam - pisałam o tym setki razy i trochę nie chce mi się tego powtarzać. Post nie jest reklamą, nie jest sponsorowany. Piszę to, co zaobserwowałam i nikt mi za to nie zapłacił. Pieniądze na pewno zarobiła firma, która sprzedaje urządzenie. Zapłaciłam za nie jak tysiące innych ludzi, bez rabatu, bez opustu, na co mam wszelkie dokumenty. Nie ukrywam niczego, w przeciwieństwie do Ciebie. Jeśli piszesz takie insynuacje, miej odwagę się podpisać. Wtedy będę mogła z Tobą podyskutować. Na razie nie ma z kim. Aleex.
UsuńTylko BIEDNA osoba wypowiada się tak o ludziach którzy mieli na coś pomysł i go zrealizowali a przy tym zarobili uczicwie pieniądze! Z całą pewnością nie masz zbyt wielu o ile jakiekolwiek w ogóle osiągnięcia w życiu. Jedno zdanie a tyle mówi o człowieku...
UsuńBardzo Panią proszę o więcej przepisów na Thermomix. Nie wszyscy mają talent kulinarny, a Teściowa przyjeżdża na święta ! ślicznie Panią proszę
OdpowiedzUsuńNa pewno będą na blogu przepisy na Thermomix, ale nie wiem, czy zdążę do świąt. Jeśli sytuacja jest podbramkowa, proszę poszukać w internecie, bo ja na pewno nie zdążę przygotować postów świątecznych wyłącznie z użyciem TM. Wkrótce zamieszczę przepis na Pavlową z TM. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńJest Pani kochana :) Myślę, że Teściowa będzie zadowalano z takiego ciasta. Mój mąż nie może się doczekać ponieważ uwielbia bezy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam. Mam starszy model TM dlatego proszę o podpowiedź jak mam ustawić mój "programator" jeżeli w nowszej wersji jest opcja soft???.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, zastanawiam się nad zakupem Thermomixa, dlatego chciałam się zapytać jak się sprawdza po 2 latach użytkowania? Czy nadal często go Pani używa?
OdpowiedzUsuńWitam. Mam Thermomiks starszego typu gdzie nie ma obrotów typu soft czy wsteczne, dlatego mam prośbę - jak mam postąpić gdy w przepisie takie obroty są podane. Z góry dziękuję za sugestie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz fajne przepisy na TM, ale mam starszy model gdzie nie ma ani wstecznych, ani obrotów soft. W jaki sposób mogłabym ustawić moje obroty? masz jakiś pomysł?
OdpowiedzUsuńWitam. Piszę już trzeci raz i gdzieś umykają moje komentarze? Proszę o odpowiedź czy ma Pani jakiś pomysł na ustawienia w starszym typie TM, gdzie w przepisie są obroty wsteczne lub soft, a mój ich nie ma?
OdpowiedzUsuńWitam. Nie mogę doczekać się na ukazanie mojego komentarza, a w szczególności na jego odpowiedź. Czy są jakieś szanse przed świętami???
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń