W takie leniwe, spokojne dni ładuję akumulatory na nowe wyzwania. A tych, jak to w szkole, zawsze dużo, tym bardziej, że od poniedziałku zaczynamy egzaminy zawodowe. Znów więc prawie całe dni będę spędzać w pracy. Przed nami też klasyfikacja, rady podsumowujące i szereg innych zadań. Ale to za 4 dni.
Spędzając czas w domu, staram się trochę porozpieszczać męża. Niedawno Dario stwierdził, że miałby ochotę na “coś dobrego”. Zawsze mnie śmieszył ten zwrot. Coś czyli co? Na słodko? Na słono? Konkretne danie? Przekąska? Deser? Nie wiedział. No to wymyślilam serniczek z tego, co miałam pod ręką. Okazał się delikatny w smaku, lekki jak… malinowa chmurka. Nam bardzo smakował, więc dzielę się z Wami przepisem. Smacznego.
Składniki:
• 3 serki homogenizowane waniliowe ( po 200 g każdy)
• 100 ml śmietanki 30%
• 100 g mascarpone
• 1 łyżka cukru pudru
• 1 galaretka cytrynowa lub agrestowa
• 1 galaretka malinowa
• 150 – 200 g malin świeżych lub mrożonych
• 2-3 łyżki cukru (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
1. Tortownicę o średnicy 22 lub 24 cm wyłożyć folią spożywczą.
2. Galaretkę (u mnie agrestowa) rozpuścić w ½ szklanki gorącej wody. Ostudzić.
3. Do wysokiego naczynia włożyć serki homogenizowane, wlać schłodzoną śmietankę i zimne mascarpone, wsypać 1 łyżkę cukru pudru. Wszystkie składniki zmiksować na puszystą masę.
4. Do masy serowej ostrożnie wlać ostudzoną galaretkę. Zmiksować na małych obrotach.
5. Masę przelać do naszykowanej tortownicy i wstawić do lodówki. Poczekać aż zastygnie.
6. Galaretkę malinową rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody. Jeśli maliny są kwaśne, do galaretki dodać cukier. Kiedy używamy słodkich owoców, cukier możemy pominąć.
7. Do gorącej galaretki dodać lekko rozmrożone owoce. Świeże dodać do galaretki, gdy ta będzie letnia.
8. Poczekać, aż galaretka z owocami zacznie tężeć. Wówczas wyłożyć ją na zastygniętą masę serową.
9. Sernik wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc.
10. Podawać pokrojony na porcje.
Smacznego.
Suuuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspirację, gdyż mam jeszcze 1kg wiaderko sera nie wykorzystane przed świętami. Myślę, że ten serek się nada na malinową chmurkę...
Pozdrawiam noworocznie.
Wygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje social media:
Instagram: www.instagram.com/truskawkowa_fiesta
Facebook: www.facebook.com/truskawkowa.fiesta
Blog: www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Pysznie wygląda, takie delikatne serniczki lubię najbardziej. :)
OdpowiedzUsuń