środa, 28 października 2015
Kotlety z grzybami wg Aleex
No to jesteśmy w nowej rzeczywistości. W mediach znów trwają dyskusje nad kształtem sceny politycznej po wyborach. Jakoś nie chce mi się ich słuchać, bo niektóre z nich przemieniają się w kłótnie. Dlatego zachowuję zdrowy dystans podczas oczekiwania na to, co przyniosą nadchodzące tygodnie i lata. Tak naprawdę wielka polityka nie dotyczy nas na co dzień. Oczywiście, ma ona wielki wpływ na nasze życie, ale najważniejsze dzieje się blisko nas, tuż, tuż. To my tworzymy swoją rzeczywistość i od nas zależy, jaka ona będzie. Przecież nasze życie składa się z okruchów chwil, odrobinek szczęścia, radości i smutku. Nasze życie to nasi bliscy i przyjaciele, dobre słowa skierowane do drugiego człowieka, spokojne chwile we dwoje, smaczne danie okraszone uczuciem, bo przygotowane dla kochanych osób. Nasze życie to nasza codzienna kreacja, tylko czasami nie chcemy tego dostrzec albo nie mamy czasu, by to sobie uświadomić. Dlatego tak ważne jest celebrowanie codzienności, tym bardziej, że żyjemy w szalonym tempie. Tak ważne jest, by się zatrzymać. Czasami można to zrobić przygotowując pyszne danie w swojej kuchni.
Ostatnio dla swoich chłopców przygotowałam kotlety z grzybami. To taka „wariacja na temat” kotletów mielonych, inna wersja tradycyjnej potrawy, wzbogacona o grzyby. Ja użyłam pieczarek, ale świetnie sprawdzą się także grzyby leśne, jeśli macie je pod ręką. Grzyby nadają kotletom zupełnie innego smaku. Mięso w takim połączeniu smakuje naprawdę pysznie. Polecam.
Składniki:
• ½ kg mięsa mielonego z szynki lub z łopatki
• ½ kg pieczarek
• 1 cebulka
• sól, pieprz, czosnek, przyprawa do mięs Knorr’a
• jajko
• 1 cebulka
• tarta bułka
• 1 mała bułka, np. kajzerka
• olej
Sposób przygotowania:
1. Pieczarki obrać, oczyścić i opłukać.
2. Grzyby pokroić na kawałki.
3. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Podsmażyć grzyby na złoty kolor. Ostudzić.
4. Bułkę namoczyć, odcisnąć.
5. Do mięsa dodać cebulkę pokrojoną w kosteczkę, bułkę, 1 łyżkę zimnej wody, jajko i przyprawy oraz grzyby. Wyrobić dokładnie na jednolitą masę.
6. Z masy, zwilżonymi zimną wodą rękami, formować kotlety. Każdego obtoczyć w bułce tartej.
7. Na patelni rozgrzać olej, smażyć kotlety z obu stron na rumiano.
8. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego.
Przepis dodaję do akcji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja właśnie na jutro mam na obiad kotleciki mielone, z pieczrkami to fajna alternatywa. Ja to jeszcze lubię z serkiem topionym w środku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Witam, ile zrobię kotletów z podanych przez Panią proporcji ?
OdpowiedzUsuńTo zależy od wielkości kotletów. Jeśli będą duże, powinno wyjść 5 sztuk. Może ich być też więcej. Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńOśmielę się, Mistrzyni, dodać skromną małą uwagę - do miesa dodaje zawsze zeszkloną , nie surową cebulkę- niby nic a różnica jest naprawdę duża. Co Ty na to, Mistrzyni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Polityka polityką a żyć trzeba...
Ula
Do mistrzyni to mi daleko :)))))))))))))))))))))))) Wypróbuję na pewno Twoją metodę. Pozdrawiam, Aleex :)))
UsuńAleż zrobiłam się głodna po Twoich zdjęciach :P
OdpowiedzUsuń