niedziela, 15 stycznia 2017
Wytrawny sernik z boczkiem u Aleex
Dzisiaj publikuję pierwszy z nagrodzonych przepisów. Justyna, przysyłając przepis na konkurs, tak opisała swój sposób na kulinarne świętowanie Nowego Roku: tak się składa, że 3 stycznia to dzień urodzin mojego męża. Co roku, od 9 lat, zazwyczaj w drugi weekend stycznia, organizujemy doroczną imprezę, na którą przybywa zwykle około 30-40 osób. Jedną z atrakcji owego spotkania jest degustacja przygotowanych przeze mnie potraw, głównie są to sałatki, ale również inne przekąski typu finger-food. Załączam zdjęcie, jak wyglądały tegoroczne dania:
Odpowiadając więc na pytanie, jak kulinarnie świętuję początek roku, to niezmiennie od 9 lat szykuję menu, a następnie przygotowuję zarówno nowe, jaki i te „zawsze obecne” przekąski urodzinowe, a do tego wielki tort, który chyba jest zawsze największym wyzwaniem i na szczęście do tej pory zawsze się udawał. Dodam jeszcze, że organizacja tego przyjęcia daje mi mnóstwo radości. A w tym roku wyjątkowo, gdyż są to pierwsze urodziny mojego męża, od kiedy działa mój blog kulinarny, do którego założenia, rok w rok, namawiali mnie wszyscy imprezowicze.
Jeśli zaś chodzi o przepis na moje ulubione danie, to nie będzie to sałatka. Ostatnio moim numerem jeden jest mój autorski sernik wytrawny z boczkiem, gruszką, orzechami włoskimi, serem z niebieską pleśnią i szpinakiem. To fantastyczne, niebanalne i bardzo eleganckie danie, które zaskakuje swoim fenomenalnym smakiem zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Składniki:
• 150 g słonych krakersów
• 40 g roztopionego masła
• 300 g boczku surowego wędzonego
• 1 szklanka orzechów włoskich
• 2 gruszki
• 150 g sera z niebieską pleśnią
• 3 garści liści szpinaku
• 350 g twarogu półtłustego (wiaderko)
• 250 g sera mascarpone
• 4 łyżki mąki ziemniaczanej
• 4 jajka
• sól himalajska
• świeżo mielony pieprz
• 4 łyżki płatków migdałowych
Sposób przygotowania:
1. Krakersy wraz z masłem wrzucamy do malaksera i miksujemy do otrzymania masy o konsystencji mokrego piasku. Tortownicę o średnicy 23 cm smarujemy masłem, a następnie wysypujemy masę krakersową i wklepujemy ją w dno formy. Wkładamy do zamrażalnika na około 15 minut.
2. Boczek kroimy w paseczki, gruszkę i ser z niebieską pleśnią w słupki, a szpinak rwiemy na mniejsze kawałki.
3. Twaróg i mascarpone wrzucamy do szerokiej miski i przy pomocy miksera mieszamy dokładnie z jajkami i mąką ziemniaczaną. Kiedy masa będzie już jednolita, dodajemy pieprz, sól, a następnie wrzucamy szpinak, gruszki, boczek, ser z niebieską pleśnią oraz orzechy włoskie. Całość wylewamy do tortownicy.
4. Pieczemy około 80-90 minut w temperaturze 170 stopni (grzanie góra-dół). W połowie pieczenia posypujemy sernik płatkami migdałowymi. Jeśli chcemy spróbować sernik na ciepło, to przed pokrojeniem musimy odczekać co najmniej 15 minut, gdyż sernik będzie się rozpadał. Jeśli serwujemy go na zimno, to wyjmujemy go z lodówki na około 20 minut przed podaniem.
Smacznego.
PS. Autorką zdjęć i wpisu (z moimi małymi modyfikacjami) jest Justyna K., która wyraziła zgodę na publikację jej materiałów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ciekawy przepis. Aleex, gdy zdecydujesz się sama wykonać to danie, prosimy o szczegółowy instruktaż ze zdjęciami krok po kroku, bo do tego już nas przyzwyczaiłaś. Poza tym chciałoby się zobaczyć to cudo w przekroju. Pozdrawiam z Poznania. Dorota
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno i wówczas pokażę instrukcję "krok po kroku". Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńCzy mogłabym proscić adres do bloga autorki Justyny K.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyłączam się do prośby.
OdpowiedzUsuńBlog Justyny jest na liście blogów, które czytam - "Just a salad". Pozdrawiam, Aleex :)
OdpowiedzUsuń