niedziela, 28 października 2018
Pieczony omlet ze śliwkami wg Aleex
Piątek spędziłam z mamą w Lublinie. Musiałyśmy odbyć wizytę kontrolą u lekarza. Wprawdzie choroba jest opanowana, ale nie wolno stracić czujności. Nigdy nie wiadomo, czy coś złego nie czai się w naszym organizmie. Dlatego sprawdzamy, sprawdzamy, sprawdzamy. Ten czas, który razem spędzamy w samochodzie, wykorzystujemy na rozmowę. To takie naprawdę fajne chwile, których w codziennym pędzie po prostu nam brakuje.
Po całym dniu poza domem byłam trochę zmęczona. Nie gotowałam już obiadu, za to na kolację dla nas zrobiłam pyszny omlet, który znalazłam na kwestii smaku. Przygotowuje się go w zaledwie kilka chwil, jest puszysty, mięciutki, cudnie przesycony owocami. Ja wykorzystałam śliwki, które idealnie komponują się z ciastem. Polecam Wam ten omlet – smakuje rewelacyjnie, zarówno na śniadanie, jak i na kolację, czy po prostu pyszny deser.
Składniki:
• 4 jajka
• 160 ml mleka (trochę więcej niż 1/2 szklanki)
• 1/2 szklanki mąki pszennej + 2 łyżeczki
• 1 cukier wanilinowy
• mała szczypta soli
• 4 łyżki masła
• kilka śliwek węgierek
• do podania: cukier puder, klarowane masło, sok z cytryny
Sposób przygotowania:
1. Jajka wyjąć wcześniej z lodówki. Mleko delikatnie podgrzać lub ogrzać w temp. pokojowej.
2. Piekarnik nagrzać do 220 stopni C.
3. Sklarować 4 łyżki masła: podgrzać na patelni, zebrać i usunąć pianę.
4. Śliwki umyć, osuszyć, podzielić na połówki, usunąć pestki.
5. Na gazie postawić żaroodporną patelnię typu "skillet" lub inną patelnię, którą można wkładać do piekarnika. Podgrzać ją na średnim ogniu, a gdy będzie już gorąca, rozprowadzić po niej 2 łyżki klarowanego masła.
6. Do kielichowego blendera wbić jajka, dodać mleko, mąkę, cukier wanilinowy i sól, ja przygotowałam ciasto w Thermomixie.
7. Mieszankę składników na ciasto krótko zmiksować (4 sekundy) na jednolitą masę i wlać powoli na patelnię.
8. Na wierzchu rozłożyć połówki śliwek i wstawić do nagrzanego piekarnika.
9. Piec bez przykrycia przez 20 minut, aż omlet miejscami urośnie i będzie dobrze zrumieniony i chrupiący.
10. Wyjąć omlet z piekarnika i polać resztą klarowanego masła.
11. Posypać cukrem pudrem i pokroić na porcje.
12. Na talerzykach można skropić sokiem z cytryny.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ten omlet. Spróbuję wersji z jabłkami!
OdpowiedzUsuń