sobota, 8 marca 2014
Babka z kremem orzechowo-czekoladowym wg Aleex
Miniony tydzień był dla mnie bardzo intensywny. Zostawałam w pracy do późnego popołudnia, miałam mnóstwo „papierologii”, załatwiałam mnóstwo spraw. Od września ruszamy z nowym typem szkół, więc przygotowań do odbioru budynku i dni otwartych jest naprawdę dużo. Bardzo się cieszę, że udało się stworzyć dzieciom świetne warunki do pracy. Gdy wracałam do domu, widziałam tylko wymowne spojrzenie Daria, który, delikatnie mówiąc, nie był zadowolony. Fakt, na nic poza pracą nie miałam czasu. Ale na szczęście wiosna zbliża wielkimi krokami, więc będę mogła wrócić do bardziej aktywnego trybu życia. Już mi tego brakuje. Ten kilkumiesięczny bezruch był spowodowany różnymi problemami. Udało się je na razie opanować, leki mogłam odstawić i, oprócz nadmiaru na wadze, wszystko wraca do normy. Waga też pewnie wróci, ale nad tym trzeba trochę popracować...
Zauważyliście, że gdy nieco zmieni się nasz wygląd, ludzie wokół nas od razu zaczynają to paskudnie komentować? Od razu mają mnóstwo do powiedzenia, ich złośliwość aż szczypie w oczy. Drażni mnie to i śmieszy jednocześnie, jak ludzie z łatwością oceniają innych. Komentują wszystko: ubiór, wagę, zachowanie. Oceniają bez litości i, niestety, bez zastanowienia. Pojęcia nie mają, co przeżywa druga osoba, kiedy słyszy takie brednie. Ale co im tam. Oni wiedzą najlepiej. Nie znoszę tego.
Dlatego tak cenię sobie swoją prywatność. Praca zawsze jest na cenzurowanym, ale moje życie osobiste jest tylko moje i bardzo skutecznie je chronię. W weekendy staram się odciąć od świata zewnętrznego, spędzam czas wyłącznie z moją rodziną i bliskimi. Są przy nas tylko Ci ludzie, którzy sprawdzili się na przestrzeni lat. W takim towarzystwie mogę odpocząć, nabrać sił na kolejny tydzień wytężonej aktywności. A ponieważ chcę, aby nasze wspólnie spędzone chwile były wyjątkowe, zawsze przygotowuję coś smacznego. Tym razem na weekend upiekłam pyszną babkę z kremem czekoladowo-orzechowym. Kiedy tylko pojawiłam się w kuchni, Hugo od razu pobiegł za mną. Na stół już nie wchodzi, ale bardzo wytrwale pilnował miksera. Gdy ciasto się piekło, Hugo wrócił do zabawy.
Upieczona babka nam bardzo smakowała. Może i Wy ją polubicie? Idealnie sprawdzi się w roli ciasta na piękną niedzielę.
Składniki:
• 4 jajka
• 1 kostka masła
• 1 szklanka domowego cukru waniliowego
• 1 cukier waniliowy
• ½ szklanki mąki ziemniaczanej
• 1,5 szklanki mąki
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 łyżki kremu czekoladowo – orzechowego (typu Nutella)
Sposób przygotowania:
1. Cukier i jajka dobrze zmiksować na puszystą, kremową masę.
2. Dodać oba rodzaje mąki i proszek do pieczenia.
3. Wlać roztopione i lekko przestudzone masło. Dokładnie wymieszać.
4. ¾ porcji tak przygotowanego ciasta włożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką foremki.
5. Do pozostałej ¼ ciasta dodać 3 łyżki kremu czekoladowo-orzechowego, dokładnie połączyć i wyłożyć ciasto na wierzch tego, które już jest w foremce. Lekko zamieszać widelcem lub patyczkiem do szaszłyków, aby porobić marmurek.
6. Piec ok. 40 minut w temp. 190-200 stopni. Sprawdzić patyczkiem, czy jest gotowe.
7. Po upieczeniu ostudzić na kratce, posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Babka jest z pewnością przepyszna(napewno ją upieke),ale Hugo jest przepiekny,przesliczny i do schrupania....Dobrze wiedzieć,że nie tylko ja mam kota na punkcie własnego kota....Serdecznie pozdrawiam.Ela
OdpowiedzUsuńKażdy odpowiedzialny człowiek kocha swoje zwierzę. A zwierzaczek odwzajemnia się tym samym :) Babeczkę polecam, Aleex :)
UsuńAleex piękna babeczka kolejny przepis do wyprobowania:)Hugo sliczny kotuś pozdrawiam:)Dorota
OdpowiedzUsuńJaki tj, domowy cukier waniliowy? Pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńZobacz tutaj:
Usuńhttp://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/01/cukier-waniliowy-z-prawdziwa-wanilia-wg.html
Pozdrawiam, Aleex :)
Fajny przepis, skorzystam , moja córka bardzo lubi takie włąśnie ciasta, bez masy i bakalii, piekę muffinki z łyżeczką nutelli w kazdej, pyszne, polecam:) Zdjęcia Hugo - cudo :):) Agnieszka
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio nieco przytyłam i choć nikt tego jakoś szczególnie nie komentuje - przynajmniej jawnie - to mi jakoś z tym źle.
OdpowiedzUsuńWitam gorąco:)Czy dobrze zrozumiałam? Jeżeli nie mam domowego cukru waniliowego daje szklankę zwykłego cukru i dodatkowo 1 cukier waniliowy?
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie :) Pozdrawiam, Aleex :)
UsuńAleex ja to juz sama nie wiem czy bardziej czekam na nowe przepisy czy na zdjecia kota. Pozdrawiam razem z moja ósemką :)
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))
Usuńmam pytanie: czy ta babka jest z gatunku wilgotnych, czy raczej piaskowych? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS. Hugo ma rewelacyjna mordkę:)
PS1: skądże ja znam te złośliwości ... ale już przywykłam i mnie śmieszą:)
Ta jest raczej piaskowa :) Przepis na dość ciężką, wilgotną babkę serową będzie wkrótce :) A mordka Hugo jest piękna, jak on calutki :))))))))))))) Pozdrawiam, Aleex :)
Usuń