Niedziela. Zazwyczaj korzystałam z tego dnia, by trochę dłużej pospać. Odkąd przeprowadziliśmy się do domu, wstaję wcześniej, dużo wcześniej. Uwielbiam poranki, gdy dokoła jest cicho, słychać śpiew ptaków, a ja mogę w spokoju wypić kawę na tarasie. Mam trochę czasu wyłącznie dla siebie, zanim chłopcy wstaną na dobre. Korzystam więc z niego, rozmyślając i po prostu ciesząc się chwilą. Takie poranki dają mi sporo sił na resztę dnia. Pozwalają też na dokładne zaplanowanie różnych rzeczy, w tym niedzielnego menu. Dziś, oprócz obiadu, zrobię dla nas przepyszny deser, który poznałam w Londynie, u mojej przyjaciółki, Alicji. Jest prościutki, tworzą go zaledwie 3 składniki, ale smakuje doskonale. Czuć w nim pełnię lata. Spróbujcie.
Składniki:
• 2 sztuki dojrzałego mango
• 1 opakowanie malin
• miód
• sok z cytryny
Sposób przygotowania:
1. Mango obrać, miąższ pokroić w kostkę, przełożyć do miseczki. Odlać sok, który się wydzielił podczas krojenia owoców.
2. Maliny przebrać, wybrać dorodne owoce, odłożyć.
3. W miseczkach wymieszać maliny z kostkami mango.
4. Sok z owoców zmieszać z 1-2 łyżeczkami miodu i sokiem z cytryny – do smaku.
5. Powstałym sosem polać owoce. Wymieszać.
6. Serwować ozdobione listkami świeżej mięty.
Smacznego.
wygląda przepysznie ja ostatnio mango miksuję z sokiem pomarańczowym i do tego dodaje kostki lodu na upaly idealny
OdpowiedzUsuń