Ta rozmowa o korzyściach żony w domu była spowodowana dzisiejszym obiadem, który bardzo mężowi smakował. Zrobiłam gołąbki bez zawijania z przepisu z Internetu (nie pamiętam, gdzie go znalazłam), który zapisałam już ponad rok temu. Zmodyfikowałam go do swoich potrzeb i wykorzystuję od czasu do czasu. Gołąbki bez zawijania są naprawdę pyszne – miękkie i soczyste. A poza tym ta porcja wystarcza przynajmniej na dwa dni dla dużej rodziny. Spróbujcie.
Składniki (na ok. 12 sztuk)
Na gołąbki:
• 400 g mięsa mielonego z łopatki lub pomieszanego łopatka +szynka (mięso nie może być zbyt chude)
• 400 g kapusty białej
• 1 duża cebula
• olej
• 1 duże jajko
• 1 torebka ryżu
• garść koperku
• sól, pieprz
Na sos pomidorowy:
• 1 l bulionu
• 1,5 łyżki koncentratu pomidorowego
• 1 łyżka mąki krupczatki
• ½ szklanka passaty pomidorowej
Sposób przygotowania:
1. Mielone mięso przełożyć do dużej miski.
2. Kapustę odważyć, oczyścić i drobniutko posiekać. Nie może jej być więcej niż mięsa. Ja pokroiłam swoją kapustę w paski, a później rozdrobniłam ją w thermomixie na małe kawałeczki. Można zrobić to ręcznie, ale malakser, thermomix lub nawet zwykła tarka ułatwiają pracę.
3. Posiekaną kapustę przełożyć do salaterki, posypać 1 łyżeczką soli, wymieszać, ugnieść i odstawić na pół godziny, by puściła sok.
4. W tym czasie ryż ugotować w lekko osolonej wodzie, zgodnie z przepisem na opakowaniu. Po ugotowaniu z torebki odsypać połowę ryżu, reszta może być zużyta do czegoś innego. Ostudzić.
5. Cebulę pokroić na małą kostkę i zrumienić na oleju na złoty kolor. Przełożyć do miseczki i odstawić do ostygnięcia.
6. Po upływie ½ godziny nabierać w dłonie porcje kapusty i odciskać sok.
7. Odciśnięte porcje kapusty wkładać do miski z mielonym mięsem.
8. Dodać do mięsa ryż i cebulkę.
9. Do składników wbić 1 jajko.
10. Dodać sól i pieprz do smaku.
11. Masę wyrobić dokładnie, aby składniki połączyły się. Powinno to zająć kilka minut.
12. Przygotować sos pomidorowy: z bulionu odlać ½ szklanki, resztę bulionu zagotować, dodać passatę i koncentrat. Zmniejszyć moc palnika, aby sos tylko „mrugał”.
13. Na patelni rozgrzać olej.
14. Formować niewielkie kotlety dłońmi zwilżonymi zimną wodą.
15. Każdy kotlet kłaść na rozgrzany tłuszcz i smażyć na rumiano z obu stron.
16. Usmażone kotlety ostrożnie wkładać do gotującego się sosu pomidorowego. Całość gotować na małym ogniu przez 40 minut.
17. Po tym czasie mąkę rozmieszać w szklance z odlanym bulionem. Dodać do sosu z kotletami, aby go zagęścić. W razie potrzeby sos doprawić solą i pieprzem.
18. Gołąbki podawać z ulubionymi dodatkami. Świetnie smakują także z chlebem.
Smacznego.
Świetny przepis, ja zamiast ryżu dawałam kasze mannę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że Dario chce ukryć taki Skarb:) Gołąbki wyglądają przepysznie, ale jest chyba jest z nimi więcej zachodu niż z tradycyjnymi. Bez względu na okoliczności powrotu, cieszymy się, że wróciłaś na bloga. Pozdrawiam z Poznania. Dorota
OdpowiedzUsuńDoroto, to prawda. Te "gołąbki" wymagają nieco więcej pracy, ale jeśli dobrze się ją rozplanuje (pilnuje się kolejności opisanej na blogu), praca idzie bardzo sprawnie. A smak? Jest warty tych przygotowań. Zachęcam, spróbuj :)
UsuńMoje dzieci uwielbiają takie gołąbki. Tylko, że mój przepis opiera się na tym, że miesza się wszystko surowe, obsmaża troszke na oleju, a następnie dopieka w piekarniku. Również się cieszę, że Pani wróciła :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń